Wyważony wstępniak
Z informacji, jakie uzyskaliśmy od urzędniczki przychylnej naszym działaniom, wnioskujemy, że prawdopodobnie w ratuszu rozpoczęła się procedura wyjaśniająca dotycząca bardzo poważnej sprawy. Na dzień dzisiejszy nie zostaliśmy upoważnieni do przedstawienia szczegółów, sprawa jest bardzo delikatna, dlatego zamieszczone poniżej dokumenty prosimy traktować jako wstępniak do późniejszych publikacji.
Pani urzędniczce (przez niektórych krzywdząco nazywanej „kretem”) dziękujemy za kopie ww. dokumentów oraz wiadomości dotyczącej postępowania, które prawdopodobnie zostało wszczęte przez kierownika urzędu na wniosek pokrzywdzonej osoby. W najbliższym czasie do tematu na pewno powrócimy.
Jeśli sprawa poważna jak twierdzicie, to niech się tym zainteresuje Pani Dimurat i Pani Mucha. One mają większe możliwości od Waszego bloga do przeprowadzenia śledztwa dziennikarskiego. Bardziej liczę na zainteresowanie Pani Muchy z nowej gazety.
OdpowiedzUsuńpostępowanie wstrzymane
OdpowiedzUsuńkierownik na malediwach wygrzewa z kolegami zmarszczki :D
Brawo urzędniczka. Pora nauczyć ich szacunku do ludzi.
OdpowiedzUsuńkici kici miau miau miau :(
OdpowiedzUsuńBrawo krecie ! W końcu ktoś porządnie wyczyści śmietniki w urzędzie. :) :) :)
OdpowiedzUsuńPozwolę sobie trochę odbiec od tematu. Oczywiście bardzo ważnego nie mniej jednak ciągle ukazującego czyiś problem z zaklinaniem rzeczywistości oraz przypisywaniem sobie czyichś zasług. Nie tak dawno Szkoła nr 1 obchodziła 70 lecie. Zastanawiam się czy ktoś celowo zapomniał o jednym prekursorów odbudowy tej szkoły będąc praktycznie do końcowego efektu który jest jedną z wizytówek naszego miasta. Dlaczego Pan Franciszk Paszel nie został zaproszony, niemniej będąc na uroczystości nawet nikt nie wspomniał o jego zasługach dla tej placówki. Myślę że starania tego człowieka dla tej szkoły były tak wielkie że nie sposób przejść obok nich w taki sposób jak to się stało na tej imprezie. To poprostu nie wypada w ramach dobrego gustu należy się jemu szacunek oraz pamięć osiągnięć dla tej szkoły. Czyżby ktoś starał sobie przypisać wszystkie zasługi?
OdpowiedzUsuń,,KODEKS ETYKI"
OdpowiedzUsuńŚmiać się czy płakać z tego kodeksu.
Mam pytanie i proszę sprawdźcie to, czy nasz wielki wódz i ojciec miasta ma prawko, to pierwsze, bo jeżeli ma to jest OK ale jeżeli nie ma, to czy zgodne z prawem jest to że pobiera tzw. kilometrówkę. Często widzę jak wozi go jeden z urzędników swoim samochodem, wiec nie wiem o co chodzi ???>
Kolejna sprawa, jaki to kodeks etyki i tu pytanie, czy prawdą jest to, że radni za nieobecne dni na sesjach i komisjach pobierają 50% diety.
kot umiejący wysyłać sms-y to sensacja na skalę światową :)
OdpowiedzUsuńkażdy cyrk chciałby mieć tak zdolnego kota w zespole hehehe
OdpowiedzUsuńA pozwalaj sobie, ale tylko na tyle co piszesz i nic poza tym. Blog nie jest Twoją własnością , dlatego publikowane będą jak zwykle , tylko przychylne dla bloga komentarze.
OdpowiedzUsuńCzy to znaczy, że będzie w ratuszu wolny etat? Dobrze rozumiem?
OdpowiedzUsuńJeżeli po krecie to tak.
OdpowiedzUsuńwodza nie ma więc psy, koty i krety buszują :D
OdpowiedzUsuńIstnieje duże prawdopodobieństwo, że sprawa będzie miała finał w sądzie. I na pewno nie chodzi o kreta.
OdpowiedzUsuńPodoba mi się to, że weszło do obiegu określenie "kret" i od razu wiadomo o co chodzi.
OdpowiedzUsuńNie martwcie się o kreta. Da sobie radę.
OdpowiedzUsuńMasz rację. W każdym urzędzie tworzy się tylko papierki a makulaturę wyrzuca do koszy na śmieci i ktoś musi z tym robić porządek. Tak więc dla kreta roboty nigdy nie zabraknie.
OdpowiedzUsuńAch te sprawy urzędowe. Czekam z niecierpliwością na kolejne publikacje
OdpowiedzUsuńPrzepraszam ,że tak nie w temacie, ale co w końcu wyszło z tą sprawą Pana Cz. ? Czy blog już odpuścił temat i więcej nas o niczym już nie poinformuje?
OdpowiedzUsuńmolestowanie i straszenie pracownika nazywasz piaskownicą ? opanuj się człowieku !
OdpowiedzUsuńZ tego co wiem sprawa jest w toku. Podobno Pan Cz. wraz z rodziną poleciał wypoczywać na Maltę i czeka na wynik postępowania.
OdpowiedzUsuńPozdrowienia od mieszkańców dla turystów w końcu niektórym trochę finansujemy ich harce. Zastanawiam się jak jest z tym wodzem, skoro pojechał na wczasy czy aż tak bardzo się spieszył że zapomniał odsłonić żaluzji, czy może powód jest inny np. Nikomu nie ufając nie przekazał klucza a może wyjechał jeszcze wcześniej niż miał urlop oszukując wszystkich. A może poprostu już nigdzie nie jeździ tylko drzwi zamknął światła pogasił, żaluzje opuścił i sam siebie zamknął za karę jako odpust?, a może już całkowicie chce się odciąć od mieszkańców którzy znowu mogliby za dużo gadać?
OdpowiedzUsuńNie bądź taki dowcipny !!!
OdpowiedzUsuńWłaśnie wróciłem z procesji. Księdza Dziekana nie dostrzegłem. To jakaś kpina z wiernych należących do największej parafii w mieście. Ludzie komentowali, że Dziekan nie ma czasu na takie święta. Właśnie wypoczywa zagranicą, podobno na Malcie. Do czego to doszło!
OdpowiedzUsuńNie rozumiem dlaczego w Święto Bożego Ciała proboszcz z dużego kościoła wyjeżdża za granicę i nie jest na procesji, które miejsce w tym dniu dla niego jest ważniejsze. Może powinien się zastanowić. Brawo ksiądz proboszcz Tarniowy !!! Na niego społeczność Świdwińska zawsze może liczyć.
OdpowiedzUsuńCzy ty nie rozumiesz ,że on dał wam wszystkim od siebie odpocząć. Narzekaliście , że wszędzie go pełno, wszędzie palce swoje macza itd., to teraz choć chwila bez niego stała się dla was nie do zniesienia ? Opanujcie się w końcu lub określcie czego chcecie .
OdpowiedzUsuńWidać ,że dla ciebie dzień bez proboszcza Ryszarda to dzień stracony. A naszego Proboszcza Tarniowego w tą kretyńską dyskusję nie wciągaj.
OdpowiedzUsuńTen typ tak ma. Bo to jest typ spod ciemnej gwiazdy!
OdpowiedzUsuńUdaje arystokratę, a słoma z butów wystaje.
OdpowiedzUsuńWszystko ma za krwawicę ludzi.