Panie redaktorze...

"Ceny rosną firm ubywa", pod takim hasłem w połowie roku jedna z gazet lokalnych (jedyna!) pisała o problemach firm a w ślad za tym praktycznie nas wszystkich: przedsiębiorców, handlowców, pracowników i ich rodzin oraz ogółu mieszkańców.

Panie redaktorze, wolne żarty. Nam, Świdwinianom, te kłopoty nie grożą. Mamy w mieście Radę Konsultacyjną przy burmistrzu. Wspólnie z burmistrzem są w stanie rozwiązać każdy problem. Na początek podnieśli podatki i opłaty (na 2013 też podniosą, a jak!), co pozwoli na błyskawiczny rozwój istniejących firm i placówek handlowych w mieście. W ślad za tym natychmiast poprawi się sytuacja bytowa mieszkańców. Dzięki tak dogodnym warunkom, które Rada Konsultacyjna stwarza wraz z burmistrzem, powstaną też nowe firmy i będzie więcej miejsc pracy. Oni zadbają, by ominął nas kryzys. Radni silnie ich wspierają w poprawie warunków życia mieszkańców. Bardzo się cieszę z innymi mieszkańcami, że mamy Radę Konsultacyjną. Dzięki niej można spać spokojnie.


Zbliża się połowa kadencji. Rada Miasta i Rada Konsultacyjna powinni ufundować burmistrzowi i osobom go wspierającym jakąś wycieczkę zagraniczną, w podziękowaniu za wrażliwość i troskę o byt mieszkańców. Niech godnie wypoczną pod palmami, by dalej mogli ciężko pracować na naszą pomyślność, otrzymując za to w zamian marne wynagrodzenia.


Wszystkich ich z poświęceniem wspiera nasz proboszcz, nazwany przez niektórych radnych biznesmenem. W podziękowaniu za troskę nad nami nie żałujmy grosza na tacę. Oddzielne podziękowania należą się proboszczowi za docenienie i pochwalenie radnych, co bardzo ładnie uczynił podczas jednej z mszy wyrażając im słowa uznania. Z niesamowitą klasą, wykazując sztukę dyplomacji i kamuflażu dał im do zrozumienia, że nie są władzą świecką. Co słusznie już wcześniej zauważył Sekretarz Rady Konsultacyjnej (człowiek doświadczony, który z niejednego pieca jadł chleb).


Gazeta lokalna sieje ferment – tylu o nas się troszczy, że likwidacja firm i bida nam nie grozi. Czy Pan Redaktor nie dostrzega, że w naszym mieście wrażliwość i troska władz, samorządu oraz rady konsultacyjnej pcha się do firm oraz mieszkań drzwiami i oknami?

Komentarze

  1. “Nie tylko ja sądzę, że można by w sposób bardziej przemyślany wydawać pieniądze z budżetu miasta, między innymi zmniejszając chociażby koszty funkcjonowania urzędu. Jan Owsiak”.

    Znacznie spadła ilość mieszkańców, uczniów w szkołach ubyło, administracja dalej rozdęta, wynagrodzenia wzrosły o miliony, na kulturze i sporcie oszczędzamy, basen topi wielkie pieniądze, opłaty i podatki prawie na maksa, główny decydent ma prezydencką pensję. I tak słowo w g**** się zamieniło.

    OdpowiedzUsuń
  2. Myślę , że wycieczka to zdecydowania za mało.
    Bardziej stosowna była by premia w wysokości 50% podwyżek za dany rok.

    OdpowiedzUsuń
  3. Przepraszam za odwagę i zapytam.
    Jak samopoczucie radnych i członków rady konsultacyjnej?

    OdpowiedzUsuń
  4. Co wy wypisujecie. Niech ktoś napisze ile miejsc pracy za swoich rządów stworzył burmistrz. No ile?

    OdpowiedzUsuń
  5. U nas w Zuk gadają że wódz się zdekapitalizował :-P

    OdpowiedzUsuń
  6. Wódz podziękował wyborcom za głosy. Podniósł opłaty i podatki, sobie i wazeliniarzom pensje, radnym diety, nadał tytuły zasłużonym. Mało? Powinniśmy być wdzięczni za dobroć wodza.

    OdpowiedzUsuń


  7. Anonim:

    Co wy wypisujecie. Niech ktoś napisze ile miejsc pracy za swoich rządów stworzył burmistrz. No ile?


    No stworzył brygadę ochronną. Kilku strażników miejskich powołał do miejskiej służby. Teraz trzeba się trzymać za kieszenie, bo oni muszą na siebie mandatami zarobić.

    OdpowiedzUsuń
  8. Współczuje Pani Skarbnik.
    Kobieta jest między młotem a kowadłem.
    Szkoda, że nie została radną powiatową.

    OdpowiedzUsuń
  9. Ten facet na lukratywnym stołku głównie dba o siebie i swoją rodzinę. Ma prezydencką pensję, zięć wygrywa przetargi, a żona miała kilka podwyżek pensji. Niespotykany skok na kasę.

    OdpowiedzUsuń
  10. Zatrudnienie radnego Gasztolda to gips?

    OdpowiedzUsuń
  11. Bardzo proszę o odpowiedź czy to już koniec inwestycji na zamku. Wydaje mi się że to jeszcze nie koniec natomiast od miesięcy nikt niczego nie poprawia. Na pierwszy rzut oka widać, że okna nie są wykończone i nie są wymienione wszystkie. Ponadto jakiś czas temu byłem na sali widowiskowej i tam też chyba mi czegoś brakuje. Z tego co mi wiadomo miał być powieszony piękny żyrandol. Mam pytanie do osób odpowiedzialnych za odbiór tej roboty gdzie mógłbym go zobaczyć ten fantastyczny żyrandol i kiedy będą wymienione wszystkie okna.

    OdpowiedzUsuń
  12. Weźcie pod uwagę, że według niektórych teorii to radny Gasztold zlikwidował bezrobocie :-)

    OdpowiedzUsuń
  13. Nie bójmy się powiedzieć. Wiele decyzji oraz brak wielu decyzji burmistrza i samorządu zastopowało wzrost zatrudnienia w sektorze prywatnym, a nawet mogło spowodować jego redukcję.

    OdpowiedzUsuń
  14. Burmistrz jest tak zapatrzony w proboszcza, że
    pewnie niedługo tak jak w kościele, u siebie w urzędzie dla interesantów wprowadzi klęczniki.

    OdpowiedzUsuń
  15. Współpracowałem z wodzem. Pazerny karierowicz i mitoman. Dla zdobycia i utrzymania władzy podepcze wszystkie wartości. Sam tego od niego doznałem.

    OdpowiedzUsuń
  16. Planowane zadłużenie miasta
    na koniec 2012 roku:
    16.353.748 złotych !!!

    Każdego roku planowane są z budżetu inwestycje, na które burmistrz obiecuje pieniądze z zewnątrz. Potem okazuje się, że ich nie załatwia i realizuje je ze środków budżetowych. Poza tym mamy mnóstwo przykładów życia budżetówki ponad stan oraz niepotrzebnych igrzysk. I tak to rośnie. Samorząd nie ma szacunku do naszych pieniędzy. Teraz zaciska nam pasa, bo trzeba za niegospodarność zapłacić. Nadchodzą lata posuchy, budżet jest zarżnięty na parę lat. Każdego roku na spłatę zadłużenia trzeba wyłożyć z budżetu ok. 2.500.000 zł. A przecież w między czasie trzeba coś w mieście robić. Z czego? Współczuję następcy.

    OdpowiedzUsuń
  17. O bezradności burmistrza i samorządu świadczy fakt, że MOPS pożera już ¼ budżetu. Co załatwia łożenie coraz większych pieniędzy w opiekę? Nic! Nie robi się niczego dla zastopowania wzrostu biedy. Władza nie ma żadnych pomysłów na wsparcie pracodawców, aby powstały miejsca pracy. I jeszcze jedno. Uważam, że żona pana burmistrza nie powinna pełnić takiej funkcji w MOPS.

    OdpowiedzUsuń
  18. Mieliśmy dobrego menedżera na basenie i został zwolniony. Przyszedł nowy dyrektor bez konkursu i nagle wzrosły dotacje do basenu o kilkaset tysięcy złotych rocznie i nadal rosną. Dla mnie taki nagły wzrost dotacji na basen jest podejrzany. Radni nie myślą jak ten problem rozwiązać, tylko głosują bo burmistrz tak planuje i ma zawsze rację. Na taką niegospodarność nie ma usprawiedliwienia.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Arystoteles miał rację: demokracja to rząd hien nad osłami!

Były krasnoludki, była amnezja, był wyrok… było wiele innych ciekawostek… teraz urodziła się apelacja… publiczny pieniądz płynie wartkim strumieniem… CZĘŚĆ II

„Proszę, abyście zajęli się tematem dlaczego Pan Mariusz Olszewski - Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego w Świdwinie nie składał i do dnia dzisiejszego nie złożył oświadczeń majątkowych”.