Pani Magdaleno, takie wpadki się zdarzają. I bardzo dobrze, że akurattak się kończą.
Na naszym lokalnym rynku wydawniczym od jakiego czasu ukazuje się nowe pismo, „Forum regionalne”, o czym przed kilkoma tygodniami informowaliśmy naszych czytelników i mieszkańców Świdwina. Wypełniło lukę po zamknięciu pisma „Wieści świdwińskie” przez redaktora Kazimierza Rynkiewicza. Dzięki inicjatywie redaktor Magdaleny Muchy bardzo krótko byliśmy pozbawieni papierowego nośnika medialnego. I bardzo dobrze, gdyż Internet nie jest w stanie zaspokoić w dostatecznym zakresie szczególnie publicystyki. Poza tym wciąż wiele osób ma sentyment do czytania słowa pisanego na papierze. Ponadto funkcjonujące regularnie pismo lokalne, na dodatek tygodnik, podnosi prestiż danego regionu i w mniejszym, czy też większym zakresie uczy postrzegania kultury. Cieszmy się, że takie pismo wpisało się w sztafetę, przejęło pałeczkę i jest. Oczywiście od wszystkich stron, tak wydawcy jak i czytelnika zależy, na ile zostanie ono zaakceptowane i znajdzie na stałe miejsce wśród nas.
Pismo się niedawno potknęło. Zamieściło list, który nigdy nie powinien ujrzeć światła dziennego. Wpadka to naturalna, spotykana i na pewno nie jest powodem, aby wszczynać larum. Tym bardziej, że reakcja redaktor Magdaleny Muchy była natychmiastowa i właściwa w odniesieniu treści listu. Przeprosiny były zdecydowane, konkretne i według naszej oceny zamykają temat. Praktycznie na tym potknięciu więcej stracili mieszkańcy, niż wydawca, gdyż zapewne redaktor naczelna „Forum regionalnego” podejdzie z większym dystansem do każdych kolejnych listownych sygnałów od mieszkańców Świdwina. I dobrze, bo walenie cepem nie jest popularne.
Faktem jest, że pracowników starostwa powiatowego pomówiono w bardzo niewyszukany i brzydki sposób. Pismo przeprosiło, dało zadośćuczynienie, bardzo szybko naprawiło błąd. A co najważniejsze nie wchodziło w zbędną polemikę, którą i tak w konsekwencji by przegrało. Ominięto tym sposobem spór na drodze prawnej, nabrano doświadczenia. Finał sprawy dowodzi dobrej woli Magdaleny Muchy, a samo wytłumaczenie mechanizmu tego niezręcznego i przykrego w skutkach zajścia oznacza, że redaktor uczciwie przedstawia jak do tego doszło. Redaktor ma odwagę cywilną, publicznie mówi prawdę. Pani Magdaleno, takie wpadki się zdarzają. I bardzo dobrze, że akurat tak się kończą.
Jestem pod wrażeniem reakcji bloga na zaistniałą sytuację. Tylko po co wam to ? Pani Mucha już w tej kwestii rzeczywiście zajęła konkretne stanowisko i wg mnie wasze angażowanie się w tą sprawę jest nie na miejscu. Miał rację jeden z internautów ,że już się wypaliliście. Zapowiadanych afer i sensacji nie jesteście w stanie przedłożyć tutaj, a obiecane było przecież.
OdpowiedzUsuńWracając do "Forum Lokalnego" , to przecież czytacie każde wydanie i nie zwróciliście wcześniej uwagi na takie zdarzenie waszego redaktora (często publikowany na tym blogu). Żenada. U was kawy pić nie będę.
czytam twoje wpisy od jakiegoś czasu
OdpowiedzUsuńżenadą jest to co piszesz bez zastanowienia
kompletne bzdety
ale to twój problem
napij się zbożowej na przeczyszczenie :)
Jak już radzisz to rób to z sensem. Nawet twoja babcia ci powie ,że na przeczyszczenie zbożowa się nie nadaje. Natomiast twój poziom intelektualny niech już taki pozostanie, nikomu nie zaszkodzisz i o to by tutaj chodziło.
OdpowiedzUsuńdaj se siana :)
OdpowiedzUsuńco sądzisz że błyszczysz intelektem ?
OdpowiedzUsuńnie nadymaj się i nie rozśmieszaj ludzi :)
Pani Mucha dała ciała, ale się z tego sprytnie wywinęła.
OdpowiedzUsuńDziękuję serdecznie zarówno autorom bloga za ciepłe słowa jak i wszystkim internautom, którzy zabrali głos w tej sprawie. Zapraszam na kawę - wystarczy dla wszystkich, nie muszą Państwo jednak przybywać razem, aczkolwiek miejsca jest dużo :) Pozdrawiam serdecznie wszystkich piszących tutaj :)
OdpowiedzUsuń### co by tutaj napisać ?
OdpowiedzUsuńNależałoby przede wszystkim podziękować temu , który zainicjował swoim wpisem całe to "zamieszanie" , jak się okazało on jeden czytał gazetę, a jak zaistniała taka potrzeba to i krytycznie się o tym wyraził i szukał w niej istotnych rzeczy. Tutaj na blogu trolle jak zwykle tylko skomlą i ujadają , piszą zwykłe knajackie posty . Tylko patrzeć jak na tym temacie powrócą żałosne jednostronne wpisy o burmistrzu, księdzu, prądzie itp. itd.
Redakcję bloga na pewno cieszy ten poziom komentarzy, wszak dotyczy to ich autorstwa publikacji i rzeczy istotnych. :(
Pani z "Forum ..." natomiast pisze i odpowiada,.....(-)
Nie podniecaj się zbytnio. To już było. Są ważniejsze sprawy np. koci problem w ratuszu !!
OdpowiedzUsuńPodniecasz się i sam się przez to molestujesz. A tematu twojego nikt nie chce i nie będzie opisywać i komentować. Koty chodzą własnymi drogami.
OdpowiedzUsuńNie mów za kogoś, mów za siebie. Inaczej też zostaniesz nazwany trollem. A może już jesteś, tylko tego jeszcze nie wiesz?
OdpowiedzUsuń@ratusz.inc....
OdpowiedzUsuńDlaczego redakcja nie podejmuje tematu kota ?
P.S.
Teraz już chyba nie mówię tylko za siebie, prawda?