Bezczelna próba sekowania radnego, czyli zabawa w mało zabawną ciuciubabkę…

Ostatnie posiedzenie połączonych komisji rady miasta przejdzie do niechlubnej historii samorządu. Bezczelna próba sekowania radnego Marka Tarki zapisze się w niej czarnymi zgłoskami. A wszystko przez to, że radny ten zadaje od początku kadencji bardzo trudne pytania, a rządzący nie chcą lub nie potrafią na nie odpowiedzieć. Ta zabawa w ciuciubabkę trwa już ładnych kilka miesięcy i dotyczy bardzo ważnych dla miasta i samorządu spraw. Na bardzo merytorycznie stawiane pytania przez radnego Tarkę, poszukiwanie prawdy oraz prawnych odpowiedzi na istotne zagadnienia, radny otrzymuje odpowiedzi na poziomie taboretu, bardziej wyszukane słowne ataki potrafią przeprowadzić chyba nawet przedszkolaki. Ci, którzy używają inwektyw jawią się w oczach większości radnych jako kulturalni, a ten który obnaża obłudę i zakłamanie w niewyszukany i zrozumiały sposób – mając podstawy – jest bezczelnie sekowany.

Kim jest burmistrz Jan Owsiak i jakie ma ku temu uprawnienia, by kierować podczas oficjalnego spotkania samorządu w stronę radnego Tarki odzywki typu: „nie traktuję pana poważnie” lub „zaniża pan poziom”. Nie dziwi więc, że radny bardzo krótko skwitował takie słowne przycinki słowami: „pan nikogo nie traktuje poważnie”. Trudno się z radnym nie zgodzić.

Kim jest sekretarz miasta Andrzej Rewiński, który podczas oficjalnego spotkania samorządu pozwala sobie określać radnego Tarkę „pieniaczem” i posądzać o „urojenia”. Nie dziwi więc odpowiedź radnego Tarki na tego typu inwektywy, który artykułem 225 ustawy kodeks postępowania administracyjnego sprowadził sekretarza na ziemię.

Kim jest radny Cieśliński akurat wiemy, nie jesteśmy więc zdziwieni jednym z pytań, które zadał radnemu Tarce, a które brzmiało mniej więcej tak: czy radny wniósłby skargę na starostę, gdyby nie była filmowana sesja rady powiatu? Tak, tak idiotyczne pytanie mógł zadać właśnie radny Ciesliński, on lubi się kompromitować, to nie jest dla nas zaskoczeniem. Słusznie więc usłyszał odpowiedź z ust radnego Tarki, że na dzień dzisiejszy nie są filmowane sesje rady miasta. Brawo!

Dodajmy, że radny Marek Tarka żądał udostępnienia umowy zawartej między Miastem a RegaTV. Niestety, stylem od dawna przyjętym przez nasze władze, radnemu odmówiono udostępnienia umowy, co jest oczywistym łamaniem prawa. Ale na ten temat już sekretarz się nie zająknął.

Doszły do nas słuchy, że wiele osób – w tym niektóre urzędniczki – były zszokowane atmosferą i sposobem sekowania radnego Marka Tarki podczas posiedzenia połączonych komisji rady miasta. Ale co się dziwić, jaki przewodniczący takie posiedzenie.

Kim jest burmistrz Jan Owsiak, kim jest sekretarz Rewiński, kim jest radny Cieśliński? To zasadniczo wiemy od dawna. Zadaliśmy sobie trud i spróbowaliśmy się dowiedzieć, kim jest radny Marek Tarka, który odważnie stawia czoła rzeczywistości, godnie reprezentując swoich wyborców w samorządzie.

Oto, jakie zebraliśmy informacje o radnym Tarce. Radny jest blisko 23 lata żołnierzem zawodowym. Był wielokrotnie wyróżniany i nagradzany. W Garnizonie Mirosławiec był pomocnikiem dowódcy ds. podoficerów i zastępcą męża zaufania, a w Świdwinie mając autorytet i uznanie został mężem zaufania. Radny Marek Tarka był przedstawiony, jako kandydat na stanowisko męża zaufania Sił Powietrznych w Warszawie, lecz odmówił z uwagi na chęć budowania swojej przyszłości w Świdwinie. Radny Tarka jest członkiem komisji finansowej, wyznaczonym przez dowódcę. Bierze także udział w opiniowaniu projektów aktów prawnych, w postaci uchwał i rozporządzeń. Radny Tarka ma za sobą wygrane sprawy w sądach w postępowaniach administracyjnych i cywilnych, osobiście prowadzi sprawy. Prowadzi nieodpłatnie postępowania odwoławcze żołnierzom, zawsze z sukcesem. Radny Marek Tarka ma piękne tradycje rodzinne. Jego wujek, kanonier Jan Nadolski z III Dywizji Strzelców Karpackich 2 Korpusu Polskiego pod dowództwem gen. Władysława Andersa zdobywał Monte Cassino – człowiek honoru, patriota, wróg komunizmu, nikt nie widział w jego oczach strachu. Radny Marek Tarka jest technikiem elektrykiem, technikiem lotnictwa o kierunku: samolotowe urządzenia elektryczne i lotnicze przyrządy pokładowe oraz rejestratory parametrów lotu oraz deszyfracja i analiza zapisów. Radny Marek Tarka ukończył studia I stopnia z informatyki i ekonometrii, a także studia II stopnia z zarządzania kapitałem ludzkim i ekonomii. To tyle w telegraficznym skrócie.

Kto więc zaniża poziom, panie Owsiak? O jakim więc pieniactwie i urojeniach mowa panie Rewiński? Kto jest bardziej wiarygodny: radny Cieśliński, czy radny Tarka? Prosimy czytelników o znalezienie odpowiedzi na te pytania.

Komentarze

  1. Przede wszystkim jest to kompromitacja prowadzącego posiedzenie komisji.

    OdpowiedzUsuń
  2. z ceslinskiego az cieknie wazelina :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Oj wodzowie ale dajecie doopy!
    Hańba!

    OdpowiedzUsuń
  4. Po co ten burak sie wychyla?

    OdpowiedzUsuń
  5. kto nie ze swidwin razem ten pieniacz :( samorzad schodzi na dno :(

    OdpowiedzUsuń
  6. Czy Pan Rewiński aby na pewno wie, czym objawia się paranoja?

    OdpowiedzUsuń
  7. Panie Klaman jak Panu nie wstyd?

    OdpowiedzUsuń
  8. Czerepach nie lepszy, też ocieka wazeliną :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Dzisiaj wazelina popłynęła szerokim strumieniem. Niezwykle doświadczony radny Cieśliński zaproponował, żeby nieopierzony radny Tarka przeprosił burmistrza Owsiaka. Radny Tarka nie widział takiej potrzeby i poinformował, że skierował sprawę do sądu administracyjnego. Będzie się działo, oj będzie :)

    OdpowiedzUsuń
  10. ula powiedz nieudacznikowi
    niech przestanie sie kompromitowac

    OdpowiedzUsuń
  11. Zaczynają się przepychanki słowne. Ciekawe kiedy po kolejnym wpisie radnego Tarki pójdzie prywatka do Sądu? Czuje, że już niebawem :)

    OdpowiedzUsuń
  12. I jeszcze jeden i jeszcze raz...
    Ale jaja!

    OdpowiedzUsuń
  13. Batman,
    oddaj kasę za prąd i będziemy kwita.
    Mieszkańcy.

    OdpowiedzUsuń
  14. Turyści rozpoczęli rozsadzanie nowo powstałego klubu radnych. G***** z tego będzie. To tylko strachy na lachy.

    OdpowiedzUsuń
  15. pozbawić pracy i ujarzmiony :( podłe metody :(

    OdpowiedzUsuń
  16. Typowo komusza metoda - zabrać pracę. Myślę, że tym sposobem młodych radnych tylko umocnią.

    OdpowiedzUsuń
  17. Moim zdaniem ktoś bagatelizuje sprawę fabryki. W akcie notarialnym nie ma słowa o fabryce, terminach, zabezpieczeniach dla miasta itd. Według mnie obowiązkiem Przewodniczącego Rady Miasta jest skierowanie sprawy do CBA, aby wyjaśnili sprawę zasadności sprzedaży tych hektarów.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Arystoteles miał rację: demokracja to rząd hien nad osłami!

Były krasnoludki, była amnezja, był wyrok… było wiele innych ciekawostek… teraz urodziła się apelacja… publiczny pieniądz płynie wartkim strumieniem… CZĘŚĆ II

„Proszę, abyście zajęli się tematem dlaczego Pan Mariusz Olszewski - Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego w Świdwinie nie składał i do dnia dzisiejszego nie złożył oświadczeń majątkowych”.