Szczyt amnezji i hipokryzji

W okresie, kiedy budowano basen ówczesny burmistrz miał dodatek do pensji. Nie była to kwota zawrotna i raczej zbliżona do symbolicznej przy pełnieniu tak poważnej funkcji. Nawet z tym dodatkiem ta pensja nie była wygórowana i nosiła znamiona przyzwoitości. W tamtym okresie pan Jan Owsiak był radnym i członkiem zarządu miasta. W jednym z wywiadów, tak wypowiedział się o dalszym wypłacaniu burmistrzowi tego dodatku:


 

„W ubiegłym roku popierałem i głosowałem za przyznaniem takiego dodatku z uwagi na specyficzną sytuację związaną z koniecznością pozyskiwania środków na budowę pływalni. Wiązało się to z wieloma wyjazdami, które pociągały za sobą duże wydatki. Ale budowa tej największej inwestycji w mieście dobiegła końca, a także z uwagi na trudną sytuację finansową obecnie a także przewidywaną w przyszłym roku, nie widzę racjonalnych argumentów aby taki dodatek burmistrzowi przyznać. Biorąc pod uwagę trudną sytuację mieszkańców, możliwość zamrożenia płac w Urzędzie Miasta i jednostkach organizacyjnych, przyznanie takiego dodatku uważam za niemoralne i miałbym duże wyrzuty sumienia, gdybym poparł taki wniosek”.

Wypowiedź ta ocieka patosem, a na myśl ciśnie się powiedzenie: „zapomniał wół, jak cielęciem był”. Powyższa wypowiedź w zestawieniu z rzeczywistością poraża i przeraża. Nie inaczej to wygląda, gdy burmistrz nosząc się z zamiarem zamrożenia płac w Urzędzie Miasta podnosi swojej małżonce w jednym roku dwukrotnie pensję, a radni wspaniałomyślnie podnoszą pensję włodarzowi z wyrównaniem od początku roku. A zarazem w tym samym czasie – nie czując żadnego wstydu i troski o los mieszkańców – radni zdecydowali podnieść opłaty i podatki do niemal maksymalnego poziomu, nie bacząc na skutki, jakie taka decyzja może wywołać dla budżetów domowych i pracodawców zatrudniających sześćdziesiąt procent ogółu pracujących w mieście.


Jak wielkie inwestycje prowadzi miasto, że burmistrz małego miasteczka ma wynagrodzenie jak prezydenci dużych metropolii, a na delegacje w tym roku urząd przez niego dowodzony przeznaczył w budżecie blisko 60.000 złotych? Wywindowanie dla siebie tak wysokich zarobków nie wzbudza w burmistrzu wyrzutów sumienia? Jak burmistrz ten aspekt widzi z moralnego punktu widzenia? Jest to moralne, czy niemoralne w obliczu zamrożenia wynagrodzeń w administracji, zadłużenia miasta, trudnej sytuacji mieszkańców, złej koniunktury dla przedsiębiorców i wzrastającej stopy bezrobocia? Burmistrz nie ma wyrzutów sumienia, że osoba pobierająca emeryturę dużo powyżej średniej, jednocześnie otrzymuje ogromne wynagrodzenie za prezesowanie MEC? Jak rozumieć to w zestawieniu z ciągłym wzrostem wydatkowania pieniędzy z budżetu na opiekę społeczną? Czyż nie mamy do czynienia ze szczytem amnezji i hipokryzji oraz unikalną kpiną z mieszkańców? I gdzie w tym wszystkim wyrzuty sumienia i moralność?

Komentarze

  1. Wtedy tak się troszczył o finanse, a teraz czerpie do pełna. Niepoważny facet. I on mówi o wyrzutach sumienia i moralności? Kpina z mieszkańców.

    OdpowiedzUsuń
  2. Panie Burmistrzu, musi Pan być bardzo odporny na wstyd !!!

    OdpowiedzUsuń
  3. ... że o moralności i wyrzutach sumienia nie wspomnę!

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie jest dobrze.
    Urzędnicy cichcem po gabinetach się śmieją.

    OdpowiedzUsuń
  5. Kasa płynie,
    a żyrandola i okien jak nie było tak nie ma.

    OdpowiedzUsuń
  6. Burmistrzowy zaczyna chyba brakować pomysłów na gnębienie mieszkańców.W sobotę wśród zaproszonych gości był poseł Wziątek. Być może burmistrz chce włączyć go do Rady Konsultacyjej.Nie ma w okolicy chyba lepszego fachowca od zadłużania miast.

    OdpowiedzUsuń
  7. Mistrzem od zadłużania miasta jest burmistrz Barbara Nowak. Posiada w tym zakresie niesamowite zdolności.

    OdpowiedzUsuń
  8. Pani Nowak jest jedynie godną uczennicą i następczynią Pana Wziątka.Bo to jednak on zapoczątkował zadłużaniePołczyna.

    OdpowiedzUsuń
  9. Teraz nauki pobiera nasz burmistrz :-)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ile to środków z zewnątrz pozyskał burmistrz, że takie zarobki otrzymał od radnych? Radny Worach na pewno zna odpowiedź na to pytanie.

    OdpowiedzUsuń
  11. Ja tego bezwstydnego pazerniaka mam głęboko gdzieś... i podziękuję w najbliższych wyborach. Takich ludzi trzeba trzymać jak najdalej od władzy.

    OdpowiedzUsuń
  12. Prezio mec dalej się pasie,
    aż pot po nim spływa jak tłusta oliwa :-)

    OdpowiedzUsuń
  13. Taka pazerność na kasę to się nawet fizjologom nie śniła. Jak nie, jak tak hehehe

    OdpowiedzUsuń
  14. Sądzę, że powinniśmy się wystrzegać obrażania władz. Oni nie wybrali się sami. Nie zwalnia to jednak ludzi obserwujących, co się dzieje w mieście od wyrażania swoich krytycznych opinii. Według mnie mamy od 2007 roku do czynienia z rosnącą arogancją władzy. Zauważam wiele zachowań, które nie miały miejsca wcześniej. Nie dlatego, że ot po prostu ich nie było, lecz dlatego że wtedy rządzący na nie nie pozwalali, lub ich się wystrzegali. Dla mnie osobiście skandalem są wszystkie działania burmistrza i radnych w 2011 roku, które dotyczą sfery finansów w obszarze płac w administracji, na czele z burmistrzem, i regulacji obciążeń scedowanych na mieszkańców w postaci opłat i podatków. Zamrożenie płac w budżetówce w naszym mieście na rok 2012 nie było złym pomysłem. Ale tylko pomysłem, gdyż tak naprawdę burmistrz i radni wystawili się na pośmiewisko podnosząc wpierw „swoim” płace. Natomiast w świetle tych wydarzeń, nadanie w kulminacyjnym momencie tytułów Zasłużonych dla Miasta osobom wchodzącym w skład Rady Konsultacyjnej graniczy z wielkim skandalem. Moim zdaniem członkom tej rady najzupełniej brak honoru. Gdyby było inaczej, powinni już dawno to gremium z własnej inicjatywy rozwiązać. Póki co mamy to, co mamy, czyli wielki blamaż sporej grupy osób: radnych, burmistrza, rady konsultacyjnej i po trosze proboszcza, który niezbyt rozsądnie w te wydarzenia się wpisał.

    OdpowiedzUsuń
  15. Dokładnie. Sama esencja.

    OdpowiedzUsuń
  16. W najbliższychwyborach jestem za wyborem nowego burmisrza i nowych radnych. Przed wyborami żądajmy od kandydatów konkretnych zobowiązań. Inaczej nigdy nie naprawimy demokracji.

    OdpowiedzUsuń
  17. "... z uwagi na trudną sytuację finansową obecnie a także przewidywaną w przyszłym roku, nie widzę racjonalnych argumentów aby taki dodatek burmistrzowi przyznać. Biorąc pod uwagę trudną sytuację mieszkańców, możliwość zamrożenia płac w Urzędzie Miasta i jednostkach organizacyjnych, przyznanie takiego dodatku uważam za niemoralne i miałbym duże wyrzuty sumienia, gdybym poparł taki wniosek".

    Skromny człowiek z prezydencką pensją karmi ludzi banialukami. Trzeci raz się nie nabiorę.

    OdpowiedzUsuń
  18. Zrobić audyt wydatków na basenie. Co się stało, że nagle po odejściu dyrektorki tak nagle wzrosły? Szefowa komisji rewizyjnej rady miasta niczego się nie dopatrzyła. Wynająć firmę zewnętrzną i dokładnie to zbadać.

    OdpowiedzUsuń
  19. To już chyba teraz wiesz po co ją Owsiak zwolnił? Żeby był "płynny przepływ gotówki"

    OdpowiedzUsuń


  20. ~Remi:

    To już chyba teraz wiesz po co ją Owsiak zwolnił? Żeby był „płynny przepływ gotówki”


    Masz na myśli popularną "pralnię pieniędzy"?

    OdpowiedzUsuń
  21. Znam tego człowieka wydumanego sukcesu. Nikt nie jest tak zazdrosny jak on. Jego skręca i dostaje sraczki jak widzi, że ktoś ma więcej niż on.

    OdpowiedzUsuń
  22. Pracowałam z nim. Czym ktoś ma więcej od niego, tym bardziej jest nienawidzony. Tyle, że ci co mają pracowali na to ciężko latami. On ma większość za publiczny grosz. Niech więc nie pajacuje i nie struga pana.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Arystoteles miał rację: demokracja to rząd hien nad osłami!

Były krasnoludki, była amnezja, był wyrok… było wiele innych ciekawostek… teraz urodziła się apelacja… publiczny pieniądz płynie wartkim strumieniem… CZĘŚĆ II

„Proszę, abyście zajęli się tematem dlaczego Pan Mariusz Olszewski - Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego w Świdwinie nie składał i do dnia dzisiejszego nie złożył oświadczeń majątkowych”.