naszswidwin

W miniony wtorek, nasz zespół redagujący blog oraz zaproszone osoby wzięli udział w prześmiewczej uczcie ludzi wolnych. Impreza odbyła się w jednym z gospodarstw agroturystycznych na terenie powiatu świdwińskiego. Za skromnie zastawionym stołem, z popularnym alkoholem zebrała się grupa mieszkańców Świdwina. Spotkanie odbyło się, aby wspólnie porozmawiać i podsumować miniony rok w sposób mniej poważny, prześmiewczo i na wesoło. Wartka dyskusja urodziła pomysł, aby prześmiewczo, w formie satyry nominować w różnych kategoriach osoby, instytucje miejskie lub wydarzenia zasługujące na uwagę w przeszłym roku. Wyboru zwycięzców w ustalonych kategoriach dokonano w drodze głosowania, z obowiązkiem podania krótkiego zabawnego uzasadnienia. Poniżej publikujemy listę zwycięzców w poszczególnych kategoriach. EMERYTKA ROKU - Urszula Cieślińska, za karierę na emeryturze i godne wynagrodzenie. MĘCZENNIK ROKU - Henryk Klaman, za nieugiętą wolę dźwigania łańcucha. WYDARZENIE ROKU - Sprawy sądowe...

Poniżej pozwalamy sobie opublikować wyrok i znaczną część uzasadnienia w sprawie z oskarżenia prywatnego burmistrza Jana Owsiaka wytoczonej przeciwko inicjatorom referendum Marka Tarki i Mirosława Mazura, która miała swój finał w dniu 20 listopada 2017 r. w Sądzie Rejonowym w Białogardzie, w VII Zamiejscowym Wydziale Karnym w Świdwinie. Publikujemy te dokumenty m.in. z uwagi na to, iż w akcie oskarżenia został wymieniony adres naszego bloga, jak również dlatego, że uzasadnienie zawiera kapitalną wykładnię, że kiedy publicznie podnosi lub rozgłasza się prawdziwe zarzuty dotyczące postępowania osoby pełniącej funkcje publiczną lub służące obronie społecznie uzasadnionego interesu nie popełnia się przestępstwa określonego w art. 212 § 1 lub 2. A w przedmiotowej sprawie, zdaniem Sądu, ww. oskarżeni w zakresie konkretnych zarzutów wykazali ich prawdziwości. Mówiąc krótko, inicjatorzy referendum nie kłamali, więc zostali uniewinnieni. Według nas warto uważnie zapoznać się z poniższymi doku...

Głośnym echem odbiła się porażka burmistrza Jana Owsiaka w starciu z radnym Markiem Tarką. Niewątpliwie w długiej historii Świdwina jest to precedens, w który w sposób wart wielkiego potępienia wpisała się „najważniejsza” osoba w mieście; „Ojciec miasta”, jak swego czasu powiedział świetny krasomówca i najbardziej znany rycerz w grodzie nad Regą, który – tak na marginesie – rzutem na taśmę obronił swój honor zeznając prawdę przed sądem w sprawie o zapłatę za roboty przy ŚOK wykonane przez firmę „Stefbud”. Swoją drogą, sprawa ta ciągnie się podejrzanie długo, choć w świetle oficjalnych zeznań świadków nie wydaje się być skomplikowaną. Aż kusi zapytać: kto ciągnie za sznurki? Porażka burmistrza Owsiaka jest podwójna, bowiem przegrał również sprawę dotyczącą treści ulotki, która ukazała się w sprawie referendum. Obie te sprawy, ale i kilka innych zdarzeń dotyczących sposobów rządzenia przez burmistrza Jana Owsiaka są na tyle istotne w życiu Świdwina, że nie można nad nimi przejść do...