Posty

Wyświetlanie postów z listopad, 2013

Mieszkańcy wzięli sprawy w swoje ręce

Obraz
Za zgodą autora artykułu, publikujemy tekst, jaki ukazał się w „Głosie Koszalińskim”, na temat dalszego biegu kontrowersyjnej sprawy w kwestii wydatków Świdwina na oświetlenie. Ponadto równolegle wypłynęła sprawa przetargu i prowadzenia budowy sieci kanalizacji sanitarnej, o czym prokuraturę – według autora artykułu – powiadomili mieszkańcy miasta. W związku z czym „na zlecenie śledczych świdwińska policja rozpoczęła czynności sprawdzające, polegające na zebraniu dokumentacji i przesłuchaniu różnych osób, w tym władz miasta”. Śledczy badają rachunki za światło Autor: (rav) Wracamy do tematu: Na zlecenie prokuratury, policja sprawdza wydatki Świdwina na oświetlenie oraz sposób prowadzenia budowy sieci kanalizacji sanitarnej. O drastycznym wzroście kosztów oświetlenia miasta pisaliśmy na początku września. Chodziło o ponad 100 tys. zł różnicy w rachunkach za energię elektryczną w latach 2010 – 2011. Burmistrz Świdwina nie potrafił wiarygodnie wyjaśnić wzrostu opłat. My z kolei dotarliś...

Temida płonie ze wstydu

Obraz
Rzecz miała się przed trzema laty. Byłoby do niej nie warto wracać, gdyby nie wydarzenia mające miejsce przed i po. Kiedy z ust byłego członka Komitetu Wojewódzkiego PZPR padają słowa o „darze z wysokich niebios”, o dbiorca ma prawo głęboko się zastanowić, z jakiego powodu osoba wypowiadająca te słowa naraża się na śmieszność i uszczypliwe komentarze. Z drugiej strony zachowanie takie może być racjonalnie wytłumaczalne. Można nawet mówić o nawróceniu, a to już wymaga skupienia i powagi. Zostawm y tego typu rozważania, albowiem nie przystoi wkraczać w sferę tak prywatnych obszarów życia człowieka. Nawet, jeśli przytoczone słowa „byłego towarzysza” padły w kontekście „nadzwyczajnej” obecności na spotkaniu podobnych nam śmiertelników. Oceńcie sami. Józef Walkowski: Trudno przybycie proboszczów na powyborczą sesję rady miasta nazwać „darem niebios”, wybór Jana Owsiaka w 2010 roku na burmistrza podobnie. W pierwszym przypadku nazwałbym to zupełnie inaczej, ale nie w tym rzecz. Wracam pamięc...

Chyba jednak nie krasnoludki…

Obraz
Dotarliśmy do dokumentu z połowy 2010 roku, który tylko pozornie nie ma większego znaczenia w sprawie sporu między firmą „Stefbud” a Urzędem Miasta Świdwin. Dopiero w zestawieniu z innymi dokumentami i faktami staje się jednym z fundamentalnych dowodów, jednoznacznie zaprzeczając stanowisku, jakie wyraził burmistrz w odpowiedzi na pismo skierowane do właściciela tej firmy pana Stefana Basiowa. Na blogu pokazaliśmy odpowiedź burmistrza w całości: http://naszswidwin.blog.pl/2013/07/31/2031/ W zamieszczonym przez nas na blogu piśmie z dnia 11 lipca br., burmistrz Jan Owsiak stwierdza m.in., że nie wydawał właścicielowi firmy „Stefbud” „żadnych ustnych bądź pisemnych poleceń lub zaleceń do wykonywania dalszych robót budowlanych nie wynikających” z zawartej umowy dotyczącej rewitalizacji zamku wraz z jego otoczeniem. To stwierdzenie burmistrza w konfrontacji z odnalezionym przez nas dokumentem z czerwca 2010 roku, stawia pana Jana Owsiaka w bardzo dziwnej sytuacji. Nie chce nam się bowiem...

Kto ma problem?

Obraz
Oficjalne potwierdzenie otrzymaliśmy drogą okrężną via Koszalin. Właściciel prowadzący działalność gospodarczą w Świdwinie pod nazwą Zakład Budowlany „STEFBUD”, w dniu 4 listopada br. złożył pozew, którego adresatem jest Wydział Cywilny Sądu Okręgowego w Koszalinie. Szef wymienionej świdwińskiej firmy pozwał Miasto Świdwin o zasądzenie zapłaty na jego rzecz kwoty 449.353,33 zł wraz z ustawowymi odsetkami od lipca 2012 roku do dnia zapłaty. Sprawę komentowaliśmy wcześniej w kilku publikacjach na blogu: http://naszswidwin.blog.pl/2013/08/29/2178/ http://naszswidwin.blog.pl/2013/08/20/2138/ http://naszswidwin.blog.pl/2013/07/31/2031/ Niewątpliwie tylko Sąd jest w stanie wyjaśnić, kto rzeczywiście wykonał roboty wokół świdwińskiego zamku warte blisko pół miliona złotych i kto był ich zleceniodawcą. Nie można wykluczyć, że miastu przybędzie legenda o krasnoludkach i samowoli sierotki Marysi, tworząc barwną część jego historii. Nie pokusimy się o ocenę, na ile może to wpłynąć na powiększenie...

Uziemienie, zero, choinka… TEATR

Obraz
Jak nie wrócić do tematu, skoro burmistrz a za nim radni obdarzają nas – w temacie energii elektrycznej, opisanej na łamach GK – prymitywną socjotechniką. Na dodatek obrażając inteligencję osób bezpośrednio zainteresowanych tą dziwną sprawą. Ekipa nami rządząca przyjęła najgorszą z metod: gmatwać i rozciągać sprawę w czasie. Burmistrz zajął się gmatwaniem, radni przeciąganiem sprawy w czasie. Do świadomości jednych i drugich nie trafia, że nikt tym wyjaśnieniom nie daje wiary, a rozciąganie w czasie odbierane jest jako lekceważenie zbulwersowanej opinii publicznej. Do powyższych wniosków dojdzie każda średnio inteligentna osoba, kiedy zaznajomi się z kolejnym artykułem na łamach GK, tym razem pod tytułem: „Wracamy do tematu: Radni sprawdzą rachunki za prąd”. Lektura tego krótkiego artykułu jest kolejnym potwierdzeniem, że władze kpią, używają niepoważnych argumentów i w konsekwencji kompromitują się w oczach już teraz nie tylko świdwińskiej publiki. W wymienionym artykule, radna Mirosł...

Czy burmistrz jest normalny?

Obraz
Lektura protokołu z ostatniej sesji rady miasta robi wrażenie. Jego treść nasuwa pytanie: czy burmistrz Jan Owsiak jest psychologiem a może psychiatrą, czy też do psychologa. lub psychiatry powinien się udać? Poprawna odpowiedź na tak postawione pytanie jednym może się wydać łatwa, innym być może – może sprawiać kłopoty. W każdym bądź razie popis krasomówczy burmistrza Owsiaka podczas sesji w dniu 24 października br. zdecydowanie obala tezę, wysuniętą swego czasu na jednej z mszy przez ks. Kizielewicza, że burmistrz jest skromnym człowiekiem. Niestety, trudno się z poglądem naszego proboszcza zgodzić. Przybliżmy kontekst wątku. Z początkiem sesji, przedstawiciel osiedla nr 5, pan M. Mazur, zapytał m.in. „dlaczego zarządy osiedli nie są zapraszane na posiedzenia komisji i dlaczego z zarządami nie rozmawia się w sprawie potrzeb mieszkańców? ”; pan M. Mazur zapytał również o chodnik przy ulicy Wojska Polskiego i kilka innych spraw. Tę wypowiedź przedstawiciela mieszkańców osiedla nr 5, bu...

Kto położył na łopatki PKS ?

Obraz
Żeby dociec, kto i co tak naprawdę doprowadziło do likwidacji PKS, trzeba sprawę potraktować bardziej kompleksowo, niż zrobiła to na swoich łamach gazeta regionalna. Z ratowaniem świdwińskiego PKS-u działo się podobnie, jak z połczyńskim szpitalem: wszyscy chcieli pomóc, bardzo chcieli pomóc a w rezultacie skończyło się na gadaniu i nie pomógł nikt. Kozłem ofiarnym w obu przypadkach pozostał samorząd powiatowy. Jakoś dziwnie gazeta regionalna i jej „dziennikarka” cały zbiór przyczyn pominęli. Według końcowej sentencji wyrażonej przez autorkę artykułu pt. „PKS Świdwin przestaje jeździć”, z dnia 31 października br., czytelnik ma prawo odnosić wrażenie (i tak komentuje to na forach), jakby PKS przestał istnieć z winy samorządu powiatowego. Nie inaczej brzmią dwa ostatnie zdania artykułu: „Na przejęcie zadłużonej spółki zarząd powiatu się nie zdecydował. Niedługo po tym sąd ogłosił upadłość świdwińskiego PKS” . Przyznać trzeba uczciwie, że obciążanie rozpirzeniem świdwińskiego PKS mieszkań...

Nowa edycja konkursów

Obraz
Poniższą informację, skierowaną do szkół podstawowych, gimnazjów oraz szkół ponadgimnazjalnych, publikujemy na prośbę Fundacji „Shalom”. „Historia i kultura Żydów polskich” oraz „Na wspólnej ziemi” Fundacja „Shalom” zachęca do udziału w kolejnej, jedenastej już edycji konkursu dla szkół ponadgimnazjalnych „Historia i kultura Żydów polskich” oraz siódmej edycji konkursu dla szkół podstawowych i gimnazjów „Na wspólnej ziemi”. Oba od początku swego istnienia organizowane są pod patronatem Ministerstwa Edukacji Narodowej oraz patronatem naukowym Instytutu Historycznego Uniwersytetu Warszawskiego, Instytutu Judaistyki Uniwersytetu Jagiellońskiego i Żydowskiego Instytutu Historycznego. Fundacja współpracuje także z Ministerstwem Edukacji Izraela, które gościło laureatów wszystkich dotychczasowych edycji (wraz z nauczycielem) na tygodniowym pobycie w tym kraju. Celem konkursu jest poznanie bogactwa historii i kultury żydowskiej, jej wkładu i miejsca w dzieje społeczeństwa i państwa polskiego ...

Lingwistyczne zdolności burmistrza

Obraz
Dzięki uprzejmości przychylnych nam osób, dotarliśmy do pracy, której stronę tytułową zamieszczamy poniżej. Pozyskanie według nas tak cennego opracowania, zobowiązywało do szczegółowego zapoznania się z treścią. Czemu według nas „cennego”? Po pierwsze autor pracy buduje zdania świadczące o jego talencie lingwistycznym. Po drugie jest dowodem, że burmistrz Jan Owsiak pisząc tę pracę, w pełni poznał mechanizmy funkcjonowania samorządu. Fakt, że na przykładzie powiatu, lecz to drobny niuans. Nasz burmistrz na str. 5 napisał: „W myśl Europejskiej Karty Samorządu Terytorialnego „samorząd terytorialny oznacza prawo i zdolność społeczności lokalnych, w granicach określonych prawem, do kierowania i zarządzania zasadniczą częścią spraw publicznych na ich własną odpowiedzialność  i w interesie ich mieszkańców” . Składnie i ładnie. Idea piękna, choć koniecznie wymaga odważnej konfrontacji z rzeczywistością. Na str. 50-51 nasz burmistrz (lingwista!) bardzo precyzyjnie opisał, jak powinna wyglądać ...