Posty

Wyświetlanie postów z marzec, 2015

Chłopcy radarowcy i… bujna wyobraźnia kierownika urzędu miastawspomaganego skarbnikiem

Obraz
Praktycznie tematem zasadności funkcjonowania struktur Straży Miejskiej zajmuje się większość samorządów w kraju. Nas również interesuje to zagadnienie, ale w kontekście Straży Miejskiej w Świdwinie. Przed dwoma laty popełniliśmy na ten temat jeden, czy dwa artykuły, do jednego niedawno w swoim komentarzu odniósł się jeden z naszych czytelników, przytaczając nawet do niego link. Postanowiliśmy pochylić się ponownie nad tą sprawą, nurtującą wielu mieszkańców. Na potrzeby niniejszej publikacji sięgnęliśmy po dane począwszy od 2006 roku. Nadmienimy przy tym, że dane z roku 2006 i 2007 na potrzeby poniżej analizy nie są dostępne na BIP Urzędu Miasta. Tylko dzięki przychylności sympatyzującej z nami czytelniczki, mogliśmy dotrzeć do danych z tych dwóch lat. Chodzi o załączniki z ówczesnych sprawozdań z wykonania budżetów oraz sprawozdanie, jakie wtedy przedstawił komendant Straży Miejskiej w Świdwinie oraz jeszcze jeden dokument pn. „Założenia”. Już w trakcie przygotowywania zestawienia...

Mamy nadzieję, że burmistrz wyda w tej sprawie stosowne oświadczenie i tym samym rozwieje wszelkie wątpliwości.

Obraz
Zainspirowani zamieszczonym komentarzem naszego stałego czytelnika używającego nick „ pokotem ”, wracamy do wcześniej poruszonego tematu dotyczącego marnowania pieniędzy na dokumentację w kwestii nigdy nie zrealizowanych projektów w mieście. W poprzednim artykule podaliśmy m.in. ilości sporządzonych dokumentacji technicznych i wydatkowanych środków na wieżę Bismarcka i Park. Według danych zawartych w dostępnych dokumentach, trzy dokumentacje na wieżę – wykonane w różnych odstępach czasu – kosztowały podatnika łącznie ok. 35-40 tys. złotych. Z artykułu, na który zwrócił nam uwagę czytelnik „ pokotem ”, na stronie internetowej pn. „STREFABIZNESU” ( http://www.strefabiznesu.gp24.pl/artykul/ponad-50-tysiecy-na-zmarnowanie-miasto-wydalo-pieniadze-na-niepotrzebne-projekty ) możemy przeczytać, że „na projekty dotyczące trzech inwestycji, które nigdy nie zostaną już zrealizowane, Świdwin wydał, jak się okazuje, niepotrzebnie ponad 50 tys. złotych”. Projekty dotyczyły bloku komunalnego, pu...

Płyną pieniądze, wąska grupa ludzi za „strzelanie z łuku” się nagradzai udaje, że „robi w kulturze”...

Obraz
To, że skazani jesteśmy, umownie, na „strzelanie z łuku” nie jest wcale przesadą. Rzeczywistość pokazuje marność obszaru zapisanego w budżecie, jako „kultura i ochrona dziedzictwa narodowego” oraz związanych z nimi wydatkami. Praktycznie na samą działalność kulturalną w mieście wydaje się od lat te sam pieniądze, na te same działania, które umownie nazywamy „strzelaniem z łuku”. Wiele z tych środków wydawanych jest nieracjonalnie, często idą na niszowe dziedziny, jak choćby „rycerstwo” i wszystko co z tym związane. Dopiero głębsza analiza pokazuje, że wydatki bezpośrednio na działalność kulturalną ŚOK systematycznie od 2011 roku maleją, a wydatki na bibliotekę systematycznie rosną. Łatwo się domyśleć, na ile w ogólnym rozrachunku ma z tego bezpośrednie korzyści mieszkaniec miasta, który kultury łaknie. Oddzielną sprawą jest wydatkowanie pieniędzy na istniejące na zamku „muzeum”. W okresie jego istnienia tj. w latach 2010 – 2015 wydatkowano na jego uruchomienie, eksponaty i funkcjon...

Nie jesteśmy przeciwnikami powstania takiego zakładu, lecz uchwała jest za skromna

Obraz
Rada Miasta Świdwina na wniosek burmistrza wyraziła zgodę na zbycie działki przy ulicy Królowej Jadwigi. Jak wcześniej informowały media, na tym gruncie ma w niedalekiej przyszłości powstać fabryka mebli, która docelowo ma zatrudniać aż 500 osób. A gdzie są udokumentowane gwarancje, że na tym gruncie taki zakład powstanie? W uzasadnieniu do uchwały burmistrz nie podaje żadnych bliższych informacji, więc uchwała powinna być bardziej precyzyjna. Uchwała nie zawiera żadnych zabezpieczeń, nie zapisano w niej żadnej klauzuli chroniącej interes miasta w przypadku, kiedy budowa zakładu pracy z jakichś powodów nie zostanie zrealizowana. Tym bardzie w uchwale powinny się znajdować zapisy zabezpieczające na wypadek nie wywiązania się potencjalnego inwestora ze swych obietnic, gdyż miasto ma zamiar na swój koszt wykonać dość drogie uzbrojenie tego terenu w konkretnym celu. Żebyśmy się dobrze zrozumieli. Nie jesteśmy przeciwnikami powstania takiego zakładu, a wręcz przeciwnie – dosk...

CBA, NIK, Prokuratura i Urząd Zamówień Publicznych nie dopatrzyły się nieprawidłowości w wyborze wykonawcy na budowę hali przy ZSP CKP wŚwidwinie

Obraz
Wynik przetargu na budowę hali sportowej przy ZSR CKP w Świdwinie budzi nadal kontrowersje, padają oskarżenia w kontekście kontroli RIO w tej sprawie. W związku z czym sprawa wymaga prześledzenia, ale nie na zasadzie „jedna baba drugiej babie”, lecz w oparciu o dokumenty i tok postępowania. Starostwo Powiatowe w dniu 18 października 2013 r. ogłosiło przetarg na budowę hali sportowej przy ZSP CKP im. S. Żeromskiego w Świdwinie (nr ogłoszenia 426388 – 2013). W dokumencie tym określono przedmiot oraz wielkości i zakres zamówienia. Określono również warunki do spełnienia. Jednym z nich był: „W postępowaniu mogą wziąć udział wykonawcy, którzy wykonali w okresie ostatnich 5 lat przed dniem wszczęcia postępowania o udzielenie zamówienia, a jeżeli okres prowadzenia działalności jest krótszy - w tym okresie: dwie roboty budowlane  polegające na budowie budynków o kubaturze min. 15 000 m 3 oraz wartości nie mniejszej niż 3 000 000,00 zł brutto każda”. Ze względu na dużą ilość py...