Nadmierne zatrudnienie to problem instytucji publicznych, wynosi ono nawet do 25 procent stanu załogi.
Swego czasu publikowaliśmy na blogu materiał dotyczący
wysokości zarobków m.in. w Gminie Świdwin. Nie były małe, jeśli chodzi
decydentów. Z analizy budżetu Gminy Świdwin wynika, że być może warto by było
wypracować program oszczędnościowy. To klucz do możliwości zracjonalizowania
wydatków budżetowych i doprowadzenie do jego realnego zrównoważenia.
Od czegoś trzeba zacząć. Jeśli samorząd jest odpowiedzialny,
powinien proces programu oszczędnościowego rozpocząć od przygotowania uchwały,
która zobowiązałaby wójta do przeprowadzenia poprzez wybór firmy zewnętrznej do
rewizji, czyli sporządzenia oceny zarządzania personelem. Wiele instytucji
publicznych, głownie jednostki samorządu terytorialnego /urzędy gmin/ chętnie
zleca wykonanie badania kompetencji zawodowych i rewizje organizacyjne
zewnętrznym niezależnym firmom.
Nadmierne zatrudnienie to problem instytucji publicznych,
wynosi ono nawet do 25 procent stanu załogi. Z przeprowadzonych analiz przez
kompetentne firmy wynika, że struktury w urzędach są nadmiernie rozrośnięte.
Wynikiem tego jest dublowanie kompetencji i mniejsza efektywność pracy. Ludzie
słabo komunikują się ze sobą, a podejmowanie decyzji jest skazane na biurokrację.
Co czwarta osoba w urzędzie może się okazać zbędna. A to przede wszystkim wiąże
się z ogromnym obciążeniem kosztami. Dlatego taka rewizja w urzędzie byłaby
znakomitym zapoczątkowaniem proponowanego programu oszczędnościowego. Zaznaczamy,
że taka diagnoza zarządzania ludźmi i określenia priorytetów polityki
personalnej w urzędzie i jednostkach podległych są być może Gminie Świdwin
potrzebne.
Opracowanie programu oszczędnościowego poddajemy radnym pod
rozwagę. Podkreślamy, jest on niezbędny by gmina przetrwała, jeśli doszłoby w
niedalekiej przyszłości do weryfikacji ilości gmin w kraju i eliminacji tych
słabiej wydolnych finansowo. Trzeba patrzeć w przyszłość, a nie tylko zadowalać
się dniem dzisiejszym. Te same osoby, które za czasów poprzedniego wójta forsowały
pogląd, że zatrudnia on ponad stan, teraz poczuły się na tyle mocne, iż ten
problem odłożyli na drugi plan. To niekoniecznie musi się dobrze skończyć.
Walka o interes gminy i jej przetrwanie, to bardzo ważna forma patriotyzmu i
warto go wdrożyć w życie.
a tak poza tym to dzisiaj Duda w Świdwinie :-)
OdpowiedzUsuńA burmistrz Feli pozatrudniał nowych urzędników
OdpowiedzUsuńNapisz lepiej ilu się pozbył z ekipy szkodnika.
OdpowiedzUsuńJakoś sekretarz i kierownicy wydziałów zostali i będą dalej, a są to "hard" ludzie burniemistrza owsianki.
UsuńPiszemy do Biskupa, żeby zdymisjonował ze Świdwina proboszcza z dużego kościoła.
OdpowiedzUsuńMyślisz że coś to da ??? Z tego co słyszałem to bardzo tu okopany jest.... I może być ciężko .
OdpowiedzUsuńKtoś coś słyszał? Podobno były wódz otwiera prywatny interes?
OdpowiedzUsuńBiuro podróży czy zakład kanalizacyjny ?
OdpowiedzUsuńNie wierzę. On zawsze żerował na groszu publicznym.
OdpowiedzUsuńBatman jakby miał honor, to sam by odszedł dla dobra miasta.
OdpowiedzUsuńwodz odszedł w niesławie i został sam tak jak przewidywałem
OdpowiedzUsuńNie powinniśmy się zajmować niedorzeczną krytyką burmistrza Felińskiego, lecz myśleć jak mu pomóc, by wykaraskać miasto z bagna w jakie zostało wpakowane przez poprzednie władze.
OdpowiedzUsuńBatman jest przecież biznesmenem, więc powinien pomóc burmistrzowi załatać dziury w budżecie miasta. Nic nie stoi na przeszkodzie, wszak systematycznie z tego budżetu korzystał.
OdpowiedzUsuńNie ma szans. On się kręci żeby jeszcze coś wyrwać.
OdpowiedzUsuń