Nasi przegrywają
Dzięki współpracującemu z nami urzędnikowi, mamy nieco więcej informacji, niż w godzinach tuż po przetargu na wywóz śmieci w Świdwinie. W tej chwili możemy z wielką dozą prawdopodobieństwa stwierdzić, że podwykonawcą przedsiębiorstwa „Remondis” przy odbiorze śmieci w naszym mieście będzie firma „Eco-Fiuk” z Połczyna Zdroju.
Do dzisiejszego przetargu stanął ZUK Świdwin, który w dniu wczorajszym w obecności notariusza przystąpił do konsorcjum z MPGO Wardyń Górny. Natomiast przedsiębiorstwo „Remondis” stanęło do przetargu zawiązując konsorcjum z firmą „Eco-Fiuk” z Połczyna Zdroju. Jak już wcześniej informowaliśmy przetarg na odbiór śmieci w Świdwinie wygrał „Remondis”. Siłą rzeczy należy przypuszczać, że członek konsorcjum stanie się podwykonawcą dla przedsiębiorstwa, z którym wspólnie stawał do przetargu. Nasi więc przegrywają. Jak w takim razie w obliczu wyniku przetargu rysuje się przyszłość Zakładu Usług Komunalnych w Świdwinie?
Zacznę może od tego, że rozwój zdarzeń od ubiegłego roku wskazywał na porażkę ZUK. Można tylko teraz pytać radnych, burmistrza i prezesa, czy i na ile sprostali zadaniu odpowiedniego przygotowania spółki samorządowej do tego ważnego przetargu? Nie mamy na tyle informacji, by dokonać dogłębnej oceny. Sceptycyzm wyrażony czytelnie przez wiceburmistrza Maksiaka podczas posiedzenia komisji w tej m.in. sprawie wskazuje, że z góry zakładano porażkę. Jakie przesłanki tym kierowały – pozostanie zagadką, lub też czegoś w tym wszystkim nie rozumiemy. Możemy również zadać sobie kolejne pytanie: czy do tej porażki nie było przygrywką odstąpienie w ubiegłym roku od wejścia miasta w spółkę w Wardyniu? Jak by tego wszystkiego nie oceniać, jest tzw. musztarda po obiedzie. Kto na tym zyskał(!), a kto stracił pokaże niedaleka przyszłość.
Niewątpliwie świdwiński ZUK ma problem, który się spiętrzy w połowie roku. Obecnie możemy jedynie gdybać, ale całkiem na poważnie. Bowiem w świetle wydarzeń istnieje duże prawdopodobieństwo, że ZUK zredukuje zakres swojej działalności, zostanie przekształcony, lub po prostu przestanie istnieć. Z moich rozmów z osobami znającymi temat od podszewki, można przypuszczać to trzecie, które może być sprytnie rozłożone w czasie, aby udobruchać załogę i nie drażnić wyborców. W obliczu zadłużenia miasta, porażka ZUK w dzisiejszym przetargu może być istotnym pretekstem do takiego właśnie rozwiązania. W wyniku bowiem przekształcenia lub likwidacji tej spółki, miasto może poprzez sprzedaż sprzętu i gruntów doraźnie zasilić poważnie kulejący budżet, którego zbilansowanie na 2013 roku było już nie lada problemem. Wciąż pozostaje zasadnicze pytanie: czy nasz samorząd ma w ogóle pełen ogląd, co "ojciec całego miasta" zamierza ze spółką ZUK ostatecznie zrobić? Nie tylko ja mam poważne obawy, czy ktokolwiek z radnych ma pełną świadomość zagrożeń z tym związanych. A jeśli rzeczywiście mają wiedzę, to trzymając to w tajemnicy są nieuczciwi wobec swoich wyborców, pracowników i mieszkańców. Nasi przegrywają, to jest niepodważalny fakt!
Niedługo i tę porażkę władza przekuje w sukces.
OdpowiedzUsuńMoże Tusk temu winien albo Robert M.?
OdpowiedzUsuńMata co chcieliślaaaaa!
Taaaa.... wszyscy trzej :-)
OdpowiedzUsuńRemondis???? i wszystko jasne!!! więcej pytań nie mam.
OdpowiedzUsuńA kto to jest Robert M.?
OdpowiedzUsuńCzy to nie ten gamoń, co naraził starostwo na straty?
Gamoniu jak członek konsorcjum może być podwykonawcą. Najpierw poczytaj PZP, pomyśl a potem napisz coś mądrego.
OdpowiedzUsuńJak członek konsorcjum może być podwykonawcą????????
OdpowiedzUsuńTrochę wiedzy z PZP a potem napiszcie coś mądrego.
Licz się ze słowami mamuci wypiardku!
OdpowiedzUsuńW innych instytucjajach są winni tylko ludzie a w U.M. winny jest tylko Burmistrz! Ciekawa filozofia panie wypiardku, ciekawa.
ch... z takim blogiem
OdpowiedzUsuńDo "gamoni" i "mądrych":
OdpowiedzUsuńZ czego wywodzisz, że konsorcjant nie może być podwykonawcą? Mocowanie swojego wywodu wyłącznie na Pzp to za mało. Są przypadki, że zakres robót może wskazywać i dopuszczać, że konsorcjant jest podwykonawcą. Zgodnie z praktyką rynkową oraz podatkową, powszechnie przyjętym schematem rozliczeń pomiędzy uczestnikami konsorcjum, możliwy jest schemat oparty na ich wzajemnej relacji jako generalny wykonawca i podwykonawca. Prawnie jest dopuszczalne, że wykonawca (konsorcjant) jest jednocześnie wykonawcą i podwykonawcą. Tak m.in. orzekło KIO - czyt. sygn. wyroku KIO 1226/10.
Zdecyduj się, raz jesteś "hoodoo", innym razem "zygmunt", a jeszcze innym "bezimienny". Czy nie chorujesz, że sam sobie odpowiadasz?
OdpowiedzUsuńDopóki nie ma oficjalnych wyników
OdpowiedzUsuńwszystko zdarzyć się może :-D
Na wszelki wypadek zamawiam kolejkę w MOPS-sie.
OdpowiedzUsuńKupa nieudaczników,
OdpowiedzUsuńalbo precyzyjnie przeprowadzona operacja.
Wczesną jesienią ubiegłego roku dzwonił do mnie ważny gość. Powiedział, że decyzje dotyczące miasta zapadają w bardzo wąskim gronie. Dodał, że radni mają minimalny lub żaden wpływ na bieg wydarzeń. Wtedy też spytałem o przetarg na śmieci. Postawił śmiało na Remondis, dając dość wiarygodne uzasadnienie. Podkreślił żebym nie był naiwny co do przyszłości ZUK, bo wiele miast prywatyzuje spółki samorządowe aby łatać dziury budżetowe. Interes pracowników i mieszkańców nie ma żadnego znaczenia. Mimo takiego wyniku przetargu wciąż nie wierzę w scenariusz rysowany przez znajomego.
OdpowiedzUsuńJak zwał tak zwał. Nie ma znaczenia podwykonawca, czy wykonawca. ZUK został na lodzie. Taki finał może być wielkim dramatem dla części załogi ZUK.
OdpowiedzUsuńCiekawe jaki market powstanie na miejscu zuku :-)
OdpowiedzUsuńSamo rozstrzygnięcie przetargu jeszcze niczego nie przesądza.Remondis może przecież zatrudnić ZUK jako podwykonawcę.Nie
OdpowiedzUsuńsądzę bowiem aby na półtora roku chciał budować swoją bazę w Świdwinie.
Remondis nigdy nie stworzy bazy w Świdwinie. Nawet jak będzie od nas zabierał śmieci przez lata. Jego bazą na tym terenie jest Eko-Fiuk. Po co mają wydawać dodatkową kasę. ZUK nie wezmą na podwykonawcę, bo zabrałby chleb połczyńskiej firmie. Przecież Remondis nie będzie torpedował własnego konsorcjum. Osobiście uważam, że burmistrz nie chciał wygranej ZUK. Ale to tylko moje zdanie.
OdpowiedzUsuńZapytam po wędkarsku: Janek, bierze czy nie bierze?
OdpowiedzUsuńdużo czy mało :-D
OdpowiedzUsuńMylicie się Janek tylko pożycza.
OdpowiedzUsuńna wieczne oddanie :-)
OdpowiedzUsuńDziwicie się................ zarobki ma niewygórowane............
OdpowiedzUsuńRadny Gasztold będzie musiał ponownie rozpocząć walkę z bezrobociem hahaha
OdpowiedzUsuńJaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa pieeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeerdooooolę!
OdpowiedzUsuńKaput!
A wie ktoś jaką stawkę zaproponowali startujący
OdpowiedzUsuńw przetargu ?
"urzędniczka" rusz tyłek i wymacaj te kwoty
OdpowiedzUsuńZa dużo ode mnie wymagacie. Nie robię bezpośrednio przy tych papierach. Ale się sprężę. Podobno coś nie tak jest z papierami EkoFiuk. Nie wiem czy to może zaważyć na zmianie decyzji.
OdpowiedzUsuńCiekawe czy urzędniczka :( wie jakie dokumenty są wymagane. a jeśli wie to z jakiego źródła ma te informacje. NA moją wiedzę jeszcze nikt w te dokumenty nie zajrzał.
OdpowiedzUsuńGien nie pieprz. Za góra dwa dni podam szczegóły i będzie Ci naprawdę łyso.
OdpowiedzUsuńSłuchaj Gien,
OdpowiedzUsuńna moją wiedzę masz słabą wiedzę :-)
Kolega pracujący w ZUK-u twierdzi że to oni
OdpowiedzUsuńwygrali przetarg.Zaproponowali ponoć 8 zł od osoby.
Nie wiem jak to wyliczył ten Twój kolega. Ja to przeliczyłam i wychodzi, że konsorcjum ZUK z Wardyniem zaproponowało średnio ok. 9,0 zł od osoby. Tak wynika z moich teoretycznych wyliczeń, bo w ofercie padła ogólna kwota za wywóz śmieci przez okres 18 miesięcy a nie od osoby.
OdpowiedzUsuńNawet jeżeli jest to 9 zł i i tak mniej niż ustaliła rada.
OdpowiedzUsuńCo wcale nie oznacza, że wygrał ZUK.
OdpowiedzUsuńZgadza się.Na ostateczne rozstrzygnięcie pewnie trochę poczekamy.Na pewno będzie odwołanie przegranego.
OdpowiedzUsuńKto by nie wygrał tego "przyprawionego" przetargu, radzę właścicielom domków jednorodzinnych i działek zaopatrzyć się w kompostowniki. Na bank za śmieci będzie dużo taniej.
OdpowiedzUsuńOdwołanie tak, o ile będą podstawy.
OdpowiedzUsuń
OdpowiedzUsuń~hahaha:
Radny Gasztold będzie musiał ponownie rozpocząć walkę z bezrobociem hahaha
Kręci się koło MOPSu , kierowniczka MOPSu jest w jego stowarzyszeniu w zarządzie - Diabetyków . Gasztold w MOPSie ściele sobie gniazdko.
Kto by nie wygrał tego „przyprawionego” przetargu, radzę właścicielom domków jednorodzinnych i działek zaopatrzyć się w kompostowniki. Na bank za śmieci będzie dużo taniej.
OdpowiedzUsuńBardzo dobre rozwiązanie i podwójna korzyść.
Kolejny kwiatek ,radosnej działalności Ekipy Razem.Juz wystarczy.
OdpowiedzUsuńco do śmieci i powstawania w związku z tym nowych etatów….
OdpowiedzUsuń……gdy za coś biorą się urzędnicy, koszty rosną... bo urzędnicy wydają cudze pieniądze i chętnie mnożą etaty - a jeśli jeszcze „z góry” płyną kojące słowa o tym, że ma być drogo, to MUSI być drogo, bo tak już jest... to nikt nie będzie starał się ograniczać kosztów, bo po co ??
coś czuję, że będzie się działo i przewalało….
Radni głosowali uchwałę o stawkach za wywóz śmieci. Na pewno im wytłumaczono przed głosowaniem, na podstawie czego ustalono konkretnie takie a nie inne stawki. Według mnie te ceny są z kosmosu. Dotychczas płaciliśmy mniej, spora część nie płaciła w ogóle. I jakoś interes się kręcił. Teraz nikt za nikogo nie będzie płacił tylko każdy za siebie, więc kasy wpłynie zdecydowanie więcej. Nie rozumiem więc dlaczego ceny wzrosną. Poza tym ustawa mówi, że z zebranych kwot miasto ma obowiązek likwidować dzikie wysypiska śmieci. Nie rozumiem. Ktoś śmieci na dziko, a mieszkańcy mają za niego pokrywać koszty. To jakaś paranoja. Jakby tego wszystkiego nie oceniać, ustalone kwoty za wywóz śmieci są zdecydowanie za wysokie w stosunku do dotychczasowych. To pazerne przegięcie pały!
OdpowiedzUsuńBezkarny szaber naszych pieniędzy.
OdpowiedzUsuńjakby mi ktos mógł wyjaśnic jak to możliwe że niby wygrał ZUK skoro EKO-FIUK dało niższą cene to bede wdzieczna. Nie ogarniam tak daleko idącego braku logiki !
OdpowiedzUsuńa wie ktos może co z dokuemntami EKO jest nie ok ?
Kolejny raz za brak odpowiedzalności,braku kompetencji zapłaci zwykły podatnik,Nikogo i niczego się nie boją.
OdpowiedzUsuńProboszcza tez nie? .
OdpowiedzUsuńBez namiestnika watykanu nie mozesz nic .Jesteś we własnym domu weż sprawy w swoje rece.Haha.
OdpowiedzUsuńW TYM KRAJU, MIEŚCIE NAWET PROBLEM ŚMIECI JEST JAK KWADRATURA KOŁA.
OdpowiedzUsuńDlaczego zapłaci zwykły podatnik?
OdpowiedzUsuńZwykły podatnik za odpoady zapłaci mniej, bo miasto nie będzie łożyć na ZUK.
pozostanie jeszcze do Nam dopłacać do Cmentarnictwa i do Wody
Najwięcej to dopłacamy do basenu.Powinni się go pozbyć za przysłowiową złotówkę.
OdpowiedzUsuńNawet rybka lubi pływac.W metnej wodzie.....Bizantyjski tryb sprawowania władzy zle się skonczy dla miasta.
OdpowiedzUsuńBurmistrz i Radni nie sa z mojej bajki , ale macie to co sobie wybraliście .
OdpowiedzUsuńDokładnie,ale wszystko ma swój koniec.
OdpowiedzUsuńDlaczego przyjęto taką kolejność?. Najpierw ustalenie stawki, później ogłoszenie przetargu na koniec wybór firmy. Przecież to jest organizowane od d….y strony. Kpina i robienie mieszkańców w lolo. Firmy przygotowujące się do przetargu nie kalkulują w oparciu o koszty, tylko pod cenę skalkulowaną przez miasto. Jakbym nie liczyć, nawet segregując śmieci, będziemy płacili sporo drożej. Do tej pory firmy wywożące śmieci dokładały do interesu?
OdpowiedzUsuńNa pierwszy rzut oka widać, że robią duży wałek, więc już jest pewne kto zgarnie kasę za podwyżki cen wywozu śmieci. Płacimy na darmozjadów.
OdpowiedzUsuńW pewien sposób taka kolejność określa ustawa nakładając terminy wykonywania poszczególnych kroków. Po drugie, w myśl przepisów Prawa Zamówień Publicznych jak się ogłasza przetarg, trzeba mieć zagwarantowane i jasno określone kwotowo źródło finansowania targowanych usług. Konieczne zatem, moim zdaniem, jest najpierw określenie stawek opłat, a dopiero potem ogłaszanie przetargu. Proszę zwrócić uwagę, ze robią tak wszystkie gminy. Dlaczego tak robią? Bo opierają się o bezsensowną ustawę śmieciową, która każe gminom tworzyć nowy system śmieciowy, a jest pełna wad i niedoróbek.
OdpowiedzUsuńI rzecz ostatnia. W Świdwinie jesteśmy już po rozstrzygnięciu przetargów. Świdwin szedł tą samą ścieżką co inni, czyli najpierw stawki, potem przetarg. I, jak wiadomo, efekt jest taki, że zaoferowane na przetargu stawki są dużo niższe, niż to przewidywano.
I nie jest to wymysł samorządu, tylko taki obowiązek na wszystkich obywateli RP nałożyła ustawa uchwalona przez Sejm.
Pieprzenie. Proszę mi wskazać, który przepis ustawy nakazuje taką a nie inną kolejność. Ja w tej ustawie takowego nie znajduję. To, że przedmiotowa ustawa jest gniotem, wszyscy zdają sobie sprawę. Tylko czy radni muszą postępować w ten sam sposób jak posłowie? Muszą podejmować decyzje, które szkodzą lokalnemu społeczeństwu? Nic mnie to nie obchodzi, że inne miasta też najpierw ustaliły cenę a teraz ogłaszają przetargi. To jest oszukiwanie mieszkańców i nieuczciwe nabijanie kabzy naszym kosztem. Okazuje się, że będziemy nadpłacać za śmieci. A z jakiej paki, jak po przetargu wiadomo ile będzie to kosztowało. Za obracanie naszymi pieniędzmi powinniśmy żądać odsetek. Jak my jesteśmy urzędowi coś winni to zaraz je naliczają i ścigają do upadłego.
OdpowiedzUsuńPo raz kolejny zadziałał mechanizm "to nie ja, to kolega", "taka była wola ustawodawcy", "takie są przepisy", "to Unia nam kazała". Odpowiedzialność właśnie się rozmyła. Nikt nie jest winny temu, że nastąpią drastyczne nieuzasadnione podwyżki. Żadna władza nie poczuwa się do odpowiedzialności, a radni to klakierzy. Firmy zajmujące się wywozem śmieci do tej pory funkcjonowały na warunkach rynkowych, konkurencyjnych. Cenę kalkulowały w oparciu o poniesione koszty. Oczywiste, że jeszcze na tym zarobiły. Zastanawiam się jakim cudem to się komukolwiek opłacało!!!! Teraz dostają prezent w postaci z góry ustalonej ceny. I to jest normalne?
OdpowiedzUsuńCzy zawsze musi tak być, że jak tylko do danego tematu zabiera się władza, to wszystko dokumentnie "spartoli"? Na końcu jeszcze wyjdzie, że wszystkiemu są winni mieszkańcy. A ja uważam, że radni nie mają zielonego pojęcia za co biorą odpowiedzialność. Dlatego burmistrz robi to co robi!
Podejrzewam, że miasto nie zamierza zwracać nadpłaconych pieniędzy za wywóz śmieci. Zaraz coś wymyślą żeby nam ich nie oddać. Zacznie się bredzenie o ochronie środowiska i dodatkowych kosztach. Oni to potrafią.
OdpowiedzUsuńBurmistrz i jego ekipa to specjaliści od produkcji robót i kosztów dodatkowych. Bardzo szybko zagospodarują te nadwyżki hehehe
OdpowiedzUsuńRadni Szczecina myślą z korzyścią dla mieszkańców. Przykład Szczecina pokazuje, że gdy rozstrzygnięto przetarg i okazało się, że będzie taniej, podjęto uchwały obniżające opłatę śmieciową. I choć zmiana stawek wymusza składanie na nowo deklaracji, to ostatecznie jest to chyba korzystne dla mieszkańców. Radni Razem ruszcie tyłki bo za coś te diety bierzecie. Praktycznie znacie koszty i możecie podjąć nową uchwałę. W Szczecinie można to i w Świdwinie można. Panie Artyński, Ostapowicz, Gasek itd. pokażcie co potraficie.
OdpowiedzUsuńskoro koszty nie będą ażtak wysokie, to dlaczego miasto narzuca nam takie wysokie stawki???
OdpowiedzUsuń