Prawda nas wyzwoli
Prawda nas wyzwoli. Od początku istnienia bloga trzymamy się tych słów wypowiedzianych przez Jana Pawła II. I wciąż staramy się iść drogą prawdy w swoich publikacjach. Uważamy bowiem, że jest to jedyna droga do zaakceptowania przez społeczność naszego miasta.
Dosłownie przed godziną otrzymaliśmy na skrzynkę mailową bloga dokument, który wart jest zacytowania. Najpierw odrobina wprowadzenia. Jak nas informuje nadawca przesyłki, w dniu dzisiejszym (po raz bodajże już drugi) na forum gk24 pomówiono wpisem o godz. 12:48 znanego przedsiębiorcę, że starał się o, cyt.: „umorzenie podatków w wysokości 400.000,00 PLN, których nie chciał umorzyć O.”. W odpowiedzi, na tym samym forum o godz. 13:28 ukazał się wpis, cyt.: „Słyszałem o jeszcze innych zapędach jednego z tych panów na co Owsiak nie chce się zgodzić, czyli dać dupencji. Chwała jemu za to!”. Chwała komu? Z wpisu raczej jednoznacznie to wynika.
Nie dziwimy się autorowi skierowanego do nas maila, bowiem wbrew pozorom sprawa jest bardzo poważna. Poniżej publikujemy w całości pismo, jakie do nas dotarło.
W powyższym piśmie, sygnowanym podpisem burmistrza Jana Owsiaka, widnieje fundamentalne zdanie w przedmiocie opisywanej sprawy, cyt.:
- „Organ podatkowy nie posiada informacji dotyczących próby wymuszenia umorzenia podatku przez Pana Zbigniewa Rybickiego, jak również dotyczących składania wniosków w przedmiocie umorzenia podatków”.
Stwierdza to urzędujący Burmistrz. Zacytowane zdanie jednoznacznie obala pogląd wyrażony we wpisie na gk24. Z informacji uzyskanej tzw. „pocztą pantoflową”, dowiedzieliśmy się, że pomówiony przedsiębiorca skierował sprawę do prokuratury z żądaniem udostępnienia IP autora wpisu, bowiem nosi się z zamiarem skierowania sprawy na drogę sądową, gdzie ma zamiar żądać od autora wpisu zadośćuczynienia w postaci przeprosin i wpłaty 100 tys. złotych na cele społeczne.
Nas bardzo dziwi walka wyborcza oparta na pomówieniach. Bardzo się tego wystrzegamy w swoich publikacjach, opierając je wyłącznie na faktach, dokumentach, argumentach, które bez problemu można w razie czego obronić w sądzie. Przedstawiona powyżej sprawa razi nieodpowiedzialnością ze strony prawdopodobnie zwolenników osoby, która stara się o reelekcję oraz jest próbą zdyskredytowania jego kontrkandydata, kosztem pomówienia przedsiębiorcy nie kryjącego swoich preferencji wyborczych. Ale przecież ten człowiek ma do tego pełne prawo, żyjemy bowiem w wolnym kraju. Prawda nas wyzwoli, trzymajmy się tych wspaniałych słów wypowiedzianych przez Jana Pawła II.
(podkreślenia czerwona linią: redakcja bloga)
Hehe. Błyskawiczne dementi niczym ze sztabu wyborczego. I dobrze bo takie wpisy rodzą wątpliwość u ludzi. Plotki szybko się mnożą i rozchodzą, a ludzie chętnie powtarzają takie tanie sensacyjki. Swoją drogą zniesławienie ścigane jest z oskarżenia prywatnego i wątpię aby prokuratorowi chciało się bawić w tego typu sprawy. Szybciej pozew cywilny od razu o ochronę dóbr osobistych do sądu z wnioskiem dowodowym o udostępnienie przez operatora nr IP i danych osobowych użytkownika. Jednocześnie w dobie TOR-a, zmiennych IP i innych internetowych zacieraczy tropów takie ustalenia mogą być poważnie utrudnione. Swoją drogą 100 tyś na cele społeczne od jakiegoś Kowalskiego może być trudne do ściągnięcia i przekalkulowane. Zwłaszcza jeśli mieszka w lokalu socjalnym i nie ma grosza przy duszy. Koniec końców, może być szkoda tych pieniędzy wydanych na opłatę od pozwu, kosztów mecenasa (chyba że ma i tak stałe zlecenie), dojazdów/wyjazdów, zaniedbania na co dzień firmy, a na koniec komornika który egzekucję z powodu bezskuteczności pewnie i tak by umorzył. Podobne wpisy mogą pojawiać się na forum gk24 cyklicznie, w związku z coraz bliższym terminem wyborów. Ludzie niestety nieodpowiedzialnie korzystają z internetu i często nie zdają sobie sprawy o możliwych konsekwencjach swojej radosnej twórczości.Takie niesmaczne sugestie pomówiony powinien jednak tępić bez względu na to, kto z jego rodziny kandyduje lub nie i komu osobistego poparcia udziela.
OdpowiedzUsuńTani chwyt jakiegoś zwolennika Owsiaka się nie udał :)
OdpowiedzUsuńI za to cenię blog.
OdpowiedzUsuńMacie rację tylko prawda nas wyzwoli!
ryba psuje się od głowy :D :D :D
OdpowiedzUsuńJaki Pan taki kram ! Brawo Blog !
OdpowiedzUsuńA co tak szybko ostatnia sesja zniknęła z RegaTV?
OdpowiedzUsuńCoraz częściej mam wątpliwości kto jest właścicielem tej Telewizji hehehe
OdpowiedzUsuńkolejne kłamstwo owsianych w g**** się zamieniło :)
OdpowiedzUsuńBrawo, niech nie pisza byle czego na pierwszego z brzegu, oczerniac bezpodstawnie kogokolwiek nie mozna i juz brawo p. Rybicki
OdpowiedzUsuńPrzez osiem lat nabieraliśmy się na kłamstwa. Tej ekipie mówimy już - dziękujemy. Dość robienia ludziom wody z mózgu.
OdpowiedzUsuńPodziwiam Pana Rybickiego. Nie dał się bandytom jak go kwasem oblali. Teraz nie dał się kłamcom.
OdpowiedzUsuńWolałabym na burmistrza Pinokia niż Janka - zawsze bym wiedziała, kiedy mnie wkręca.
OdpowiedzUsuńKolejny artykuł dla nierozgarniętych umysłowo. Gdzie na Gk24 wyczytaliście wpis na temat Pana Rybickiego? Jest tam tylko mowa o Panu R .
OdpowiedzUsuńCała ta owsiana władza to jeden wielki blamaż.
OdpowiedzUsuńMów o swoim stanie umysłu prostaku!
OdpowiedzUsuńburmistrz i radni zrobili sobie maszynkę do robienia pieniędzy. mieszkańców widzą jak się zbliżają wybory. a majka to bardzo dobry człowiek i nie piszcie bzdur.
OdpowiedzUsuńNie obrażaj ludzi. Skąd wiesz, że jesteś rozgarnięty umysłowo? Pozwól, że ludzie sami sobie wyciągną wnioski. Nie martw się ludzie umieją czytać i znają tę sprawę lepiej niż Ci się wydaje.
OdpowiedzUsuńOd punktu B do punktu R i z punktu R do punktu B wyjechały dwa pociągi. Ten pierwszy jechał z prędkością 80 km/h a ten drugi z prędkością 120 km/h.
OdpowiedzUsuńMinęli się w punkcie M.
Ile km każdy z nich przejechał jeżeli odległość pomiędzy punktem B a punktem R wynosi 12 km?
Co d*** się trzęsie :) Nie rób z siebie idioty :)
OdpowiedzUsuńMoże tobie d... się trzęsie. Mnie na pewno nie.
OdpowiedzUsuńNie sądzisz, że ten artykuł jest idiotyczny?
Nie ma po czym się trząść.
A swoją drogą: srali muchy, będzie wiosna!
co owsianym żyłka trzaska ? hehehe :D
OdpowiedzUsuńPRAWDA NAS WYZWOLI to dobre hasło wyborcze dla kandydata na burmistrza!
OdpowiedzUsuńNie chodzi o te śliwki tylko po coś tam wlazł. A tak na poważnie podoba mi się reakcja Pana Rybickiego na pomówienia. Kłamstwo trzeba niszczyć w zarodku. Gdyby taki blog powstał parę lat wcześniej być może mielibyśmy inną rzeczywistość. Wiele spraw w mieście potoczyłoby się bardziej jasną drogą. W tym kontekście zgadzam się, że tylko prawda może nas wyzwolić lub raczej przybliżyć miasto do prawdziwej samorządności.
OdpowiedzUsuńBardzo dobrze Panie Rybicki, trzeba warcholstwo nauczyć porządku. Za słowa powinno się odpowiadać. Mądrych ludzi poznaje się po tym nie ile mówią ale co i jak mówią. Po wygranej sprawie proszę podać do publicznej wiadomości nazwisko gościa który się tak rozpędził. Myślę, że to wyjaśnienie i cała sprawa odbędzie się w trybie wyborczym bo zarówno Pana żona jak i syn startują w wyborach samorządowych a jest to działanie na ich szkodę. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPamiętacie sprawę prądu, czemu burmistrz nie postąpił podobnie w stosunku do gazety GK ???
OdpowiedzUsuńwidocznie nie poczuł się pomówiony :) sprawa prądu to największy skandal w historii świdwina :(
OdpowiedzUsuńNa razie to tylko słowa autora bloga. Pamiętam niedawny wpis jak to Basiów chce wystąpić na drogę sądową przeciwko autorowi jednego z wpisów na blogu. I jakoś zapadła głucha cisza w tej sprawie. Po drugie nie bardzo rozumiem z jakiego powodu Pan Rybicki może czuć się obrażony skoro w rzeczonym wpisie nie padło jego nazwisko.
OdpowiedzUsuńSąd Najwyższy wydał wyrok w sprawie adwokata z Legnicy, który domagał się usunięcia z jednego z portali krytykującej go opinii.
OdpowiedzUsuńWłodzimierz K. to adwokat z Legnicy, który złożył pozew przeciwko właścicielowi portalu żądając usunięcia pomawiającej go opinii. Jego sprawa nie znalazła jednak uznania przed sądami trzech instancji, które oddaliły powództwo. W końcu trafiła więc do Sądu Najwyższego, który wydał właśnie podobny wyrok. Wynika z niego, że pomimo ewidentnego naruszenia godności adwokat nie może oczekiwać usunięcia niewygodnego wpisu.
"Powód ma rację, że ta opinia narusza jego godność i poczucie wartości. Naraża go też na utratę zaufania potrzebnego w jego zawodzie. Jeżeli ktoś wykonuje zawód zaufania publicznego nie może jednak żądać milczenia. Musi się zgodzić na poddanie swej aktywności jawnej krytyce. Istotne jest, że ocena zamieszczona jest na forum internetowym, bo właściwości takiej debaty uzasadniają większe przyzwolenie na ostrzejsze, często skrótowe i przejaskrawione opinie" - wytłumaczyła sędzia Mirosława Wysocka.
nie mieszaj wyborów do prywatnych interesów !!!
OdpowiedzUsuńRozstrzygnięcia administracyjne zawarte są w sentencjach postanowień i decyzji a nie w ich uzasadnieniach. Tutaj jest sprawa jasna, zaświadczenia takiego urząd nie wyda aby było w nim napisane to i owo. I to jest podstawowa kwestia prawna.
OdpowiedzUsuńPrawnicy to chyba wiedzą, że administracyjne i prawne znaczenie ma sentencja postanowienia. Uzasadnieni nie rozstrzyga zagadnienia. Prawda?
OdpowiedzUsuńI to zamyka sprawę skargi pana R.
OdpowiedzUsuńPanie R to bicie piany przez pana .
OdpowiedzUsuńJest pan osobą publiczna ( rada konsultacyjna ) i usasadnienie że niby to szkodzi interesowi pana , to po co właziłeś do tej rady , kazdy ma prawo cię krytykować
przyjmnij to do wiadomości .
Rady i medali się zachciało?
OdpowiedzUsuń