Kpina z prawa i kompromitacja osoby pełniącej najważniejszą funkcję wsamorządzie

Dokument, który tym razem dotarł do nas jest przykładem wręcz szalonej obłudy z jaką mamy do czynienia w naszym samorządzie. Nieco ubolewamy, że nie otrzymaliśmy go w czasie, kiedy poruszaliśmy temat niezgodnego z prawem pełnienia funkcji zastępcy kierownika MOPS przez Lucynę Owsiak, małżonkę kierownika urzędu. Ale, jak głosi powiedzenie, lepiej później niż wcale.

Dokument pochodzi z 2006 roku i jest reakcją przewodniczącego Henryka Klamana na wynik kontroli komisji rewizyjnej w MOPS. Dziwnym trafem zarzut zatrudnienia osoby spokrewnionej pada w stosunku do tylko jednej osoby zatrudnionej w MOPS (spokrewnionej z kierownikiem tego ośrodka pomocy), z pominięciem żony kierownika urzędu, która pełni swoją funkcję z rażącym naruszeniem prawa, co wcześniej w swoich publikacjach udowadnialiśmy na podstawie obowiązującego prawa. Zapoznajmy się z treścią dokumentu, który jest w naszym posiadaniu, a który dotarł do nas dzięki uczciwym ludziom, rozumiejącym zasady demokracji.


Wciąż twierdzimy, że pełnienie przez żonę kierownika urzędu funkcji wice w MOPS jest karykaturą zasad, jakie zostały zapisane w ustawie o pracownikach samorządowych. Tolerowanie tej chorej sytuacji stawia przewodniczącego rady miasta Henryka Klamana oraz szefów komisji rewizyjnej rady minionych kadencji oraz obecnej w bardzo niekorzystnym świetle. Praktycznie w jakimś sensie dyskwalifikuje wszystkich radnych. Stawia również w trudnej sytuacji organy kontrolne Wojewody Zachodniopomorskiego.

W powyższym piśmie przewodniczący przytacza art. 6 ustawy o pracownikach samorządowych z 1990 roku. Ustawę znowelizowano w 2008 roku i tenże zapis, w nieco zmienionej formie, zawarto w art. 26, który mówi:

„Małżonkowie oraz osoby pozostające ze sobą w stosunku pokrewieństwa do drugiego stopnia włącznie lub powinowactwa pierwszego stopnia oraz w stosunku przysposobienia, opieki lub kurateli nie mogą być zatrudnieni w jednostkach, o których mowa w art. 2, jeżeli powstałby między tymi osobami stosunek bezpośredniej podległości służbowej”.

Tylko przy braku dobrej woli ze strony przewodniczącego rady i komisji rewizyjnej można ten zapis interpretować w ten sposób, że pani Lucyna Owsiak nie jest osobą bezpośrednio podległą służbowo od swego małżonka, czyli kierownika urzędu. Tym czasem podległość ta bezsprzecznie istnieje, bowiem pani Owsiak podpisuje decyzje z upoważnienia kierownika urzędu, czyli swojego małżonka. Z tego właśnie powodu ma obowiązek składania każdego roku oświadczenia majątkowego, które jest publikowane na BIP. Ponadto sytuacja jest podwójnie niezdrowa, albowiem instytucja - w której pani Owsiak pracuje i podejmuje decyzje z up. małżonka, a w przypadku nieobecności kierownika go zastępuje - dysponuje blisko jedną czwartą budżetu miasta. A więc pani Owsiak, żona kierownika urzędu, podejmuje w różnych okresach ważne decyzje dotyczące niemałych środków publicznych. Przestańcie więc wciskać ludziom przysłowiowy „kit”, że wszystko w tej sprawie jest ok. Według nas nie jest ok., w związku z czym - przy dalszym braku reakcji ze strony samorządu w tej kwestii - skierujemy sprawę na drogę sądową i niech WSA rozstrzygnie kto ma rację. Ta chora sytuacja ciągnie się tak długo, że czas dokonać pilnie rozstrzygnięcia na drodze prawnej.

Wracając do wyżej zamieszczonego dokumentu, należy przyznać, że jest on przykładem i dowodem, jak wielka hipokryzja funkcjonuje w samorządowych organach. Wyprodukowanie takiego pisma, zaadresowanego do osoby, której zastępcą jest żona kierownika urzędu zakrawa na kpinę z obowiązującego systemu i jest kompromitacją człowieka pełniącego najważniejszą funkcję w samorządzie. Kpiną tym bardzie, że łamanie prawa w tej kwestii nadal ma miejsce.

Składamy podziękowania urzędniczce, która  interes publiczny przedkłada nad partykularne interesy swoich przełożonych i - ryzykując utratę pracy - udostępniła nam kopię tego bardzo ciekawego dokumentu.

Komentarze

  1. ale jaja :D :D :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Idioci bo tępią kumoterstwo? Puknij się w czółko!

    OdpowiedzUsuń
  3. Polska to dziwny kraj. Ci co tępią nepotyzm i kolesiostwo osób publicznych są nazywani idiotami. To kim Ty jesteś?

    OdpowiedzUsuń
  4. oni mogom bo oni som swiente krowy :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Kolejny idiotyczny temat, który został rozpoczęty a pożytku z niego nie będzie tak jak np. z tematami "prokuratorskimi" . Żenada.

    OdpowiedzUsuń
  6. Spokojnie nie denerwuj się złość piękności szkodzi. Trwają postępowania prokuratorskie. Od niektórych zrobiono odwołania. Część trafiła już do sądu, inne dotarły już do ministerstwa sprawiedliwości i prokuratora generalnego. Sprawy są poważne więc nie wymagaj żeby były szybko rozstrzygane. Powoli, a wszystko zostanie wyjaśnione. Nie widzę w tym żadnych idiotyzmów. Podoba mi się to co robi blog. Nie można się biernie na niektóre sprawy przyglądać. Dobrze że grupa ludzi patrzy na dziwne sprawy i sugeruje ich wyjaśnienie.

    OdpowiedzUsuń
  7. Jak zrobiono odwołania tzn. ,że prokurator zamiata coś pod dywan i nie chce nic wyjaśniać?

    OdpowiedzUsuń
  8. Powiedzmy, że ma problemy z interpretacją i trzeba mu pomóc. Moim zdaniem epoka świętych krów dobiega końca.

    OdpowiedzUsuń
  9. Szkoda, że ludzie nic o tych postępowaniach nie wiedzą, że nie są nigdzie informowani, żadnego śladu nie ma o tym .Zapewne też i o to chodzi prokuratorowi a najbardziej ludziom co tak łamią prawo. Przecież można to zrobić w sposób bez pomówień i bez naruszania dóbr osobistych. A tak to tylko bazgrolenie pozostało i domysły , które w rzeczy samej prowadzą donikąd. A jak donikąd to i nie wiadomo ile w tym wszystkim jest prawdy bo jak obserwuję tych ludzi co przeciwko nim powinno coś się toczyć to nic na to nie wskazuje aby cokolwiek złego im się działo i nie chodzi tutaj już konkretnie o tego "ratuszowego" a tych innych.

    OdpowiedzUsuń
  10. Ty mi o prokuraturach nie pier***!
    Miałem do czynienia z rejonową, okręgową i z tym niedojdą generalnym.
    Na kogo ja płacę podatki?
    Na tych pojeba...ch nierobów?

    OdpowiedzUsuń
  11. Ile trzeba wyprowadzić czy zaje....... publicznej kasy, żeby prokuratura wszczęła śledztwo? Chore państwo!

    OdpowiedzUsuń
  12. Sprawami tymi nikt się nie zajął i nie zajmie. Prokuratury w Polsce nie ma , a to co się tak nazywa nie zasługuje na takie miano. Więc nie opowiadajcie bzdur ,że coś się toczy , że trzeba czasu itd. Czasu? Czasu to tylko trzeba aby zgnilizna była wszechobecna. Podajcie choć jeden przykład gdzie prokuratura w Świdwinie coś dobrego zrobiła.

    OdpowiedzUsuń
  13. heniek właził w d*** każdej władzy ten typ tak ma :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Boi się, że mu władza mieszkanie zabierze!

    OdpowiedzUsuń
  15. Dokładnie tak jak piszesz. Ktoś tutaj bardzo ściemnia i podaje zmyślone fakty aby z ludzi dalej robić idiotów.Wszystko jest bardzo niskich lotów. To tylko pobożne życzenia garstki niezadowolonych, którzy nic innego nie mogą już zrobić.

    OdpowiedzUsuń
  16. Znowu większość ma problemy ze zrozumieniem pojęcia podległość bezpośrednia . Co byście nie napisali to małżonka burmistrza podlega mu pośrednio .

    OdpowiedzUsuń
  17. Nie odkrywaj ameryki, to wszystko bardzo naciągane jest przez stronników burmistrza. Uważam, że WSA rozstrzygnie tę kwestię raz na zawsze.

    OdpowiedzUsuń
  18. Puknij się w czółko. Jak można zmyślać fakty :D Fakt jest fakt!

    OdpowiedzUsuń
  19. No właśnie, puknij się w czółko ! :)

    OdpowiedzUsuń
  20. WSA nie ma tutaj nic do rozstrzygania. NIE DOTYCZY!

    OdpowiedzUsuń
  21. ~Imię (wymagane)28 kwietnia 2015 16:03

    Pani premier powie czy wszcząć śledztwo! Ponimajesz?

    OdpowiedzUsuń
  22. Powtarza się szopka jak przy wyborze starosty. Tam też grupa baranów twierdziła że wybór był niezgodny z prawem. Wojewoda miał uchylić uchwałę a jakby nie uchylił to mieli skarżyć do WSA. A jaki mamy tego efekt ?
    Starosta sprawuje swoją funkcję w najlepsze i jakoś nikt nie uchylił mu mandatu. Tu będzie podobnie.

    OdpowiedzUsuń
  23. Zwykły obywatel może poskarżyć się do WSA w każdej sprawie związanej z administracją publiczną.

    OdpowiedzUsuń
  24. radni są nieodpowiedzialni a przewodniczący wodzi ich za nos :(

    OdpowiedzUsuń
  25. Polskie prawo krzywdzi. Wynik sprawy zależy od jego interpretacji. Ilu prawników tyle interpretacji. Skąd wiadomo która z nich jest właściwa?

    OdpowiedzUsuń
  26. Po co ta przepychanka. Wystarczy że są wątpliwości. Ta czy inna instytucja musi to rozstrzygnąć.

    OdpowiedzUsuń
  27. To nie jest przepychanka. Tylko,że jak ktoś stanowczo twierdzi ,że lekarstwem ma być skarga do WSA przez każdego i w każdej sprawie dotyczącej administracji publicznej to jest on po prostu ignorantem prawnym i niepotrzebnie tylko wprowadza złą atmosferę w dyskusji.

    OdpowiedzUsuń
  28. Spytaj ojca, on z autopsji może znać odpowiedź na twoje ważkie pytania.

    OdpowiedzUsuń
  29. Pora by tym rodzinnym interesem burmistrza zajęły się odpowiednie instytucje!

    OdpowiedzUsuń
  30. Najlepiej ty ze szwagrem.

    OdpowiedzUsuń
  31. To jest tak, jeśli wszystkie ważne sprawy za radnych miasta mają rozstrzygać sądy to po co taka rada, pogonić to całe towarzystwo. Sprawa ,, znikającego prądu" zamieciona pod dywan. Sprawa zatrudniania swojej żony w MOPS przez burmistrza też od lat zamiatana pod dywanik. Przewodniczący RM kiedyś dyrektor szkoły, moralny autorytet dla uczniów i nauczycieli, wychowawca, teraz o tej moralności zapomniał. Mamona, mamona, mamona, wstyd. A co ze zwykłą przyzwoitością.

    OdpowiedzUsuń
  32. Pora by tobą się też już zajęły odpowiednie służby!
    Myślę, że to nastąpi niebawem.

    OdpowiedzUsuń
  33. Mam pełen ogląd sytuacji. Sądzę, że możesz mi ewentualnie skoczyć na rant.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Arystoteles miał rację: demokracja to rząd hien nad osłami!

Były krasnoludki, była amnezja, był wyrok… było wiele innych ciekawostek… teraz urodziła się apelacja… publiczny pieniądz płynie wartkim strumieniem… CZĘŚĆ II

„Proszę, abyście zajęli się tematem dlaczego Pan Mariusz Olszewski - Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego w Świdwinie nie składał i do dnia dzisiejszego nie złożył oświadczeń majątkowych”.