List do Burmistrza Miasta z dezyderatem objęcia po najbliższych wyborach funkcji Starosty Świdwińskiego. Szanowny Panie Burmistrzu! Walczyłem ze sobą od dłuższego czasu z pomysłem, by napisać otwarty list do Pana. Tak się złożyło, że przeważyło „tak”, więc kreślę do Pana słów ledwie kilka, aby nie zanudzać. Jacyś wtajemniczeni twierdzą, że dygoce przed Panem kolejna Rada Miasta, obecnie dowodzona przez HK, twierdzącego od zawsze, iż łańcuch słusznie mu się należy. Zatem, jeśli cały samorząd oraz władcy jednostek Panu podległych akceptują owo dygotanie, więc ja, skromny bloger z potulnością Panu należną a zarazem onieśmieleniem piszę tych kilka zdań wyłącznie dlatego, żeby podtrzymać Pana na duchu w tym t rudnym okresie nagonki na Pana. Zapewniam, że Pana tak długa obecność w ratuszu na wygodnym foteliku jest dla mnie pro i kontra głębokiej bezgranicznej nadziei i ukontentowania. W związku z tym, Szanowny Panie, chcę się podzielić spostrzeżeniem, że dezinformacja o Pana z...