Panie Owsiak, konkretnie GDZIE TA FABRYKA MEBLI ?
Powtórka, ale nie z rozrywki...
Rada Miasta Świdwina na wniosek kierownika ratusza wyraziła uchwałą zgodę na zbycie kilku bardzo atrakcyjnych hektarów przy ulicy Królowej Jadwigi. Jak wcześniej informowały media /w tym nasz blog/, a w nich kierownik ratusza, na tym gruncie miała powstać fabryka mebli, w której docelowo miało 500 osób znaleźć zatrudnienie.
Rada Miasta Świdwina na wniosek kierownika ratusza wyraziła uchwałą zgodę na zbycie kilku bardzo atrakcyjnych hektarów przy ulicy Królowej Jadwigi. Jak wcześniej informowały media /w tym nasz blog/, a w nich kierownik ratusza, na tym gruncie miała powstać fabryka mebli, w której docelowo miało 500 osób znaleźć zatrudnienie.
Czas biegnie, fabryki nie widać, nawet jej
zalążków. Warto zapytać, gdzie są udokumentowane gwarancje, że na tym gruncie
taki zakład powstanie? Uchwała nie zawiera żadnych zabezpieczeń, nie zapisano w
niej żadnej klauzuli chroniącej interes miasta w przypadku, kiedy budowa
zakładu pracy z jakichś powodów nie zostanie zrealizowana. Tym bardziej w akcie
notarialnym powinny się znajdować zapisy zabezpieczające na wypadek nie
wywiązania się potencjalnego inwestora ze swych obietnic. Jak wcześniej
publikowaliśmy, takich zabezpieczeń dla miasta w akcie notarialnym nie ma!
Zespół redagujący bloga nie jest przeciwnikiem
powstania takiego zakładu. Wręcz przeciwnie, mamy świadomość, że jego powstanie
pomogłoby miastu w znacznym stopniu rozwiązać problem bezrobocia, dać ludziom
chleb dla rodzin. Jednakże pozwalamy sobie przypomnieć, że podjęta uchwała
przez radnych nie zawiera żadnych zabezpieczeń interesu miasta w razie fiaska
zapowiadanej inwestycji. Radni dwoma uchwałami wyrazili zgodę na sprzedaż
gruntu bez żadnych gwarancji, że powstanie na nim jakikolwiek zakład
produkcyjny. Samorząd nie zobowiązał kierownika ratusza do zastosowania
zabezpieczeń. Wystarczy, że właściciel posadowi na nim obiekty składowo –
magazynowe i warunek zostanie spełniony, co nie zapewni zapowiadanej ilości
miejsc pracy. I co wtedy? Podobnie akt notarialny nie zawiera prawnych klauzul,
które by zaspokajały interes miasta, włącznie z możliwością nałożenia kar, czy
w ostateczności zwrotu działki dla miasta.
Póki co, na dzisiaj: miasto oddało kilka
hektarów ziemi, bez gwarancji, że taka, czy inna fabryka powstanie i zatrudni
ludzi. Przynajmniej tak wynika z aktu notarialnego dotyczącego sprzedaży ziemi
przy ul. Królowej Jadwigi. Nie lepiej było młodym ludziom ze zniżką sprzedać tę
ziemię pod budowę domów? Dać w ten sposób zachętę młodym do pozostania w
mieście? Dzisiaj szczególnie widać, że budowa budynków /socjalno-komunalnych/
nie zaspokoi wszystkich potrzeb mieszkaniowych. Tym czasem miasto handluje
ziemią i nic w zamian mieszkańcy nie dostają: ani miejsc pracy, ani tanich
działek mieszkaniowych, a jedynie ubogaca się wąską grupę ludzi.
PS. Kierownik ratusza informował, że fabryka
zostanie przeniesiona z Dniepropietrowska. Czyli należy rozumieć, że nie miała
być budowana od podstaw. Radni powinni w tej sprawie w trybie pilnym kierować
do kierownika ratusza konkretne pytania i żądać konkretnych odpowiedzi.
Podkreślamy: konkretnych! A następnie wytłumaczyć mieszkańcom, o co w tym
wszystkim chodzi. Mamy samorząd, radni mają obowiązek!
Radni do kitu. Wstyd mi za nich. Wyborcy wyciągnijcie wnioski.
OdpowiedzUsuńJeden z wielu przekrętów naszej władzy
OdpowiedzUsuńŚwidwin może mieć w niedalekiej przyszłości oszczędności.
OdpowiedzUsuńW wyborach startują kandydaci, którzy nie mają zięciów.
co Ty piszesz przecież zięć to nie rodzina
Usuńhahahaha
Burmistrz potrafi liczyć tylko swoje. Publicznymi pieniędzmi szasta a radni milczą. Jak można było wydać na duży park ponad milion złotych więcej /plus koszty sądowe/? Przy trudnej sytuacji finansowej miasta trzeba szukać oszczędności. Tym czasem Burmistrz lekką ręką wydał tak duże pieniądze. To się w pale nie mieści co ten człowiek wyprawia!
OdpowiedzUsuńSąd w sprawie ulotki organizatorów referendum uznał, że napisali prawdę. Dlatego odeślemy Owsiaka na zieloną trawę. Dość kombinatorstwa i krętactwa. On nie ma szacunku do ludzi i publicznych pieniędzy. Taki człowiek nie może dalej rządzić miastem.
OdpowiedzUsuńZgadzam się. To będzie prawdziwy sprawdzian mądrości świdwiniaków. Nie zapomnijcie o równie wielkim szkodniku jakim jest przewodniczący RM.
OdpowiedzUsuńByłem w zamku przed kampanią wyborczą 2014 roku, słyszałem jak burmistrz powiedział, że nie lubi się chwalić, ale za rok będzie wybudowana fabryka mebli która zatrudni 500 osób. Do dzisiaj miasto nie ma fabryki ani ziemi, która sprzedana została za niewielkie pieniądze! Jak panu i przewodniczącemu oraz pańskiej drużynie nie wstyd ponownie ubiegać się o mandaty burmistrza oraz radnych?! Nie do końca wyjaśnione sprawy robót dodatkowych na zamku, przepłacony przetarg na park miejski czy uciekający prąd w ziemię jak twierdzili urzędnicy, za który opłacano z pieniędzy nas mieszkańców - podatników! Za wszystko powinni odpowiedzieć zarówno burmistrz jak i radni, przecież jeśli chodzi o sprzedaną ziemię pod fabrykę to właśnie radni podjęli uchwałę pozwalającą na sprzedaż ziemi pod fabrykę "widmo"
OdpowiedzUsuńSzef sztabu Świdwin Razem zapowiada wielki sukces swojego kandydata na burmistrza. Przewidują wygraną w pierwszej turze. Nie wiem czy śmiać się czy płakać?
OdpowiedzUsuńJeżeli wygra owsuak ze swoją ekipą to nie będzie jego " wina". Bedzie to oznaczać, że społeczęństwo naszego miasta jest do niczego. Nie potafi odróżnić dobra kd zła
UsuńStartuje kłamca lustracyjny. Jeszcze mu mało wstydu?
OdpowiedzUsuńI ludzie go wybiorą!? To dopiero byłby skandal!!!!!!!!!!!!
Usuńcisza przed burzą :))
OdpowiedzUsuńOglądając ostatnią sesję Rady Miasta słuchałem opowieści dziwnej treści wodza w sprawie uchwały z 2017 roku o dofinansowanie dla powiatu kwoty 800 tys.złotych na przebudowę ulicy Kombatantów oraz Wojska Polskiego! Dziwię się tylko jak on wyszedł z urzędu z tak długim nosem ;-) Pinokio przy nim się chowa hahaha
OdpowiedzUsuńCiekawe czy zięć wodza, który przecież nie jest rodziną według oświadczeń, też ma problem z otrzymaniem kasy za wykonane roboty na rzecz miasta!
OdpowiedzUsuńPrzecież on za każdym razem dostaje na czas pieniążki za wykonanie zanikających prac+ do tego dodatek za wykonanie dodatkowych prac,których nigdy nikt nie widział bo wszystko zaraz przysypują ziemią
OdpowiedzUsuń