Jan Owsiak rezygnuje z funkcji burmistrza
Z nieoficjalnych źródeł otrzymaliśmy informację, że pan Jan Owsiak postanowił przed zakończeniem kadencji zrezygnować z dalszego pełnienia funkcji burmistrz miasta Świdwina. Te same nieoficjalne źródła donoszą, że podobną decyzję podjęła jego małżonka i zdecydowała się zrezygnować z pełnienia funkcji zastępcy kierownika MOPS i przenieść się w tej placówce na bardziej skromne stanowisko z dala od dzielenia publicznej kasy.

Na koniec dobra wiadomość dla mających „startować” w przyszłorocznych wyborach do samorządu. Otóż ww. źródła donoszą, że pan Jan Owsiak podjął ostateczną decyzję, że w przyszłym roku nie będzie ubiegał się w wyborach o funkcję burmistrza oraz żadną inną w jakimkolwiek samorządzie. Nie ma też zamiaru w przyszłości ubiegać się o mandat posła oraz senatora, gdyż nosi się z zamiarem otworzenia własnej działalności gospodarczej w swoim rodzinnym mieście. W jakiej branży, niestety źródło na ten temat milczy.
Oczywiście wszystko powyżej jest nieprawdą. Pozwoliliśmy sobie w prima aprilis nakreślić utopijny konterfekt czegoś, co jest zupełnie niemożliwe.
Szkoda, że to tylko prima aprilis.
OdpowiedzUsuńDobre ale jaja
OdpowiedzUsuńz preziem mogłoby być nie prima aprilis
OdpowiedzUsuńMoże otworzy prywatną kotłownię na miał :-D
OdpowiedzUsuńMoże najpierw odwoła prezia mec, później sam zrezygnuje z funkcji burmistrza, by zająć miejsce odwołanego :-)
OdpowiedzUsuńA na koksie można lody kręcić?
OdpowiedzUsuńBędzie miał problem. Teraz wszędzie gaz.
OdpowiedzUsuńNie liczcie na takie prezenty. Wstyd, honor, interes ogółu są im obce.
OdpowiedzUsuńJak On zrezygnuje to mieszkańcom kaktus na d.... wyrośnie.
OdpowiedzUsuńPrima aprilis bo się pomylisz :-D :-D :-D
OdpowiedzUsuńPobożne życzenia....
OdpowiedzUsuńDobry prima aprilisowy skecz. Wracamy do rzeczywistości i co widzimy - żenadę widzimy. Jedni drugich w ch.... robią i tłuką kasę na potęgę. Mieszkańcy oczywiście nie z własnej woli za wszystko płacą. Ja pierdo.... taką demokrację.
OdpowiedzUsuńPalacz staje się unikalnym zawodem. W tej branży można jeszcze karierę zrobić.
OdpowiedzUsuńŚwięta święta i po świętach. Ruszamy do pracy. Musimy zarobić na prezydencką pensję burmistrza. I jeszcze dużo dużo więcej, żeby miał czym dzielić i co rozdawać.
OdpowiedzUsuńW przyszłym roku na jesieni nie będzie prima aprilis :-D Pokażemy temu towarzystwu gdzie jego miejsce :-D
OdpowiedzUsuńProboszcz nie musi martwić się o remont dużego kościoła, czyli swojej fabryki szmalu, bo tę finansuje szczodrze i regularnie nasz bogobojny samorząd. Dlaczego więc nie miałby jeździć Lexusem za blisko 250 tys. złotych polskich… A swoją drogą, co tak nagle przypiliła proboszcza opłata za ogrzewanie kościoła… hehehe
OdpowiedzUsuńJestem tuż po obejrzeniu w Superwizjerze na tvn o pedofilu ze Świdwina, który pełnił posługę kapłańską w Kołobrzegu, skazany na więzienie za pedofilstwo, Ciekawe czemu nikt o nim nie mówi z nazwiska tylko Zbigniew R.?
OdpowiedzUsuńOstatnio odsunięty z Kościoła i zatrudniony w kancelarii komorniczej, czyli dalej ma ten sam zawód, dojenie kasy. Wszyscy po jednych pieniądzach.