Posty

Wyświetlanie postów z kwiecień, 2016

Cóż, okazuje się że pomysł nie jest blefem...

Obraz
Pozwalamy sobie na publikację materiału ze strony: http://marektarka.blogspot.com/ „W tym tygodniu odbyło się trzecie zebranie grupy referendalnej. Wyłoniony został pełnomocnik inicjatora referendum. Tutaj wyjaśnię, że „inicjator referendum” to inaczej grupa obywateli, która to referendum przygotowuje. Tak to wygląda, trochę w uproszczeniu, ale nie chcę tu cytować zapisów ustawy o referendum lokalnym”. Pełnomocnikiem został wybrany: Pan Mirosław Mazur tel.: 608504210 mail: miroslaw.mazur@wp.pl Cóż, okazuje się że pomysł zwołania referendum w celu odwołania burmistrza i rady miejskiej w Świdwinie nie jest blefem. Okazuje się, że zawiązała się oficjalnie grupa, która zajęła się procedurą przygotowania i przeprowadzenia referendum. Jesteśmy za!

Dług goni dług, czyli kolejne obligacje na pokrycie…

Obraz
Miasto planuje emisję kolejnych obligacji. A jeszcze nie tak dawno skarbnik miasta /obecnie zastępca burmistrza/ informowała radnych na sesji o dobrej kondycji finansów miasta. Tym czasem emisja obligacji ma na celu pokrycie deficytu w 2016 roku. Wykup obligacji miałby nastąpić w 2022 i 2023 roku. Czym pokryje się kolejne deficyty? Komentarz pozostawiamy mieszkańcom, którzy ten dług będą musieli spłacić daninami /opłaty, podatki itd./ na rzecz budżetu miasta.

Potrzebni ludzie z merytorycznym „za” i „przeciw”…

Obraz
Skala bezrobocia i ilość petentów MOPS jest skalą pozycji i rozwoju miasta. Coś się robi: raz potrzebnego, raz niepotrzebnego, ale nikt nie myśli o miejscach pracy dla mieszkańców. Nikt nie myśli jak zmobilizować ulgami pracodawców do tworzenia miejsc pracy. Jak robi się źle w budżecie, cyk – podwyżki opłat i podatków. Sobie w tym samym czasie, cyk – podwyżki płac. Bezczelnie przenosi się ciężar rozwiązania problemu na kieszenie mieszkańców. Tak jest najprościej. Zapewne nie o takie tęgie głowy wyborcom chodziło! Nam jest potrzebny samorząd, który by odważnie się spierał na argumenty – „co jest potrzebne a co nie”. Samorząd ma obowiązek reprezentować mieszkańców i szanować ich wolę. Radni są ustawami i statutem zobligowani do nazywania rzeczy po imieniu, poddawania kontroli i konstruktywnej krytyce ośrodek władzy. A już na pewno radni nie są od „wazeliniarstwa” i od „włażenia w tyłek” burmistrzowi, lecz są od merytorycznego „za” i „przeciw”. Nam nie potrzeba burmistrza opłacanego po...