Szukanie dziury w całym, czyli jak się próbuje zrobić ludziom wodę zmózgu…
Nieznajomość prawa, amatorskie jego interpretowanie potrafi robić szkody. Jeszcze gorzej, gdy takie wywracanie kota ogonem jest celowym działaniem i prowadzi do zamieszania i robienia ludziom wody z mózgu. Z czymś takim mamy do czynienia w przypadku próby podważenia przez niedowartościowane osoby wyborów, z czym mieliśmy do czynienia 1 grudnia br. podczas wyboru przewodniczącego rady i starosty w powiecie świdwińskim. Przez brak poprawnego rozumienia woli ustawodawcy, wyrażonej w art. 27 ustawy o samorządzie powiatowym próbuje się podważyć wyniki wyborów, jakich dokonała rada powiatu. Gdyby przyjąć pogląd podważających ten wybór, mogłoby dojść do sytuacji, że jeden radny mógłby miesiącami blokować wybór starosty, czy przewodniczącego, a w konsekwencji doprowadziłby do rozwiązania rady. Wystarczy, że systematycznie nie przychodziłby na sesję i nie byłoby „ustawowego składu rady”. Interpretacja poglądu, że wybór przewodniczącego rady i starosty świdwińskiego odbył się niezgodnie z prawem nie ma umocowania w obowiązującym w tym zakresie prawie i jego profesjonalnej interpretacji.
Ustawowy skład rady powiatu jest określony w ustawie ustrojowej – art. 9 ust 4 usp – i wynosi od piętnastu do dwudziestu dziewięciu radnych. Skład rady jest zawsze nieparzysty, co nie jest bez znaczenia dla ustalania kworum. Musi ono stanowić liczbę całkowitą przewyższającą połowę liczby radnych i zarazem tej połowie najbliższą. Zatem rada powiatu świdwińskiego liczy 17 radnych, potrzebne kworum wynosi 9 osób. Z faktu, iż ustawa ustrojowa normuje wymóg kworum w kontekście ustawowego składu rady wynika, że rzeczywisty skład danego organu jest prawnie obojętny. Jeżeli zatem liczba jego członków w dniu posiedzenia jest – wskutek np. nie przyjęcia przez dwóch radnych ślubowania – mniejsza od ustawowej, to w żaden sposób nie wpływa to na warunek kworum. Jeżeli zatem w 17 osobowej radzie dwóch radnych nie przyjęło ślubowania i rzeczywista liczba radnych wynosi 15, to kworum wymagane dla podjęcia uchwały, w omawianym przypadku, wynosi 8 osób.
Osoby forsujące pogląd, że uchwała o wyborze przewodniczącej i starosty świdwińskiego została podjęta z rażącym naruszeniem prawa, bowiem nie było ustawowego składu rady, czyli w ich ocenie nie było 17 radnych, gdyż dwoje z nich nie przyjęło ślubowania – nie dokonały koniecznych w takim przypadku ustaleń w zakresie stanu faktycznego. W konsekwencji niezasadnie prą z poglądem o naruszeniu w przedmiotowej sprawie prawa. Błędnie bowiem przyjmują, że nie przyjęcie przez dwie osoby ślubowania, a które faktycznie były obecne na sesji, narusza reguły podejmowania uchwał, w tym przypadku wybór przewodniczącej i starosty. Jest to zasadniczy błąd interpretacyjny, bowiem sam ten fakt nie może być uznany za uniemożliwienie działania organu stanowiącego jakim jest rada powiatu. Nie można więc twierdzić, że jest to podstawą do stwierdzenia nieważności uchwał. Dopiero ustalenie, jaką większością głosów i przy udziale jakiej liczby radnych zapadły uchwały oraz czy brak udziału w głosowaniu dwójki radnych, którzy nie przyjęli ślubowania zmieniłyby jego wynik, pozwoliłyby na ocenę legalności ww. uchwał. Naruszenie przepisów proceduralnych skutkowałoby nieważnością uchwał jako naruszenie istotne tylko wówczas, gdyby na skutek tego naruszenia zapadły uchwały o innej treści niż gdyby naruszenie to nie nastąpiło. W przedmiotowej sprawie udział w głosowaniu wzięło 15 radnych ustawowego składu rady, przewodnicząca otrzymała 10 głosów, starosta 11, co oznacza, że w żadnym razie nie naruszono obowiązującego w tym przypadku prawa. Brak w głosowaniu dwóch radnych nie miał więc wpływu na wynik głosowania rady. Ustawowy skład rady powiatu świdwińskiego w dniu 1 grudnia br. przy wyborze przewodniczącego i starosty wynosił 15 radnych, na skutek nie przyjęcia ślubowania przez obecne na sali dwie osoby (i nie istotnym jest w rozumieniu prawa z jakich pobudek ślubowania nie przyjęli). Po ustaleniu jaką większością głosów i przy udziale jakiej liczby radnych dokonano wyboru przewodniczącego i starosty każdy wojewoda i każdy sąd uzna, że odbyło się to zgodnie z obowiązującym prawem.
Reasumując. Mniejszy, z powodu nie przyjęcia przez dwie osoby ślubowania, ustawowy skład rady powiatu, nie oznacza, że rada ta traci kompetencje i przestaje mieć status organu stanowiącego. Zatem w rozumienia prawa, wybór radnej Danuty Malitowskiej na przewodniczącą rady powiatu i Mirosława Majki na starostę świdwińskiego jest w pełni zgodny z wymogami ustawowymi. Podpowiadamy, aby skończyć w tym temacie spekulacje, albowiem ich autorzy wykazują kompletny brak znajomości zasad prawa i jego interpretacji w przedmiotowej sprawie. A tak po prawdzie, szukają dziury w całym. Jaki mają w tym cel? Pewnikiem tylko oni wiedzą.
To tylko interpretacja bloga nie mająca pokrycia w prawie. Szkoda tutaj tłumaczenia dlaczego jest inaczej. O tym kto ma rację zdecyduje Wojewoda w rozstrzygnięciu nadzorczym.
OdpowiedzUsuńTrzech radnych nie przyjęło ślubowania, a wybrano przewodniczącego i starostę:
OdpowiedzUsuńhttp://krasnik24.pl/index.php/news-leftmenu-106/2817-nowa-rada-powiatu-juz-pracuje-przewodniczacym-gawdzik-starosta-maj
Wykładnia przez Was przytoczona bardzo poprawna. Na tej podstawie w wielu powiatach w kraju dokonano wyborów przewodniczących i starostów. Uchwały podjęte przez Radę Powiatu Świdwin o wyborze Starosty i Przewodniczącej są nie do podważenia.
OdpowiedzUsuńNic mylnego, dlatego sądy administracyjne cały czas mają pełne ręce roboty przy takiej interpretacji prawa i przepisów. Blog zacytował pewne wywody z artykułu z portalu o administracji i jeszcze nie tak jak trzeba . Wstyd . To jest ta fachowa obsługa prawna?
OdpowiedzUsuńSprawa z tymi uchwałami już jest zaskarżona to o tym nie wspominasz?
OdpowiedzUsuńdostaliście kopa prawdą i od razu stękacie
OdpowiedzUsuńzdziwicie się decyzją wojewody :)
krysa naarobiła banerow i teraz musi za nie zaplacic z wlasnej portmonetki wiec boli
OdpowiedzUsuńBasia i ten jej rodzynek zrobili wielki błąd. Na wiosnę pierwsza pójdzie na emeryturę, ten drugi będzie szukał pracy. Ślubowania się nie wróci.
OdpowiedzUsuńpełna zgoda
OdpowiedzUsuńspołeczne niezadowolenie ich zmiecie :(
Starostwo dostało 3,3 mln złotych na służbę zdrowia.
OdpowiedzUsuńA kogo będą leczyć w tym Starostwie. Wszyscy tam są chorzy , ale to i tak mało aby ich wyleczyć.
OdpowiedzUsuńPrzepraszam, ale czy Ty się dobrze czujesz? Zdajesz sobie sprawę co piszesz?
OdpowiedzUsuńA znajdź mi dzisiaj w całej Polsce jednego człowieka , któremu nic by nie dolegało. Jeżeli by taki się znalazł co tak by twierdził to ja chciałbym zajrzeć do jego kart medycznych. A ponadto nadinterpretujesz pewne fakty i skojarzenia więc co mam sobie o Tobie pomyśleć?
OdpowiedzUsuńSłyszałem, że sprawa Antoniego Cz. o której pisaliście ma ciąg dalszy. Podobno Prokuratura przesłuchuje w tej sprawie. Napiszcie coś na ten temat.
OdpowiedzUsuńZgadzam się z interpretacją bloga. W innym przypadku destrukcja jednego radnego pochodzącego z opcji rządzącej skutkowałaby w ostateczności powołaniem zarządu komisarycznego. Wiadomo że byłby to człowiek z opcji rządzącej. I tak można byłoby rządzić 2 lata nie wygrywając wyborów.
OdpowiedzUsuńWidać, że nie znasz procedur administracyjnych w takich przypadkach.
OdpowiedzUsuńA co do interpretacji bloga, no cóż można powiedzieć o plagiacie artykułu pochodzącego z innych źródeł i w przypadku gdy kto inny jest jego autorem?
Sprawa mnie bardzo interesuje, więc skąd takie informacje posiadasz?
OdpowiedzUsuńZ dobrego źródła. Zbliżonego do ratusza.
OdpowiedzUsuńA tego inspektora nadzoru od robót dodatkowych na zamku też przesłuchują?
OdpowiedzUsuńUstawa o Samorządzie Powiatowym :
OdpowiedzUsuńArt. 20. ślubowanie radnego przed objęciem mandatu
1. Radny przed objęciem mandatu składa ślubowanie:
„Uroczyście ślubuję rzetelnie i sumiennie wykonywać obowiązki wobec Narodu Polskiego, strzec suwerenności i interesów Państwa Polskiego, czynić wszystko dla pomyślności Ojczyzny, wspólnoty samorządowej powiatu i dobra obywateli, przestrzegać Konstytucji i innych praw Rzeczypospolitej Polskiej”. Ślubowanie może być złożone z dodaniem zdania: „Tak mi dopomóż Bóg”.
2. (uchylony).
3. Radny nieobecny na pierwszej sesji rady powiatu oraz radny, który uzyskał mandat w czasie trwania kadencji, składa ślubowanie na pierwszej sesji, na której jest obecny
Z przytoczonego przepisu widać wyraźnie że radny praktycznie przez cała kadencję może się migać od złożenia ślubowania po prostu nie przychodząc na sesje.
OdpowiedzUsuńPiszesz brednie. Konsekwencja dla takiego gniota a nie radnego, bo inaczej nie można by go określić , jest utrata mandatu radnego i jest na to stosowna procedura (uchwała rady itd) i trwa b.szybko jak na administracyjne procedury. Koniec dyskusji w tym temacie.
OdpowiedzUsuńWięc wskaż geniuszu te procedury podpierając się stosownymi przepisami.
OdpowiedzUsuńA profesjonalna obsługa prawna bloga nie jest w stanie tego ogarnąć? Mój geniusz nie jest od tego aby z laikiem w dysputy się wdawać.
OdpowiedzUsuńProfesjonalna obsługa bloga już to dawno ogarnęła. Wybór przewodniczącej Rady Powiatu Świdwin i Starosty świdwińskiego odbył się zgodnie z obowiązującym prawem. Myślącym inaczej proponujemy zaskarżyć uchwałę do Wojewody, lub skierować sprawę do WSA. Pieniactwo i nadinterpretacje nie leżą w orbicie naszego zainteresowania.
OdpowiedzUsuńzgadzam się w 100%
OdpowiedzUsuńByło dwoje kandydatów. Starosta został wybrany wolą większości. O co więc chodzi?
OdpowiedzUsuńA ładnie to tak pisać sam do siebie ? Chwalipięta z ciebie. :)
OdpowiedzUsuńO tego knota i gniota zarazem.
OdpowiedzUsuńJeżeli to Teoś jest tą profesjonalną obsługą prawną to ja już wysiadam z tego trolejbusu.
OdpowiedzUsuńi dobrze zrobisz bo jesteś pasażerem na gapę :)
OdpowiedzUsuń