Dla niedowiarków…
Dzisiaj w Koszalinie w Biurze Komisarza Wyborczego reprezentanci „grupy referendalnej” złożyli wniosek o przeprowadzenie referendum w Świdwinie w sprawie odwołania burmistrza i rady miasta. Wniosek wraz z załącznikami został przyjęty. W poniższym piśmie biuro popełniło błąd zapominając dodać „i rady miasta”, ale już sprawa została wyjaśniona.
Pełną informację na ten temat czytaj: http://marektarka.blogspot.com/2016/08/wniosek-o-przeprowadzenie-referendum.html#more
Pełną informację na ten temat czytaj: http://marektarka.blogspot.com/2016/08/wniosek-o-przeprowadzenie-referendum.html#more
podstawcie taczkę pod ratusz i on sam do niej wsiądzie
OdpowiedzUsuńdrugą podstawcie pod plebanię :)
wódz chodzi piechotą czy stefan zabrał mu samochód ?
OdpowiedzUsuńTrzecią taczkę podstawcie na ul. Kościuszki pod przychodnią!
OdpowiedzUsuńCzwartą pod gabinetem skarbnika.
jak kupił to miał prawo zabrać
OdpowiedzUsuńA gdzie qoorwa te moje dwie dodatkowe taczki zniknęły?
OdpowiedzUsuń" Co je moje to je moje".
OdpowiedzUsuńNo nie?
JESIEŃ SIĘ ZBLIŻA BĘDĄ WYMIATAĆ ODPADY ABY DALEJ NIE GNIŁY. TEN PROCES JEST SZKODLIWY BO ZARAŻA ZDROWE ORGANIZMY. BĘDĄ POTRZEBNE TACZKI I PARĘ MIOTEŁ.
OdpowiedzUsuńa co z t ą kasiorą za remont mieszkania
OdpowiedzUsuństefan to niemala kaska jest bierz go za d****
spoko w sądziie wszystko wyjdzie na jaw :)
OdpowiedzUsuńWódz straszył sprawa karna i narobił w gacie. Wolał wypuścić psule. Zawsze z kogoś robi ofiarę dla swoich niecnych celów. Jak sam powiedział o sobie taki mały bandyta jest. Ale to już ostatnie podrygi cwaniaka z muchą w nosie.
OdpowiedzUsuńDzisiaj była kolejna rozprawa Stefan kontra UM. Stefan ma sprawę wygraną. UM targuje się o ostateczny koszt wykonanych robót. Bloga miał rację na początku sprawy - UM i Owsiak nie mają szans.
OdpowiedzUsuńSprawa Stefana B. jest "gwoździem do trumny" ratuszowych.
OdpowiedzUsuńCzy to oznacza, że burmistrz przekroczył dyscyplinę finansową o kilkaset tysięcy złotych?
OdpowiedzUsuńto oznacza ze za cos takiego leci sie na zieleona trawke hehehe
OdpowiedzUsuńKiedyś byli przyjaciółmi. Obaj rządzili ratuszem. Kładli podwaliny pod prywatne miasto. Teraz włóczą się po sądach. Ja bym obu zamknął do paki.
OdpowiedzUsuńszukał kasiory dla zięcia więc stefan popłynął :)
OdpowiedzUsuńBurmistrz od rana opowiada w regionalnym radiu bajki. Twierdzi, że parę osób chce go pozbawić władzy. Ładne parę osób idące w tysiące :)
OdpowiedzUsuń