Przepisy wprowadzone rozporządzeniem obowiązują same z siebie i nie ma konieczności podejmowania…
Od pierwszego
dnia lipca obowiązuje rozporządzenie o wynagrodzeniach dla pracowników
samorządowych, które obniżają pensje wójtów, burmistrzów i prezydentów miast o
20 proc. Rady miast i gmin różnie podeszły do tej drażliwej sprawy. Znaczna
część podjęła decyzje i zastosowała się do nowych przepisów. Rady skorzystały z
okazji i obniżyły pensję o ustalony rozporządzeniem wskaźnik, a niektóre z nich
nawet o połowę. Ale i spora ich ilość postanowiła bronić swych „władców” i
pozostawiła ich pobory na tym samym poziomie. Podobnie rada miasta w Świdwinie
odrzuciła pod koniec czerwca uchwałę o obniżce pensji burmistrzowi Janowi
Owsiakowi.
Wielu z wójtów,
burmistrzów i prezydentów zdecydowanie przyznaje, że spodziewa się interwencji organów
nadzorczych. Wszystko wskazuje na to, że do gmin wkroczą wojewodowie i to oni
będą ustalać pensje dla burmistrzów. Dyrektorzy wydziałów prawnych urzędów
wojewódzkich stoją na stanowisku, że przepisy wprowadzone rozporządzeniem
obowiązują same z siebie i nie ma konieczności podejmowania specjalnej uchwały
przez radę.
Nie wykluczone,
że w przypadku nie obniżenia wynagrodzenia zgodnie z ustawą np. burmistrzowi do
odpowiedzialności mogą zostać pociągnięci skarbnicy miast, którzy wydają
dyspozycje finansowe, w takim przypadku może bowiem dojść do przekroczenia
dyscypliny finansowej. Prezesi RIO już zapowiadają, że w przypadku naruszenia
dyscypliny finansów publicznych w tym zakresie będą składać zawiadomienia do
odpowiednich organów.
Rząd swoje,
samorządowcy swoje, poczekajmy jak rozstrzygnie się ten wielki bój o publiczną kasę.
Ciekawe jak z zarobkami burmistrzowej z Połczyna. Miasto mniejsze trzykrotnie, a zarobki większe od zarobków prezydentów miast i chyba na równi z Wodzem (jak nie więcej).
OdpowiedzUsuńOd kiedy to uchwała rady miasta jest ważniejsza od aktu wykonawczego jakim jest rozporządzenie. To będzie kompromitacja urzędników i raddnych.Nie tylko w naszym mieście!
OdpowiedzUsuńKiedy chodzi o kasę wszystko jest możliwe. A swoją drogą, tak pazernego człowieka na kasę jak Janek jeszcze nie spotkałem.
UsuńW takim małym mieście jak Świdwin burmistrz powinien zarabiać średnią krajową, a może jeszcze mniej.
OdpowiedzUsuńObecni radni znowu mają być radnymi?
OdpowiedzUsuńBurmistrz ma poparcie proboszcza i przewodniczącego rady, więc mamy to co mamy.
OdpowiedzUsuńRadnym nie zależy na poparciu mieszkańców lecz na poparciu burmistrza. Tak niestety wygląda samorządność w naszym mieście. Obecni radni mają bardzo niskie poparcie społeczności o czym świadczą wyniki ostatnich wyborów.
OdpowiedzUsuńHeniu to co słyszałeś na stadionie w obecności świadków to fakty. Nie tylko Tobie stanęły włosy dęba. Twoim obowiązkiem było natychmiast poinformować prokuraturę co wówczas usłyszałeś. A co Ty zrobiłeś w tej sprawie?
OdpowiedzUsuńdata wyborów samorządowych to prawdopodobnie 21 października
OdpowiedzUsuńTowarzysze radni. Poproście waszego idola „małego bandytę”, żeby zmienił pastę do butów. Ta, którą od lat zlizujecie wyżarła wam masę mylnie nazywaną mózgiem.
OdpowiedzUsuńzawsze twierdziłem że w ekipie „małego bandyty” najważniejszą walutą jest wazelina i wdupowłaztwo :)
UsuńTacy radni to obciach dla miasta. Nastąpiło odwrócenie ról. Owsiak to władza uchwałodawcza a " bezradni" wykonawcza.
Usuńwstyd mi że mamy takiego burmistrza a radnym obstającym za dziwnymi pomysłami burmistrza możemy współczuć za wchodzenie mu wiadomo gdzie chyba że dostają od niego specjalne profity to nie ma co się dziwić
OdpowiedzUsuńskończmy z warcholstwem i butą tego układu który pewnie dla siebie ma ale dla społeczeństwa jak na razie nie widać nic, płacimy podatki ,wymagamy to możemy tez im podziękować i wyrzucić nieprawdaż? Dlaczego wszędzie słychać ta gmina ma to, ta gmina ma tamto jednak potrafią wykorzystać fundusze unijne ..Pięknie to pan burmistrz nawet już na zdjęciu nie wygląda ha ha ha.
OdpowiedzUsuńTen rozdęty budżet to wielka fikcja. Połowa z niego to dotacje zewnętrzne. A jego ¼ to grube miliony na MOPS. Spada bezrobocie, ludzie wyjeżdżają zagranicę a budżet opieki społecznej wciąż rośnie. Gdzie w tym logika i racjonalność. Łatwo burmistrzowi rozdawać publiczne pieniądze.
OdpowiedzUsuń