Świąteczne prezenty od nieudaczników
Dyrektor Publicznego Gimnazjum Nr 1 im. Osadników Wojskowych w Świdwinie, Paweł Pińczuk, poinformował stosownym pismem - datowanym 6 listopada br. (wpłynęło do urzędu 8 listopada) - Radę Miasta, że w planie finansowym prowadzonej przez niego szkoły wystąpił niedobór środków w kwocie 111.203,00 zł. Dokładnie rzecz dotyczy kosztów nauczania indywidualnego, które obciążyło plan wynagrodzeń oraz dowozu uczniów niepełnosprawnych na zajęcia. Dyrektor Gimnazjum dość precyzyjnie przedstawił problem na posiedzeniu komisji połączonych rady miasta w dniu 21 listopada br.
Niedobór środków w Gimnazjum byłby dużo większy, w granicach ok. 320.000,00 zł, gdyby nie operatywność i zaradność dyrektora tej placówki. Dyrektor, aby zminimalizować niedobór, kosztem innych istotnych obszarów dla szkoły, poczynił szerokie oszczędności: zlikwidował etat kierownika gospodarczego; nie zaplanował zastępstwa za nieobecnego nauczyciela na czytelni; w ramach zastępstw za nieobecnych nauczycieli nie odbywają się pierwsze i ostatnie lekcje w wyniku czego uczniowie idą do domu wcześniej bądź przychodzą później na zajęcia; „środkowe” lekcje za nieobecnych nauczycieli prawie w 100 proc. odbywają się na świetlicy szkolnej; obniżono o 4 godz. wymiar godzin nauczycieli na świetlicy; obniżono o 5 godz. wymiar godzin nauczycieli biblioteki; obniżono o 5 godz. wymiar nauczyciela czytelni; 3 nauczycieli - historii, j. angielskiego i matematyki - pracuje od września w niepełnym wymiarze godzin; połączono niektóre godziny nauczania indywidualnego; zaplanowano, ale nie wypłacono odpraw emerytalnych dla nauczycieli; nauczyciele, którzy ukończyli – 55 lat kobiety, 60 lat mężczyźni - są zwolnieni z naliczania od ich wynagrodzeń funduszu pracy. Poczynione przez dyrektora działania oszczędnościowe wypracowały kwotę 204.669,47 zł. Prawda, że niemało?! Proszę zwrócić uwagę, kosztem czego są te oszczędności? Toż to kompromitacja nie dla dyrektora szkoły, który został zmuszony do „dziwnych cięć”, lecz jest skutkiem braku wyobraźni ludzi, którzy biorą wielkie pieniądze za… brak wyobraźni!
Sprawa jest bardzo poważna, a rozwiązano ją bardzo niepoważnie. Tak krótko można stwierdzić, kiedy czyta się protokół z posiedzenia połączonych komisji rady miasta oraz zarządzenie burmistrza, o którym za chwilę. Skarbnik miasta podczas spotkania na komisji, zamiast dyrektora Gimnazjum przedstawić jako wzór kierownika jednostki, który walczy o interes dzieci, szkoły i budżet (miasta też), zrobiła temu zaradnemu człowiekowi wykład na temat planowania i praktycznie scedowała na niego niemal w całości winę niedoboru. Była to w całej rozciągłości ze strony skarbnik postawa bezczelna, a jej wywód nielogiczny, nieuczciwy i krzywdzący dyrektora, bowiem niedobór powstał nie z winy dyrektora, a normalnej kolei rzeczy, które nie sposób było przewidzieć. Po prostu przybyło uczniów wymagających nauczania indywidualnego, co dyrektor szczegółowo opisał podczas tego posiedzenia. I obowiązkiem miasta jest tę potrzebę w całości zaspokoić z budżetu, czy się to komuś podoba, czy nie podoba. Dziwi brak stanowczej reakcji przewodniczącego komisji oświaty radnego Ostapowicza na tę wypowiedź skarbnika. Gwoli ścisłości, nie do końca, bowiem radny Ostapowicz zasugerował "szukanie tańszych nauczycieli", co budzi zdziwienie, ale jeszcze bardziej – śmiech. Natomiast poniższe wypowiedzi radnego Ostapowicza porażają i można odnieść wrażenie, że nie do końca zdaje sobie sprawę co mówi. Oceńcie sami, fragmenty z posiedzenia komisji:
I to mówi radny szefujący komisją m.in. ds. oświaty! Jakie Pan ma kompetencje, aby stwierdzić bezczelnie: "...mówiąc szczerze siedzi z tym dzieckiem i przewraca kartki, a prowadzący prowadzi. Dwóch nauczycieli zatrudnionych, którzy biorą za to pieniądze i efektu nie ma żadnego...". Panie radny, proponuję spojrzeć na efekty swojej pracy w samorządzie. Za takie uwagi radnego o pracy nauczycieli z dziećmi niepełnosprawnymi (z orzeczeniem z poradni), normalny człowiek przeprasza adresatów i składa ze wstydu mandat radnego. Służył Pan w wojsku, więc mam nadzieję, że wie Pan co to jest "sprawa honoru"!
W obliczu faktów uwagi skarbnika miasta są wręcz żenujące. Kobieta nie ma racji, i z dawką dużego jadu hipokryzji obawia się wskazać, gdzie rzeczywiście można poczynić duże oszczędności. A naprawdę jest gdzie! Popatrzmy jak w części problem rozwiązał burmistrz, wydając zarządzenie, którego najistotniejszy fragment brzmi następująco:

Burmistrz jednym podpisem pozabierał różnym placówkom środki, a więc zubożył je o kwoty, które zapewne były im potrzebne do określonych celów. Jest to klasyczny przykład nieudacznictwa skarbnika, ale przede wszystkim pokaz niegospodarności burmistrza. Lichy z burmistrza gospodarz, jeśli budżet miasta nie dysponuje minimalną rezerwą na zaspokojenie potrzeb placówki oświatowej w bardzo ważnym zakresie, bo dotyczącym niepełnosprawnych uczniów. Lekką ręką bezmyślnie wydatkuje się pieniądze na różne cele, w tym na nieuzasadnione wysokie wynagrodzenie burmistrza, dwukrotne podwyżki w jednym roku dla kierowników jednostek, w tym dla małżonki burmistrza, nieuzasadnione wysokości diet radnych, pompowanie pieniędzy w płace dla emeryta z MEC, topienie ogromnych kwot w nieracjonalną politykę finansową Parku „Relax” zamiast na gwałt szukać menedżera, natomiast żeby zaradzić powstałemu uzasadnionemu problemowi w oświacie obcina się pieniądze innym placówkom oświatowym. Burmistrz przez lata miał gest, szukał na siłę sukcesu, płynęły pieniądze na lewo i prawo, wzdłuż i wszerz, na nie zawsze uzasadnione inwestycje i wątpliwej wartości pomysły. Kiedy powstał drobny problem w Gimnazjum, skarbnik i burmistrz sięgają do nie tych co trzeba kieszeni i co gorsze – szuka się kozła ofiarnego, wskazując człowieka, który mógłby obie te „ważne” osoby uczyć ekonomii i gospodarności. Taki z końcem roku zrobiono oświacie prezent.
Może skarbnik i burmistrz powiedzą publicznie, jakie to prezenty szykują na koniec roku pracownikom administracji? A jeśli, to skąd na to pieniądze? I jaki prezent szykuje burmistrz dla mieszkańców? W tym akurat przypadku uronimy rąbka „tajemnicy”… dla kieszeni mieszkańców burmistrz szykuje kolejny kredyt, teraz w wysokości 2.000.000 zł, aby zrównoważyć przyszłoroczny budżet. Zapytam śmiało, czy w tej kwocie jest zawarta suma ok. 450.000 zł, które miasto jest winne firmie „STEFBUD” od blisko dwóch lat? I czy istnieją na piśmie gwarancje, że nie będzie z tego tytułu naliczonych odsetek? A przede wszystkim należy zapytać, dlaczego tak długo odkładana jest płatność należna firmie "STEFBUD" za wykonane prace? A może jesteśmy w błędzie, może miasto nic nie jest winne firmie "STEFBUD", a poważni ludzie po prostu nieodpowiedzialnie na ten temat plotkują? A także, w jakiej formie zostaną rozliczeni i ukarani: burmistrz Jan Owsiak za bajzel i łamanie prawa wykazane w protokołach pokontrolnych RIO i NIK, a przewodniczący rady Henryk Klaman za zamiecenie wyników kontroli "pod dywan"? Sądzę, że radni (Pan Ostapowicz również, a może szczególnie) powinni znaleźć czym prędzej odpowiedzi na te ważne pytania. O budżecie na 2013 rok za dni parę słów bardzo wiele.
Panie Ostapowicz najlepiej nie wpuszczać tych dzieci do szkoły. Wtedy będą oszczędności !!!
OdpowiedzUsuńNajważniejsze aby nie zabrakło dla burmistrza i jego rodziny!
OdpowiedzUsuńRadny Ostapowicz opowiada głupoty bolesne dla nauczycieli i rodziców dzieci niepełnosprawnych. Podaj się pan do dymisji !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńDla mnie to skandal. Dzieci wychodzą wcześniej ze szkoły, i później przychodzą do szkoły bo trzeba oszczędzać. Może zrobić 10 miesięcy wakacji i 2 miesiące nauki. Wtedy będzie można podnieść diety radnym i pensję dla burmistrza i przydupasów. Cała ta sytuacja to wstyd dla organu prowadzącego. A pani skarbnik niech się nie wychyla z głupotami, że nie może zamknąć budżetu na następny rok. Niech się burmistrza zapyta czemu nie może zbilansować budżetu. Obniżyć pensje skarbnik, burmistrzowi, pracownikom mops i diety radnym i się zbilansuje.
OdpowiedzUsuńUrzędnik z pałacu uczy wf-u. To są oszczędności? Tym niech się zainteresuje radny Ostapowicz.
OdpowiedzUsuńUla, bój się Boga, jak możesz takie bzdury opowiadać. Na tej ostatniej komisji nawciskałaś radnym kitu, że chyba zatwardzenia dostali. Za to, że nie można zbilansować budżetu na przyszły rok winę ponosisz Ty i burmistrz. W części radni, którzy nie wiedzą "co jest pięć"!
OdpowiedzUsuńFirma "Stefbud" musi być bardzo bogata, jak może tak długo czekać na pieniądze. Nie widzę w budżecie na 2013 rok zapisu o wypłaceniu tych pieniędzy. Nie mam zielonego pojęcia z czego burmistrz zapłaci tej firmie. Jeśli ma być to załatwione na zasadzie "handlu wymiennego", to ja się pytam gdzie my żyjemy!
OdpowiedzUsuńNie rozumiem, czemu burmistrz Maksiak nie zareagował podczas posiedzenia komisji na tak skandaliczne wypowiedzi radnego Ostapowicza. Kierownik Wachowiak burknął jedno zdanie, ale jakoś mało zdecydowanie. W moim odczuciu nauczyciele i rodzice dzieci niepełnosprawnych powinni żądać publicznych przeprosin od radnego Ostapowicza.
OdpowiedzUsuńJestem zaskoczona i zdruzgotana wypowiedzią radnego Ostapowicza. Mam niepełnosprawne dziecko. Gdyby Pan przez jakiś czas zamienił się ze mną rolą dowiedziałby się Pan jak wygląda życie. Jest mi przykro, że radny z mojego miasta opowiada publicznie takie rzeczy. Pan nie powinien być radnym.
OdpowiedzUsuńNigdy się nie wie co spotka człowieka w życiu. Radny Ostapowicz zamiast przekazać dietę dla chorych dzieci, zdyskredytował nauczycieli i rodziców. Niech odejdzie z tej rady i się więcej nie kompromituje.
OdpowiedzUsuńNa chorych dzieciach Pan chce oszczędzać. Po co Pan zezwolił na te drogie bruki przed urzędem. Jak Panu nie wstyd mówić takie rzeczy. Nauczyciele ciężko pracują z takimi dziećmi, a radny Ostapowicz tego nie docenia. Wstyd.
OdpowiedzUsuńKurduple tak mają.
OdpowiedzUsuńOni nas widzą tylko przed wyborami. Czas dać im nauczkę.
OdpowiedzUsuńPrywatny folwark i takie mamy efekty. Na miejscu tego bezczelnego radnego zapadłbym się ze wstydu pod ziemię. Przeprosiny to za mało - trzeba złożyć mandat. Tak będzie honorowo.
OdpowiedzUsuńPo tej publikacji Pińczuk już ma przerąbane, będzie następny do odstrzału przez Owsika.
OdpowiedzUsuń
OdpowiedzUsuń~koleżanka:
Po tej publikacji Pińczuk już ma przerąbane, będzie następny do odstrzału przez Owsika.
Bez przesady!
Panu Pińczukowi włos z głowy nie spadanie.Władza się zagubiła i została sama. Niech się zwolni sama.
OdpowiedzUsuń...poczynił szerokie oszczędności: zlikwidował etat kierownika gospodarczego; nie zaplanował zastępstwa za nieobecnego nauczyciela na czytelni; w ramach zastępstw za nieobecnych nauczycieli nie odbywają się pierwsze i ostatnie lekcje w wyniku czego uczniowie idą do domu wcześniej bądź przychodzą później na zajęcia; „środkowe” lekcje za nieobecnych nauczycieli prawie w 100 proc. odbywają się na świetlicy szkolnej; obniżono o 4 godz. wymiar godzin nauczycieli na świetlicy; obniżono o 5 godz. wymiar godzin nauczycieli biblioteki; obniżono o 5 godz. wymiar nauczyciela czytelni; 3 nauczycieli – historii, j. angielskiego i matematyki – pracuje od września w niepełnym wymiarze godzin; połączono niektóre godziny nauczania indywidualnego; zaplanowano, ale nie wypłacono odpraw emerytalnych dla nauczycieli; nauczyciele, którzy ukończyli – 55 lat kobiety, 60 lat mężczyźni – są zwolnieni z naliczania od ich wynagrodzeń funduszu pracy.
OdpowiedzUsuńDla mnie to szok. Zabrać dodatek specjalny burmistrzowi. Za całokształt. To skandal, że ten facet tyle zarabia.
Nie wiem kto prowadzi ten blog i nie chcę wiedzieć. Bardzo tym ludziom dziękuję, że mi otworzyli oczy. Rządzi nami arogancki człowiek i amator, który zrobił skok na kasę. Nie ma opozycji to się rozhulali pazerniacy.
OdpowiedzUsuńRedaktor Rynkiewicz niech nie będzie taki mądry bo na poczynania władzy oko cały czas przymykał. Jakby blog nie powstał to by się nie obudził. Jeszcze raz dziękuję autorom bloga. I jeszcze sobie przypomniałam, a tego psa o dziwnym imieniu "Józek" to wreszcie powinien jakiś hycel złapać bo to obciach dla całego miasta. Co do radnego Ostapowicza to trochę przesadził, lecz jako radny w porównaniu z innymi coś stara się robić. Jak może radny z wyrokiem (to nic że nie prawomocnym) prowadzić komisje i podpisywać protokoły. Przewodniczący rady się na to zgadza i dla mnie jest siewcą obciachu.
Takich jaj w tym mieście jeszcze nie było. Radni zróbcie coś bo nas całe województwo wyśmieje. Nie wiem co, może zabierzcie dodatek burmistrzowi. Zmieńcie przewodniczącego rady. Przecież ludzie na to patrzą, czytają. Nie kpijcie z mieszkańców bo Was utrzymują. Pan Ostapowicz dał plamę że szkoda gadać.
OdpowiedzUsuńRada Konsultacyjna ma się dobrze.
OdpowiedzUsuńIch nic nie rusza, nawet ryzyko utraty honoru :-D
za takie skandaliczne wypowiedzi o pracy nauczycieli i nauczaniu niepełnosprawnych dzieci radny powinien być wyautowany z samorządu
OdpowiedzUsuńprzy okazji ten hycel niech się zainteresuje
OdpowiedzUsuńpsem o dziwnym imieniu "Fabi"
popieram że za psy się biorą
OdpowiedzUsuńproszę hycli aby o kundelku "Krzysiu" nie zapomnieli
Matka ma zawsze nadzieje, że dziecko wyjdzie z kłopotów. Nauczyciele starają się nauczyć ich choć minimum. Takie słowa z ust radnego nigdy nie powinny paść. Jest mi bardzo przykro.
OdpowiedzUsuńWypowiedź radnego Ostapowicza jest skandaliczna. Tą sprawą powinien zainteresować się Ksiądz Proboszcz. Dziwi brak reakcji ze strony byłego dyrektora, który obecnie jest przewodniczącym rady. Przecież niemożliwe, żeby nie zapoznawał się z protokołem z posiedzenia komisji. Nie można dopuszczać do takich zachowań w samorządzie.
OdpowiedzUsuńRozumiem zbulwersowanie nauczycieli i rodziców po felietonie mojej koleżanki, w którym przedstawiła fragmenty z posiedzenia komisji Rady Miasta Świdwin i przyczyn niedoboru środków na nauczanie indywidualne. Argumenty przedstawione przez skarbnika oraz jednego z radnych świadczą, że wciąż władza i samorząd nie zdają sobie sprawy z powagi sytuacji. Jakby na przekór argumentom, nie chcą szukać źródeł oszczędności, gdzie rzeczywiście można je wypracować. Niestety, szukanie ich w oświacie jest pomysłem poronionym. Po przeczytaniu listy źródeł oszczędności, jakie wypracował dyrektor Pińczuk odnoszę wrażenie, że to dopiero początek szukania pieniędzy w oświacie, w kolejności będzie redukcja etatów i dalsze obcinanie zajęć bezpośrednio z dziećmi i na szkodę dzieci oraz środowiska nauczycielskiego. A wszystko po to, by innym z budżetówki żyło się w miarę bezpiecznie i dostatnio. Uszczuplanie środków w oświacie, to zamach na naszą przyszłość.
OdpowiedzUsuńI tak na marginesie. Radny Marian Ostapowicz ma szczęście i powinien podziękować Bogu, że nie żyje w czasach przedwojennych: wtedy bowiem, za dyskredytowanie publiczne ludzi szlachetnych i ich dzieci dawano po prostu w mordę.
nie wiem kto pisał ten artykuł ale wystepują w nim pewne nieścisłości miedzy innymi etat kierownika administracyjnego to nie decyzja dyrektora tylko urzedu i nie tylko w tej szkole jak równiez w sp 1 i nie sami kierownicy bo również sprzataczki a wszystko to w wyniku przeprowadzonych kontroli więc żadnych oszczędności nie poczynił ów Dyrektor
OdpowiedzUsuńNie czepiajmy się detali. W wyniku audytu, jeśli chodzi o ścisłość. To fakt.
OdpowiedzUsuńAle to tylko jeden z wielu pkt. wymienionych przez dyrektora.
Nie zmienia to postaci rzeczy, że z problemem kryzysu nie walczy się przez pryzmat "solidarności".
Parafrazując J. Urbana, można rzec: "wódz i dwór się wyżywią" - kosztem innych. I to jest według mnie sedno sprawy. Poza tym uzasadnienie skarbnik i wygłup radnego Ostapowicza dopełnił reszty, bo mamy przez to pogląd na podejście samorządu do tego poważnego problemu, czyli po najmniejszej linii oporu. A w tym wszystkim są jeszcze dzieci.
co ty pieprzysz "ania". ale że pasie się przez długi czas dobrze uposażonego emeryta w mec to już urząd nie pomyślał. a że podnosi się dwa razy w roku pobory dla żony burmistrza to już nikt nie pomyślał. daj sobie "ania" spokój bo szukasz na siłę usprawiedliwienia dla nieudacznictwa skarbnik i burmistrza.
OdpowiedzUsuńOni nie są nieudacznikami, ale cwaniakami. Pilnują własnego portfela.
OdpowiedzUsuń"Mądra aniu" z urzędu. Jakie ma znaczenie kto? Żadnego. Piszesz bzdury. Oszczędności wypracowano na budżecie tej placówki. A żeby zaleczyć sytuację obcięto innym placówkom oświatowym. Dla mnie to kompromitacja nieudaczników z urzędu, a nie jakaś zasługa. Generalnie jest trudna sytuacja od dłuższego czasu. Zamiast było robić "wyrzutnię" pod pocztą, trzeba było robić rezerwy. Wyczyściliście budżet do cna na głupoty i prezydenckie pobory burmistrza, a teraz walicie po kieszeni nauczycieli i krzywdzicie dzieci obcinając im w różnej formie zajęcia. Nie sil się kobieto, bo Twoje argumenty nie mają sensu.
OdpowiedzUsuńCzy jak odejdzie wypasiony dyrektor emeryt z MEC, to nowemu dyrektorowi nie będzie trzeba wypłacać wynagrodzenia?
OdpowiedzUsuńPrezes MEC zarobił w 2011 r. ok. 89 tys. zł. Nowy prezes nie musi zarabiać 7.500 zł miesięcznie. Trzeba szukać oszczędności.
OdpowiedzUsuńDodam, że emerytury szef MEC wziął ok. 43 tys. zł. Razem jest tego ok. 132 tys. O czym my rozmawiamy.
Czyli przyjdzie nowy prezes nie-emeryt i ile będzie zarabiał? Czy jak dostanie 6500zł to już będzie lepiej? Czy może zjechać mu do 2500zł? A może wypłacać mu stażowe bo i tak pewnie ukradnie miliony... Czy winą prezesa jest, że tyle dostaje? Czy może lepiej mieć pretensje do tego co mu te pieniądze wypłaca i się na takie warunki płacowe godzi? O czym my rozmawiamy...
OdpowiedzUsuńA któż wini prezesa. Boże broń. Podałem przykład, gdzie ewentualnie można szukać w dobie kryzysu na naszym lokalnym rynku oszczędności. Szukam tych co powinni szukać oszczędności. Burmistrz ich na pewno nie znajdzie, skarbnik podejrzewam podobnie. Niesłusznie przyznawany dodatek burmistrzowi, niewygórowana płaca dla nowego prezesa MEC już daje spore oszczędności w skali roku. Propozycja radnego Ostapowicza żeby szukać tanich nauczycieli, a niepełnosprawnych nie warto uczyć, bo i tak ich się niczego nie nauczy nie jest szukaniem oszczędności, lecz kompletną kompromitacją samorządu i władzy jednocześnie. I to jest moim zdaniem najważniejsze w tym wątku. A prezesa nie trzeba bronić, to chłop doświadczony i obroni się sam.
OdpowiedzUsuńTo jak publiczne oszczędzać?
Przewodniczący rady miasta powinien kilka diet oddać dla wsparcia tej szkoły. Ta szkoła dała mu wszystko włącznie z mieszkaniem.
OdpowiedzUsuńRadny Ostapowicz niech się weźmie za wyniki kontroli RIO i NIK, a nie szarga dobre imię nauczycieli i dzieci niepełnosprawnych. Postaw Pan wniosek o zabranie dodatku burmistrzowi, a nie szukasz Pan "tanich nauczycieli".
OdpowiedzUsuńMarian, przeproś mnie, moje koleżeństwo, dzieci niepełnosprawne i ich rodziców!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Irenka
OdpowiedzUsuń
OdpowiedzUsuń~nauczycielka:
Radny Ostapowicz niech się weźmie za wyniki kontroli RIO i NIK, a nie szarga dobre imię nauczycieli i dzieci niepełnosprawnych. Postaw Pan wniosek o zabranie dodatku burmistrzowi, a nie szukasz Pan „tanich nauczycieli”.
A może pan radny Ostapowicz i pani radna Lemańczyk odpowiedzą na pytanie: czy prawdą jest, że kanalizacja sanitarna na Osiedle miała być skończona do 30.11.2012 r. a do tej pory nie jest?! Chyba że to konsorcjum pracujące w piątek coś tam zgubiło?! Ciekawe czy naliczą odsetki, znalazłoby się dla gimnazjum ;-)
Tak dla ścisłości i uzupełnienia wpisu przedmówcy:
OdpowiedzUsuńSPECYFIKACJA ISTOTNYCH WARUNKÓW ZAMÓWIENIA
(zwana dalej w skrócie SIWZ)
w postępowaniu o udzielenie zamówienia publicznego
prowadzonym w trybie przetargu nieograniczonego
NA
BUDOWĘ SIECI KANALIZACJI SANITARNEJ I WODOCIĄGOWEJ
W ULICY POPIEŁUSZKI, WIEJSKIEJ, BOCZNEJ I POŁCZYŃSKIEJ
W ŚWIDWINIE
Rozdział III : Opis przedmiotu zamówienia
Przedmiotem zamówienia jest wykonanie robót budowlanych polegających na
budowie sieci kanalizacji sanitarnej i wodociągowej w ulicy Popiełuszki, Wiejskiej, Bocznej
i Połczyńskiej w Świdwinie.
Rozdział VII : Termin wykonania zamówienia
Termin wykonania zamówienia : do 30 listopada 2012 roku
nie będzie żadnych kar. widziałem na osiedlu z okna mojego mieszkania, jak pracowali tam ludzie z firmy zięcia wodza. sprzęt też był z tej firmy co właścicielem jest zięć i jego kolega.
OdpowiedzUsuńPan Wachowiak jest nauczycielem dyplomowanym , w dodatku pełni funkcję kierownika oświaty ,kultury ,zdrowia i sportu i jest zatrudniony w gimnazjum na pół etatu jako nauczyciel w- f . Panie dyrektorze Pińczuk dlaczego ten Pan nie znalazł się w wykazie oszczędności
OdpowiedzUsuń