Pisze do nas Czytelnik: Dla kogo i po co są chodniki dla pieszych?
Na adres mailowy bloga otrzymaliśmy poniższy sygnał:
Witam
Dla kogo i po co są chodniki dla pieszych???
Bardzo często się zdarza, że nie można swobodnie przejść z wózkiem z dzieckiem po chodniku dla pieszych ponieważ są zastawione samochodami.
Czy straż miejska może coś z tym zrobić?
To jest bardzo męczące i utrudniające w swobodnym poruszaniu się chodnikami.
W imieniu swoim i wielu mieszkańców proszę o reakcję w tej sprawie - dziękuję. (pisownia oryginalna)
Witam
Dla kogo i po co są chodniki dla pieszych???
Bardzo często się zdarza, że nie można swobodnie przejść z wózkiem z dzieckiem po chodniku dla pieszych ponieważ są zastawione samochodami.
Czy straż miejska może coś z tym zrobić?
To jest bardzo męczące i utrudniające w swobodnym poruszaniu się chodnikami.
W imieniu swoim i wielu mieszkańców proszę o reakcję w tej sprawie - dziękuję. (pisownia oryginalna)
Samochód stojący na chodniku dla pieszych, to widok bardzo częsty na ulicach. Zaparkowane auto zajmuje niemal cały chodnik. Pojedynczy pieszy z trudem się przeciśnie, lecz matce lub ojcu prowadzącym wózek z dzieckiem już się to nie uda. Będą musieli zejść na jezdnię. Inwalida na wózku także tędy nie przejedzie. Ale co to obchodzi jaśnie pana kierowcę? On „musiał” zaparkować. Jest to przykładem szczególnego braku kultury i po prostu chamstwa.
Sygnał ze strony naszego Czytelnika jest słuszny, dlatego nasz Zespół kieruje apel do Burmistrza Miasta i Straży Miejskiej, aby zainteresowali się tym problemem pieszych. Czy nie dobrym rozwiązaniem byłoby karanie kierowców? Za niedozwolone zaparkowanie samochody powinny być niezwłocznie wywożone na płatny parking, lub inne przygotowane przez władze miasta do tego celu miejsce, a za ich odbiór kierowca łamiący przepisy musiałby zapłacić np. 2500 zł, a za kolejnym razem dubeltowo. Jak się bowiem okazuje, z kierowcami nie da rady po dobroci. Jeśli brakuje kultury, nie pomagają apele i tłumaczenia, to trzeba po prostu surowo karać.
Dziękujemy Czytelnikowi za poruszenie tego ważnego problemu., a władze miasta prosimy o interwencję i szukanie rozwiązań w tym obszarze naszego życia codziennego.
Dziękujemy Czytelnikowi za poruszenie tego ważnego problemu., a władze miasta prosimy o interwencję i szukanie rozwiązań w tym obszarze naszego życia codziennego.
Nie ma się co dziwić. Ludzie w Świdwinie bogaci, więc samochodów jest dużo.
OdpowiedzUsuńWystarczy wybrać się na ulicę Różaną! Mają garaże a złomy stawiają na chodnikach bez możliwości przejścia.
UsuńPowinniśmy rozumieć jedni drugich, a nie od razu robić raban.
OdpowiedzUsuńKierowców też trzeba rozumieć. Czasami są sytuacje, że nie ma wyjścia i trzeba zaparkować na części chodnika.
OdpowiedzUsuńZaparkować przed samym wejściem do marketu lub w poprzek na dwóch miejscach parkingowych,musicie chamy,biedaki zrozumieć że świdwińska ''ELYTA''ma większe prawa jak Wy buraki.
UsuńStraSZ miejska (którą burmistrz Feli chce trzymać) niech wpadnie na Osiedle Chrobrego. Niedoszły radny dalej zaśmieca okoliczny teren.
OdpowiedzUsuńWal śmiało. Z jakiej to ekipy kandydat?
Usuńpodaj więcej konkretów !
Usuńowsianego.
UsuńNie tylko w Świdwinie jest problem z parkowaniem ale też z klubem piłki nożnej.Naczelnik i trener oraz cały zarząd do dymisji!!!
OdpowiedzUsuńParkingi parkingami. Warto podyskutować o ważniejszym problemie. Każdego dnia nasze dzieci dźwigają tony w swoich tornistrach. Nauczyciele trzeba coś z tym zrobić, bo zabraknie ortopedów, żeby naszym dzieciom prostować kręgosłupy.
OdpowiedzUsuńza te ciężkie tornistry odpowiadają nauczyciele a nie ministerstwo edukacji :-(
OdpowiedzUsuńNiech z jeden nauczyciel ponosi z miesiąc plecak ucznia to zobaczy ile trzeba dźwigać.
OdpowiedzUsuńwszyscy niech spróbują :-(
OdpowiedzUsuńMłodych piłkarzy nie dopuszczają do gry. Grają tylko emeryci!
OdpowiedzUsuńCzemu zegar na wieży kościelnej nie pokazuje prawidłowej godziny?
OdpowiedzUsuńzegar się zatrzymał tuż przed burzą
Usuńczyżby proboszcz to przewidział ?
Za Janka i poprzedniej rady już był naprawiony.
OdpowiedzUsuńStarosta Mirosław Majka i Zarząd Powiatu uzyskali absolutorium za 2018 rok. Nikt nie był przeciw i nikt się nie wstrzymał od głosowania. Wszyscy radni głosowali "za". Należy podkreślić, że Starostwo Powiatowe w Świdwinie jest w doskonałej kondycji finansowej. Na czerwcowej sesji będzie się działo, bo będzie omawiana sytuacja służby zdrowia i szpitala. Pewnie będzie miał dużo do powiedzenia w tej sprawie radny Marek Makowski?!
OdpowiedzUsuńKażdy lepiej zorientowany dobrze wie, kto doprowadził szpital do stanu, że w pewnym okresie trzeba go było oddać w ręce spółek. Wtedy naprawdę nie było innego wyjścia. teraz jest szansa, że powoli może stanąć na własne nogi. Potrzeba cierpliwości i intensywnej wspólnej pracy m.in. samorządu na rzecz szpitala. Ciągłe marudzenie niektórych radnych powiatowych nie jest mądrym rozwiązaniem i niczego dobrego nie wnosi.
OdpowiedzUsuńSzpital to odwieczny problem powiatu. Radni Barbara Nowak i Marek Makowski powinni zdobyć się na odwagę i przedstawić rys historyczny, czemu szpital wygląda tak a nie inaczej. To naprawdę pozostałym radnym wiele by wyjaśniło i ukróciło konfabulacje. Zainteresowane osoby dobrze pamiętają, jak to było i kto robił tej placówce pod górkę udając wielkiego polityka, będąc ówcześnie dyrektorem NFZ w zachodniopomorskim. A wtedy właśnie była okazja i możliwości żeby szpital postawić na nogi.
OdpowiedzUsuńDo tej dwójki, która doskonale zna ówczesne perturbacje szpitala należy dodać radnego Firmantego. Uważam, że tych troje radnych najlepiej jest w stanie wytłumaczyć, dlaczego jest tak a nie inaczej.
UsuńCytat z jednego z artykułów prasowych /maj 2006/:
OdpowiedzUsuń„Czemu nikt nie podniesie tematu, że w latach, kiedy szpitalem zarządzał p. Makowski - rosły długi, a radni pompowali pieniądze nie bacząc zanadto na co są wydatkowane zamiast delikwenta odwołać?”.
Teraz Klub radnych, którego członkiem jest radny Marek Makowski będzie uczył Zarząd Powiatu, jak powinien funkcjonować szpital.
Znalezione w prasie. Cytuję poniżej fragment bardzo ciekawego pisma skierowanego do ówczesnego Wojewody Zachodniopomorskiego.
OdpowiedzUsuń„Świdwin, dnia 5 czerwca 2006 r.
Wojewoda Zachodniopomorski
S Z C Z E C I N
Szanowny Panie,
w oparciu o zapisy art. 10 ust. 1 Prawa prasowego, liczne publikacje w prasie regionalnej i lokalnej oraz w świetle ostatnich wydarzeń mających miejsce w Szpitalu Powiatowym w Połczynie Zdroju (odwołanie dyrektora w osobie H. Kłusewicz wbrew opiniom: Społecznej Rady ZOZ - w tym Pana Przedstawiciela, Barbary Nowak, w tym ważnym ustawowo gremium, biegłym rewidentom, załogi, osób pełniących ważne funkcje w samorządach różnych szczebli powiatu świdwińskiego i społeczności), czuję się zobowiązany do poinformowania Pana, iż w latach 1999 – 2004 ówczesny dyrektor ZOZ w Połczynie Zdr. Marek Makowski (obecnie dyr. NFZ oddział w Szczecinie) wspólnie z poprzednim i obecnym Zarządem Powiatu Świdwin, doprowadzali świadomie i systematycznie do degradacji tej placówki (Zarząd Powiatu w dwóch latach następnych również). Działania te charakteryzowały się gigantyczną niegospodarnością, co naraziło na poważne straty finansowe i zadłużenie ZOZ w Połczynie Zdr.”.
Pismo było upublicznione w prasie. Pomimo usilnych poszukiwań, nigdzie nie znalazłem informacji, by osoby, do których skierowano powyższe zarzuty kiedykolwiek publicznie zabrały głos w tej sprawie, czy też wystąpiły na drogę sądową przeciwko autorowi tego pisma. Warto się zatem zastanowić, jaki spadek otrzymał Zarząd Powiatu pod kierownictwem Starosty Mirosława Majki w odniesieniu do stanu służby zdrowia a konkretnie połczyńskiego szpitala, oraz zbadania, na ile zarządzanie szpitalem w latach 1998 – 2006 miało wpływ na jego późniejsze perturbacje i kłopoty i w konsekwencji stan obecny.
zgadzam się z przedmówcą żeby dokonać oceny obecnej sytuacji szpitala trzeba sięgnąć do korzeni :-((
OdpowiedzUsuńRadni Basiejko i Terlecki kreują się na fachowców od służby zdrowia. Zobaczymy co z tego wyniknie.
OdpowiedzUsuńObaj gminni urzędnicy (gmina wiejska). T. był bez-radnym z kww sitwa razem, to jest człowiek o. stąd ta jego nagonka na starostę. Nie chodzi w jego przypadku o "opozycjność". Za kadencji o. "2połówka" T. zaczęła pracę w UM, więc znane ich obojga poglądy.
UsuńMoże ktoś wreszcie zrobi porządek ze studzienkami na Marca i Kościuszki. Nie idzie spać w nocy, kiedy po przejeżdżających samochodach włazy brykają.
OdpowiedzUsuń