Posty

Wyświetlanie postów z czerwiec, 2014

Sam na sam z protokołem

Obraz
Komisja Rewizyjna Miasta Świdwina, pod przewodnictwem radnej Mirosławy Lemańczyk, zakończyła pracę w zakresie, jaki został nakreślony uchwałą nr XXXVIII/312/14. Kontrola dotyczyła wydatków budżetu miasta na oświetlenie ulic, placów i chodników za 2013 rok oraz zużycie prądu ww. zakresie w latach 2008 – 2012 na terenie miasta. Poniżej publikujemy protokół w całości, który został w dniu wczorajszym przedstawiony radnym podczas sesji. Po analizie ww. dokumentu stwierdzamy, że w kontekście publikacji w „Głosie Koszalińskim” na temat rzekomego podłączenia kościoła pod sieć miejską, co miało skutkować nagłym wzrostem zużycia energii w zakresie oświetlenia ulic w Świdwinie o ok. 36 proc. praktycznie niczego nie wyjaśnia, a wręcz przeciwnie – rodzi kolejne wątpliwości i zmusza do postawienia konkretnych pytań. Z uwagi na to, że protokół ujrzał światło dzienne w dniu wczorajszym, jego głębszą analizą na blogu zajmiemy się na początku nadchodzącego tygodnia. Do czasu naszej publikacji naszych cz...

Mieszkańcy Świdwina płacą słono

Obraz
Już kilkakrotnie udowadnialiśmy, że mamy słabego gospodarza miasta. Przykładem na tę okoliczność były nasze publikacje, w których dokonaliśmy porównań z innymi samorządami województwa w kwestii wysokości opłat i podatków lokalnych. Pokazaliśmy również, jak nasz burmistrz potrafi (a raczej nie potrafi!) pozyskiwać środki zewnętrzne. Praktycznie Świdwin plasuje się na szarym końcu w zestawieniu z miejscowościami zachodniopomorskiego. Burmistrz wciąż jednak spragniony jest sukcesów, a takie można odnieść w mieście wyłącznie poprzez różnego rodzaju inwestycje. Na ich realizację potrzebne są pieniądze. Włodarze innych miast to rozumieją i ściągają miliony, aby pokazać, że można bez dodatkowego obciążania budżetów domowych mieszkańców. Nasz włodarz bardzo chce, a że w tym obszarze jest nieudacznikiem wpadł na pomysł, jak wyciągnąć kasę od mieszkańców. I tak od lat mamy jedne z najwyższych opłat i podatków w każdej dziedzinie, przodujemy we wnoszeniu danin, bo burmistrz chce działać i pokazać...

Mocno dystansują się…

Obraz
„Mocno dystansujemy się od tez artykułowanych na stronach bloga „Nasz Świdwin” , takie słowa możemy przeczytać na oficjalnej stronie internetowej stowarzyszenia „Carpe diem”. Jednocześnie „Carpe diem” docenia napisany przez nas artykuł, podaje do niego przekierowanie i zamieszcza z naszego bloga foto. Czyli dystansuje się, ale czasami się nie dystansuje. Wszystko zależy od „słusznej” oceny „Carpe diem”, czyli ludzi w nim funkcjonujących. Przed czym zabezpiecza się „Carpe diem” pisząc tak mocne słowa o blogu? Nasz zespół nie dystansuje się. Dla nas i miasta bowiem najważniejsi są ludzie, bez względu na wykształcenie, wiek i ich poglądy, co „Carpe diem” szczególnie podkreśla w swoim motto. Jak można więc mocno dystansować się od tez , a więc i automatycznie ich twórców, którzy postrzegają rzeczywistość inaczej i ustawicznie poszukują prawdy? W pojęciu „Carpe diem” widocznie można, co automatycznie rodzi poważne sprzeczności natury społeczno-moralnej w tym co publicznie głosi. Dzisiaj „...

„Stefbud” kontra Urząd Miasta

Obraz
Dotarły do nas kopie dwóch dokumentów, które zapewne zainteresują tych czytelników, którzy śledzą sprawę w Sądzie Okręgowym w Koszalinie – firma „Stefbud” ze Świdwina kontra Urząd Miasta Świdwin. Dotyczy ona płatności za rzekomo wykonane roboty przez tę firmę na rzecz miasta, o czym pisaliśmy kilkakrotnie i zapewne jeszcze nie raz będzie okazja (po kolejnych rozprawach w sądzie) powrócić do tematu. Pismo Pana Basiowa skierowane do UM Świdwin: Odpowiedź na powyższe pismo Burmistrza Miasta Świdwin: Nas zainteresowało tylko jedno zdanie w odpowiedzi, jakiej udzielił Burmistrz Miasta: „Miasto Świdwin jako strona postępowania sądowego postąpi w przyszłości zgodnie z prawomocnym wyrokiem sądowym”. Brzmi to, jakby mimo wszystko miało prawo wyboru i mogło postąpić niezgodnie z wyrokiem. Burmistrz jednak, posiadacz statuetki Temidy, zdecydowanie zapewnia, że Miasto Świdwin postąpi zgodnie z prawomocnym wyrokiem. Szerszy komentarz pozostawiamy czytelnikom. Kierujemy podziękowania dla pani „urzęd...

Korupcja etyczna i prawna

Obraz
Wracamy do tematu korupcji oraz postaw prokorupcyjnych osób publicznych, albowiem niektórzy komentatorzy próbują straszyć blog kierowaniem spraw do prokuratorów i sądów, co w świetle naszych publikacji wydaje się nam groźbą na tyle niepoważną, co i śmieszną. Korupcja zawsze pozostanie ważnym tematem w życiu publicznym. Czy na zjawisko korupcji jesteśmy skazani, a może jest to społeczne „zło konieczne”? Powszechność występowania zjawiska korupcji stawia pytania o sens walki z nim, a my zastanawiamy się nad sensownością próby jego ukazywania i pokazania przykładów jego „prawdziwego oblicza”. Przy głębszym zastanowieniu wydaje się nam, że w zbiorowości, która w jakiejś części odważa się uznać korupcję za rzeczywistość w jakiej musimy żyć, rodzi się niemoc i brak wiary w skuteczność metod walki z tym zjawiskiem. Poprzez niektóre nasze publikacje staramy się jednak udowodnić, że funkcjonowanie pewnych struktur i mechanizmów czyni walkę z korupcją możliwą. Trzeba tylko chcieć. Korupcja okreś...

Historia "robi psikusy"

Obraz
Na gk24 trwa polemika, niezbyt wyszukana w formie, na temat nadanych niedawno tytułów „Zasłużony dla Miasta Świdwina”. Komentatorzy zabierający głos w tej sprawie podnoszą, przewrotnie zresztą, że otrzymują je osoby, które z różnych powodów przyprowadziła do Świdwina zawieruch powojenna. Miałkie to i mocno naciągane, albowiem Świdwin jest miastem, jak wiele w zachodniopomorskim, do których po wojnie przybyli repatrianci z różnych wschodnich regionów, nierzadko pod przymusem. Przybywali także ludzie z różnych regionów Polski, którzy na terenach „odzyskanych” postanowili budować swoją przyszłość. W temacie poruszanym na gk24 komentatorzy „piją” szczególnie do osoby, która niedawno taki tytuł otrzymała. Zgadujemy o kogo chodzi. Dla przykładu podajemy dane za IPN dwóch osób, o tym samym nazwisku, które (z nieznanych nam powodów) trafiły z Krotoszyna na tereny Zachodniego Pomorza, a których droga życiowa potoczyła się w skrajnie odmiennym kierunku. Osoba pierwsza: Biuletyn Informacji Public...

Tak dla porządku rzeczy

Obraz
W świetle tego, z czym mamy do czynienia w kraju, ale i na naszym lokalnym podwórku, idzie się naprawdę pogubić. Nie wiadomo już, czy zaraza – zwana pod naszą szerokością geograficzną bardzo pieszczotliwie „korupcja” – idzie z góry na dół, czy też odwrotnie. W labiryncie licznych korupcyjnych zdarzeń można się rzeczywiście pogubić. Bezkarne panoszenie się tej zarazy ma podwójne dno, bowiem przy próbach wykrycia jej i napiętnowania zgodnie z prawem mamy do czynienia z „równymi i równiejszymi”. Ten przedziwny status „winnych i niewinnych” oraz skalę „szkodliwości czynu” określają przedstawiciele różnych instytucji do zwalczania zarazy, którzy nierzadko z „uzasadnionych powodów” umarzają sprawy, a nawet wręcz nie podejmują ich mimo namacalnych dowodów. Byłemu ministrowi transportu postawiono zarzut składania niezgodnych z prawdą zeznań majątkowych. Minister nie wpisał do nich swojego cennego zegarka, którego szacowana wartość wynosi ok. 17 tys. zł. Do oświadczeń majątkowych bowiem trzeba ...

Wojtek wpisał się w historię miasta

Obraz
Odbył się dzisiaj w Świdwinie ogólnopolski bieg I Dycha nad Regą Memoriał im. Wojtka Pismenki , sportowca wielkiego formatu, dzięki jego niesamowitym wyczynom sportowym o Świdwinie mówiła Polska i Europa. Wojtek nie pobiegnie już żadnego ultramaratonu, w kwietniu ubiegłego roku zakończył swój bieg. Był jednym z najbardziej charakterystycznych sportowców środkowopomorskiego, dwukrotny reprezentant Polski w mistrzostwach świata w biegu 24-godzinymm. Nie opowie już ani razu, jak katorżnicze chwilami bieganie pozwalało mu trwać i toczyć zarazem wielką walkę z chorobą alkoholową. W życiu Wojciecha Pismenki – rocznik 1963 – było wszystko, co niezbędne do scenariusza filmowego: upadek, dno, kilkakrotne odrodzenie, radość i ból oraz groźna i wykańczająca organizm choroba – alkoholizm. Odnosił w swoim życiu wielkie sukcesy sportowe, w walce z alkoholem toczył równie wielką bitwę i niestety na tym polu odniósł porażkę. Czy znakiem tego powinniśmy go stawiać w rzędzie negatywnych bohaterów, co ni...