Burmistrz szuka kozła ofiarnego dla usprawiedliwienia swojejnieudolności

Przed kilkoma dniami, dokładnie w środę 22 października br., odbyła się sesja Rady Miasta Świdwina, na której Burmistrz Jan Owsiak obarczył władze powiatowe stanem ulicy Wojska Polskiego. Po analizie materiału z sesji, doszliśmy do wniosku, że wystąpienie burmistrza miało wyraźny podtekst wyborczy adresowany do wyborców. W sesji uczestniczył kontrkandydat urzędującego burmistrza, urzędujący Starosta Mirosław Majka. Na szczęście, że był, bo wyborcy mogli usłyszeć prawdę, jak było z ulicami Wojska Polskiego i Kombatantów. Sprawę poruszaliśmy na blogu w czerwcu ubiegłego roku w artykule pt.  „Powinniśmy nauczyć się również słuchać”.

Poznaliśmy już dawno, że Jan Owsiak nigdy nie ponosi za nic winy. Tym razem podobnie szuka kozła ofiarnego dla usprawiedliwienia swojej nieudolności. Prawda natomiast jest taka, iż właśnie nie kto inny, tylko burmistrz jest winny temu, że nie doszło do renowacji tych dwóch ważnych ulic w mieście, że mamy je nadal takie jakie mamy.

W 2010 roku była kapitalna szansa na gruntowną poprawę stanu tych ulic, bowiem Starosta miał przygotowany projekt z zapewnieniem otrzymania pieniędzy z zewnątrz na jego realizację. Wsad własny miał wynosić 25% ogólnych kosztów tego przedsięwzięcia. Naturalnym więc było, że w tymże roku Starostwo powiatowe, a dokładnie Mirosław Majka zwrócił się do Jana Owsiaka z propozycją nie do odrzucenia - podzielenia kosztów ok. 1,2 mln zł na połowę między miasto i powiat. Okazało się jednak, że burmistrz tę intratną propozycję odrzucił w niewybredny sposób. Otóż Starosta poprosił(!) burmistrza, aby miasto wniosło wkład własny (niewielki przy ogólnej kwocie) na wykonanie inwestycji mającej polegać na gruntownej modernizacji ul. Kombatantów i ul. Woj. Polskiego – z rondem, chodnikami, parkingami, bezpiecznymi przejściami dla dzieci i młodzieży. Do dzisiaj pozostaje zagadką, dlaczego Jan Owsiak w ostatniej chwili cofnął wolę partnerstwa w umówionej wcześniej wysokości, co w efekcie zamknęło drogę do pozyskania pewnych środków na ten ważny cel. I w konsekwencji projekt trafił do szuflady?

Inwestycja opiewała na kwotę ponad 5 milionów złotych, miasto poproszono o ok. 13% wkładu partnerskiego dla realizacji tego projektu. Burmistrz najpierw się zgodził, a na dzień przed sfinalizowaniem sprawy wycofał się, mówiąc delikatnie, bardzo nieelegancko proponując ostatecznie wkład w wysokości niecałych 4 procent, co uwaliło projekt z braku dostatecznej ilości pkt. do akceptacji przez instytucję zewnętrzną mającą pokryć 75% kosztów. Nie do końca się temu dziwimy, bo z oficjalnych danych wynika, że Burmistrz czuje jakąś niezrozumiałą awersję do pozyskiwania środków zewnętrznych. W tym akurat przypadku, dla wykonania inwestycji na dwóch ważnych ulicach Świdwina po środki sięgał ktoś inny, kto wie jak to robić skutecznie. Niestety Burmistrz na partnerstwo w sprawie wykonania tej ważnej inwestycji ostatecznie się wypiął, w przeciwnym razie obie ulice od czterech lat wyglądałyby cacy. Teraz przed wyborami szuka kozła ofiarnego dla usprawiedliwienia swojej nieudolności i stawia właścicielom drogi różne zarzuty. Wolne żarty, mieszkańcy doskonale wiedzą w czym rzecz.

Komentarze

  1. Obie ulice są własnością powiatu i niech powiat się martwi o środki na przebudowę!
    Czy Owsiak kiedykolwiek prosił powiat o pieniądze na remont ulic miejskich?

    Wywalicie jak zwykle!

    OdpowiedzUsuń
  2. Generale J., ja bardzo przepraszam, ale czy Pan się dobrze czuje? :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo dobrze się czuję!

    OdpowiedzUsuń
  4. Trudno dziwić się Owsiakowi by współfinansował zadania powiatu. Niech Majka nie szuka jeleni. Zamiast serwować podwyżki swoim miernym urzędasom w starostwie lepiej wyremontować było tę drogę powiatową, a nie oglądać się na burmistrza, który ma swoje zadania.

    OdpowiedzUsuń
  5. Coraz częściej modernizację i przebudowę dróg powiatowych, które tak naprawdę tylko z nazwy są powiatowe a pozostają bezpośrednio w użytkowaniu miasta, realizuje się w partnerstwie samorządów miasta i powiatu. Bardzo często władze miast finansują remonty dróg powiatowych nawet do 50%. Praktycznie, gdyby nie tego typu partnerstwo większość dróg nadal pozostawałaby w kiepskim stanie. Nie piszcie więc takich bzdur, że Kombatantów i Wojska Polskiego są powiatowe i władze miasta mają ja gdzieś. To właśnie dziwna postawa Burmistrza nie pozwoliła zrobić kapitalnego remontu tych dróg. Jan Owsiak miał wręcz obowiązek wobec mieszkańców pójść w partnerstwo z powiatem, aby wykonać tę inwestycję. Owsiak wykazał się niegospodarnością, gdyż za niewielkie pieniądze z budżetu miasta mógł poprawić stan tych ulic. Nie bądźmy naiwni, Burmistrz kieruje się w różnych sprawach swoimi partykularnymi interesami na czym cierpią mieszkańcy miasta. Burmistrz to taki „pies ogrodnika” a szkody ma miasto.

    OdpowiedzUsuń
  6. Piszecie o czymś, czego zupełnie nie rozumiecie. Partnerstwo z innymi samorządami to klucz do wykonania wielu inwestycji. Takich projektów do poprawy życia mieszkańców jest dużo. Większości z nich jeden samorząd samodzielnie nie jest w stanie zrealizować. Partnerstwo samorządów to przyszłość. Obrona Owsiaka w tej sprawie to zwykła kiełbasa wyborcza i nie nic wspólnego z merytoryczną dyskusją. On i Wy widzicie tylko czubek własnego nosa. Pakowanie milionów złotych w MOPS i parafię nie zapewni mieszkańcom dobrobytu i nie poprawi infrastruktury w mieście. Obecna władza idzie na przetrwanie. Aby kabza włodarzy była pełna, aby do emerytury, a potem niech się inni martwią. Tak nie zbuduje się przyszłości dla miasta. Populizm i prywata oto szyld obecnej władzy.

    OdpowiedzUsuń
  7. trzeba było i do wojewódzkiej nie dokładać bo z jakiej paki :) a burmistrz ma swoje zadania - wspierać interesy rodzinne :)

    OdpowiedzUsuń
  8. W takim razie proszę o przykłady partnerstwa w drugą stronę. Jakie zadania burmistrza Owsiaka wsparł starosta Majka ? Może mnie przekonacie, tylko nie odwracajcie kota ogonem, że to wina burmistrza.

    OdpowiedzUsuń
  9. Pytanie zasadnicze, czy Owsiak o takie wsparcie się starał? Wątpię, przecież to "Zosia samosia". Robi wszystko na koszt mieszkańców. Nie rozumie, że kieszeń także ma dno. Burmistrz widzi tylko własną kieszeń oraz żony i zięcia :(

    OdpowiedzUsuń
  10. A jakie zadania Owsiak chciał realizować w partnerstwie z powiatem?
    Czy ulice Wojska Polskiego i Kombatantów znajdują się na terenie miasta czy może poza miastem?
    Przy staraniu się o dofinansowanie tej inwestycji jednym z kryteriów oceny wniosków było właśnie partnerstwo i procentowy udział partnera w finansowaniu, pozyskanie partnera zwiększało szanse, że wniosek zostanie rozpatrzony pozytywnie.
    Czy wiesz, że miasto miało swój finansowy udział w remoncie ulicy Połczyńskiej, która jest drogą wojewódzką. Z twojego toku rozumowania wynika, że remont drogi wojewódzkiej, której częścią jest ulica Połczyńska to problem władz województwa. We wcześniejszych wpisach ludzie tłumaczą ci na czym polega partnerstwo, że tego typu inwestycje realizowane są właśnie w ten sposób ale ty swoje wiesz i z pewnością nikt cię nie przekona, że jest inaczej. Na koniec dodam, że samorządy Rąbina, Sławoborza, Połczyna-Zdroju nie miały takich dylematów jak miasto Świdwin w partnerstwie z powiatem realizowały inwestycje drogowe wspierając je swoim wkładem: Sławoborze 500tys, Połczyn 622 tys. Rąbino 600tys. Świdwin miał dołożyć 700 tys, gdyby dołożył mielibyśmy dziś wyremontowane ulice Wojska Polskiego i Kombatantów.

    OdpowiedzUsuń
  11. No dajcie przykłady wsparcia finansowego powiatu do przebudowy dróg miejskich. Powiat woli pieniądze wydawać na inne "zaszczytne" cele.
    To, że miasto dołożyło się do przebudowy ul. Połczyńskiej to tylko dlatego, że było z kim rozmawiać. W powiecie nie ma z kim merytorycznie porozmawiać chyba, że z cieciem!


    Jak zwykle wywalicie ten wpis!

    OdpowiedzUsuń
  12. z cieciem to współpracuje wódz
    weki robią na koszt podatnika :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Tak właśnie twój wpis został wywalony, miałeś rację jesteś nieomylny a twoja wiedza jest niepodważalna.
    Wypowiadasz się tak jakbyś był uczestnikiem rozmów powiat - miasto, wiesz, że w powiecie nie ma z kim rozmawiać, to stwierdzenie potwierdza, że masz rację - to jest argument "W powiecie nie ma z kim merytorycznie porozmawiać " . Chciałbym podkreślić, że twój post jest bardzo merytoryczny, gratuluję i powodzenia.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Arystoteles miał rację: demokracja to rząd hien nad osłami!

Były krasnoludki, była amnezja, był wyrok… było wiele innych ciekawostek… teraz urodziła się apelacja… publiczny pieniądz płynie wartkim strumieniem… CZĘŚĆ II

„Proszę, abyście zajęli się tematem dlaczego Pan Mariusz Olszewski - Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego w Świdwinie nie składał i do dnia dzisiejszego nie złożył oświadczeń majątkowych”.