Prawo nie dla wszystkich

Wracamy do sprawy przetargu pn. „Budowa sieci kanalizacji sanitarnej w ul. Połczyńskiej i Spacerowej w Świdwinie” z dwóch powodów, o których więcej poniżej. Temat jest ogólnie znany naszym czytelnikom, może mniej mieszkańcom, zatem przyjrzyjmy się sprawie.

9 maja 2012 roku, dokładnie o godz. 9.11 ogłoszono na BIP Urzędu Miasta Świdwin przetarg pn. „Budowa sieci kanalizacji sanitarnej w ul. Połczyńskiej i Spacerowej w Świdwinie”. W niecały miesiąc później, dokładnie 31 maja 2012 r. Urząd Miasta Świdwin opublikował zawiadomienie o wyborze oferty, które przedstawiamy poniżej.

 

W drodze przetargu wybrano jako wykonawcę zamówienia firmę PRO ENVIRO Golczyk, Siwiec Spółka Jawna. Oczywiście dobry obserwator w lot wyłapie różnicę w nazwie firmy, która wygrała przetarg, a firmą która stawała do przetargu. Wówczas nosiła nazwę PRO ENVIRO Golczyk, Siwiec Sp. z o.o. Podkreślić należy, że informację podano na BIP Urzędu Miasta Świdwin; zaznaczyć zaś, że współwłaścicielem zwycięskiej firmy jest zięć burmistrza. Nie żebyśmy sugerowali złamanie prawa, nic takiego. Już wcześniej obszernie wyrażaliśmy swój pogląd na ten temat. Po prostu w sprawach publicznych takie rodzinne związki są warte wyartykułowania.

Kiedy przyjrzeliśmy się bliżej sprawie, okazuje się, że warta pokazania jest jeszcze jedna okoliczność, według nas skrzętnie ukryta. Jesteśmy pilnymi obserwatorami BIP-u Urzędu Miasta Świdwin. Podczas wykonywania ww. inwestycji wynikły roboty uzupełniające, na które dokonano ogłoszenia o udzieleniu zamówienia, które rzekomo zostało opublikowane. Dziwnym jednak zbiegiem okoliczności nikomu tego zamówienia nie udało się przeczytać. Zapisy elektroniczne nie kłamią i nigdzie po takim ogłoszeniu nie ma śladu. W naszym zespole mamy profesjonalnych informatyków, i pomimo głębokiego „penetrowania” stron BIP nie natrafili na ślad takiego ogłoszenia.

Nie należmy do ludzi, którzy łatwo się poddają, zwróciliśmy się do sprzyjającej miastu urzędniczki. Dzięki tej uczciwej i uczynnej kobiecie trafiliśmy na szczegóły, że przetarg na roboty uzupełniające przy ww. inwestycji był obowiązkowy, odbył się, tylko niestety nie trafił na stronę BIP Urzędu Miasta Świdwin, pomimo że jest to obowiązkiem ustawowym. Jeżeli trafił, to czemu go nie ma? Szczegółowe dane poniżej:

 

Pouczająca lektura, dowodząca po raz kolejny, że naszemu „ojcu całego miasta” z prawem nie po drodze. Publikowane przez nas od roku materiały świadczą, że robi to świadomie. Natomiast radni nie są jego czynami zupełnie zainteresowani. Ciekawe dokąd zaprowadzi ich ta ślepa wiara. Przykre, ale wciąż prawo obowiązuje tylko maluczkich. A co do BIP Urzędu Miasta, to jest kpiną z mieszkańców. O tym szykujemy oddzielny artykuł.