Public relations dla naiwnych


Na antenie regatv.pl możemy obejrzeć drugą rozmowę kasztelana z burmistrzem, czyli pracownika z pracodawcą. Tym razem rozmowa jest na tyle nudna, że trzeba mieć niezwykle silną wolę aby jej całej wysłuchać. Każdego, kto dotrwał do końca tego ponad 30-minutowego ble, ble, ble czeka w finale niespodzianka. Jako, że ten wybitnie propagandowy pogadulec ukazał się 2 kwietnia, warto jego finisz zacytować w całości:


Pracownik:


„Zbliżają się święta, panu burmistrzowi życzymy wszystkiego najlepszego z tej okazji, a pan burmistrz pewnie pozdrowi wszystkich mieszkańców, życzenia złoży także przybyszom do naszej ukochanej ziemi świdwińskiej na święta. Dziękuję bardzo za rozmowę.”.


Pracodawca:


„Bardzo dziękuję za ten drugi odcinek naszych rozmów, również panu życzę, całej rodzinie radosnego alleluja.”.”


Przedstawiona widzom rozmowa pracownika z pracodawcą, w świetle tego co nie nastąpiło, miała finał iście kabaretowy. Całość zaś świadczy, że powoli lokalna telewizja, z siedzibą w ośrodku kultury, staje się tubą propagandową naszego władcy, któremu pewnie władza marzy się do emerytury. Oczywiście według reguł wolnorynkowych, telewizja z czegoś musi się utrzymywać. Zapewne więc za te „trucie” widzów ktoś płaci. W tym przypadku pewnie mieszkańcy wnoszący opłaty i podatki. Tak już bowiem teraz jest, że niczego na ładne oczy się nie robi. A już na pewno nie programu w TV. Trudno również wymagać, aby rozmawiający z pracodawcą pracownik zdobył się na niewygodne pytania, czy wątki. Płynie zatem z ekranu lukier jak z babki wielkanocnej tak obficie, że obaj panowie niemal się lepią z nadmiaru jego słodkości i być może dlatego w tym wszystkim zabrakło życzeń najważniejszych: dla mieszkańców miasta.



Dowiadujemy się z ust pracodawcy i płatnika ociekających słodkim ble, ble, ble, że będziemy płacić za śmieci, co potwierdzają równie słodkie usta pracownika, że płacić muszą wszyscy. Powiela się z pierwszej rozmowy wątek zakupu mieszkań, brzmiący tym razem: kupujcie, bo będzie drożej w przyszłym roku. A czemu ma być drożej skoro nie decyduje o tym państwo, lecz rada miasta – tego już słodkie usta nie wyjaśniły. Byliśmy również świadkami, jak pracodawca „wyjawia tajemnicę”, aż na moment napięcie na twarzy pracownika „sięga zenitu” (wątpliwe, że i u widza), kiedy pracodawca rzucił pracownikowi, że przez miasto przejadą zawodowcy na rowerach, gwarantując z podkreśleniem że „na bank” będzie meta i start. Śmiechu to wszystko warte, bo od kilku miesięcy nawet dzieci w szkołach wiedzą, że przez miasto przejadą kolarze. Na końcu lukier się rozlał i jak przystało na karnego pracownika, złożył on gorące życzenia pracodawcy, który równie kulturalnie się odwzajemnił „alleluj’em”. Całość tego przesłodkiego public relations dla naiwnych, w stylu z minionej epoki zabrzmiała: fajnie jest! A przecież mieszkańcy interesujący się życiem miasta wiedzą doskonale, że fajnie jest tylko w okienku lokalnej TV.


Nie chwaląc się nadmienię, że redakcja naszego bloga szanuje czytelnika, odbiorcę i mieszkańców, i z tego też szczególnego względu złożyliśmy wszystkim wcale nie przesłodzone życzenia Wielkanocne w słusznym terminie i bardzo szczerze. Za skierowane pod naszym adresem życzenia czytelników równie szczerze dziękujemy.

Komentarze

  1. Fajnie będzie w przyszłym roku jak będą wybory :-D

    OdpowiedzUsuń
  2. On nigdy nas nie szanował. Podziękujemy w odpowiednim czasie.

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie radzę nikomu, by zalazł mi za skórę.

    OdpowiedzUsuń
  4. Ciekawe czy preziowi mec złożył życzenia hehehe

    OdpowiedzUsuń
  5. Jego życzenia są jak jad. Lepiej niech ich nie składa.

    OdpowiedzUsuń
  6. Ten bufon nikomu nie życzy dobrze. Ja jemu życzę zielonej trawki.

    OdpowiedzUsuń
  7. Ale Proboszczowi na imieniny nie zapomniał złożyć życzeń. O nas pamięta tylko przed wyborami. Trzeci raz nas nie nabierze. Nie ma takiej opcji.

    OdpowiedzUsuń
  8. I tak nas wszystkich nabierze jak głupich osłów. Przekonacie się.Nasza społeczność jest tę..... i dlatego Jaśko nas roluje!

    OdpowiedzUsuń
  9. Co ta regatv opóźnia się z odtworzeniem ostatniej sesji. Ten prosty materiał wymaga aż szczególnej obróbki?

    OdpowiedzUsuń
  10. A nie mówiłem?jak dymał mieszkańców tak nadal dyma w koniec układu pokarmowego, nawet na święta (po świetach) wydymał z życzeniami bo życzenia były tylko dla tych co liżą koniec układu pokarmowego.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Arystoteles miał rację: demokracja to rząd hien nad osłami!

„Proszę, abyście zajęli się tematem dlaczego Pan Mariusz Olszewski - Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego w Świdwinie nie składał i do dnia dzisiejszego nie złożył oświadczeń majątkowych”.

Były krasnoludki, była amnezja, był wyrok… było wiele innych ciekawostek… teraz urodziła się apelacja… publiczny pieniądz płynie wartkim strumieniem… CZĘŚĆ II