Burmistrz łamie... radni milczą
NIK zawitał do Świdwina także w 2011 roku i przeprowadził m.in. kontrolę w zakresie ulg udzielanych przez burmistrza w odniesieniu do podatków. NIK negatywnie ocenił działania burmistrza w zakresie udzielania indywidualnych ulg podatkowych przedsiębiorcom w formie umorzenia zaległości. Z oceny NIK jasno wynika, że nie we wszystkich badanych przypadkach wystąpiła zobiektywizowana przesłanka uzasadniająca ważny interes podatnika lub ważny interes publiczny. Ponadto NIK stwierdził, że burmistrz naruszył zasadę równego traktowania podatników.
Poniżej przedstawiam fragment „Wystąpienia pokontrolnego” NIK z lipca 2011 roku dotyczący ww. wymienionego zakresu kontroli:
„NIK negatywnie ocenia działania Pana Burmistrza w zakresie udzielania indywidualnych ulg podatkowych przedsiębiorcom w formie umorzenia zaległości podatkowych na łączną kwotę 80.568 zł, na podstawie art. 67a § 1 pkt 3 ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. Ordynacja podatkowa, gdyż w świetle obowiązującego orzecznictwa nie we wszystkich badanych przypadkach wystąpiła zobiektywizowana przesłanka uzasadniająca ważny interes podatnika lub ważny interes publiczny. Badanie 19 (z 72) decyzji w sprawie udzielenia ulg podatkowych przedsiębiorcom wykazało, że w 7 (z 13 badanych) decyzjach przyznających przedsiębiorcom ulgi w podatku od nieruchomości, na łączną kwotę 77.969 zł, przesłanką wskazującą na ważny interes publiczny było utrzymanie dotychczasowych lub utworzenie nowych miejsc pracy przez przedsiębiorcę w ramach prowadzonej działalności, a w 1 przypadku (spółdzielnia mieszkaniowa) przesłanką wskazującą na ważny interes podatnika były warunki bytowe rodzin członków spółdzielni. Również we wszystkich 6 badanych decyzjach (spośród 15 wydanych) w sprawie udzielenia ulg w podatku od środków transportowych Polskiemu Związkowi Hodowli Gołębi Pocztowych na łączną kwotę 2.599 zł, przesłanką wskazującą na ważny interes publiczny, na który powołano się przy udzieleniu ulg, była podstawowa działalność podatnika, tj. rozwijanie pasji hodowców gołębi. W ocenie NIK ww. okoliczności mieściły się w ramach ryzyka związanego z prowadzeniem działalności gospodarczej (lub działalności statutowej) i nie mogą być traktowane jako przesłanki do umorzenia podatku. Oceny tej nie zmieniają wyjaśnienia złożone w toku kontroli, bowiem potwierdził Pan Burmistrz, że przy wydawaniu decyzji pozytywnych ważnymi argumentami było znaczenie wnioskujących przedsiębiorców dla rynku lokalnego, rozwoju miasta, tworzenia lub utrzymywania miejsc pracy.
Przy wydaniu 13 (z 19 badanych) decyzji naruszył Pan Burmistrz także art. 187 § 1 Ordynacji podatkowej, gdyż podatnicy nie udokumentowali swoich wniosków stosownymi dowodami. Podatnicy nie przedstawiali, a Urząd nie żądał faktur i innych dokumentów potwierdzających poniesione koszty, mimo że w składanych wnioskach powoływali się na te okoliczności. Nie egzekwowano również przedstawienia wyciągów z rachunków bankowych i informacji, które były wskazywane we wnioskach - na potwierdzenie utraty płynności finansowej.
Przy wydawaniu decyzji w sprawie ulg podatkowych (19 pozytywnych i 15 negatywnych) naruszył Pan Burmistrz zasadę równego traktowania podatników, bowiem udzielając ulg w drodze decyzji nr: 5/2009 - 4.895 zł, 9/2009 - 8.094 zł i 5/2010 - 1.208 zł w sprawie umorzenia podatku od nieruchomości, okolicznościami uzasadniającymi ważny interes podatnika było m.in. poniesienie nakładów finansowych lub zaciągnięcie kredytu na zakup urządzeń, aby sprostać wymogom konkurencji, spadek sprzedaży towarów lub usług, przeprowadzanie remontu obiektów w których prowadzona była działalność. Podczas gdy w przypadku 3 decyzji negatywnych (odmawiających udzielenia ulgi) nr: 1/2008 – 2.408 zł, 5/2008 – 12.070 zł i 17/2010 – 2.416 zł wskazane przez przedsiębiorców podobne okoliczności, tj.: spadek popytu na produkty przedsiębiorcy, zaciągnięcie kredytu na modernizację zakładu, zakup nieruchomości na potrzeby prowadzenia działalności lub sprzętu i materiałów w celu sprostania konkurencji, nie stanowiły przesłanek do zastosowania ulgi. Odmówił Pan Burmistrz także udzielenia ulgi decyzją nr 17/2008 (4.309 zł) podatnikowi, który uzasadniał wniosek trudną sytuację finansową (podobnie jak ww. przedsiębiorcy) oraz swoją chorobą, tj. zdarzeniem losowym, uzasadniającym udzielenie ulgi.”.
Nierówne traktowanie, to w demokracji poważny zarzut. Czy radni omawiali ten aspekt wykazany w wystąpieniu pokontrolnym NIK? Z dostępnych protokołów wynika, że temat, jak wiele innych dotyczący kontroli, nie został oficjalnie przedstawiony radnym. Powyższy przykład jest kolejnym dowodem, że zamiatanie pod dywan istotnych i niewygodnych spraw jest specjalnością tej władzy.
ważny interes podatnika = ważny interes publiczny = ważny interes wyborczy?
OdpowiedzUsuńDokładnie. Dam komu zechcę
OdpowiedzUsuńi tylko temu co mnie poprze w wyborach.
Takie podejście do sprawy jest skandaliczne.
Umorzenie podatku spółdzielni metalowo-drzewnej (kilka razy) jest największym skandalem!
Entliczek pentliczek
OdpowiedzUsuńczerwony guziczek
na kogo wypadnie
na tego benc.
KRÓL JEST NAGI :-D :-D :-D
OdpowiedzUsuńRadni reprezentują mieszkańców. Czy na pewno?
OdpowiedzUsuńDwa tematy niżej ktoś dodał komentarz, że okna na zamek zostały zamówione w Świdwinie. Maja być wykonane z plastiku. Takie zamówienie jest niemożliwe bez zgody burmistrza. Jeśli okaże się to prawdą, to trzeba natychmiast zawiadomić konserwatora zabytków, że burmistrz "robi fuszerkę". I przy okazji zapytać, czemu część okien wykonano z drewna podczas rewitalizacji zamku, a teraz pozostałe mają być z plastiku? Przeglądałem dokumentację na BIP i wszystkie miały być z drewna. Po za tym miały być wstawione podczas rewitalizacji zamku. A tę przecież ukończono. To jakie okna mają zamiar tam jeszcze wstawiać? A przy okazji zapytam, o co chodzi z tym żyrandolem? Wisi, czy nie wisi?
OdpowiedzUsuń
OdpowiedzUsuń~dociekliwy:
Dwa tematy niżej ktoś dodał komentarz, że okna na zamek zostały zamówione w Świdwinie. Maja być wykonane z plastiku. Takie zamówienie jest niemożliwe bez zgody burmistrza. Jeśli okaże się to prawdą, to trzeba natychmiast zawiadomić konserwatora zabytków, że burmistrz „robi fuszerkę”. I przy okazji zapytać, czemu część okien wykonano z drewna podczas rewitalizacji zamku, a teraz pozostałe mają być z plastiku? Przeglądałem dokumentację na BIP i wszystkie miały być z drewna. Po za tym miały być wstawione podczas rewitalizacji zamku. A tę przecież ukończono. To jakie okna mają zamiar tam jeszcze wstawiać? A przy okazji zapytam, o co chodzi z tym żyrandolem? Wisi, czy nie wisi?
Żyrandol jeszcze nie dojechał hahaha
...bezkarny wypierdek dość nabroił...
OdpowiedzUsuń...sie tego nazbierało... starczy dla RIO, NIK, CBA i prokuratury...
...nie chcą radni... ruszę ja... mieszkańcy pomogą...
Pokazano nam na tym blogu, że pod płaszczykiem rzekomo dobrze spełnianych obowiązków kryje się rozrzutność, marnotrawstwo, brak szacunku do prawa i ludzi, fałsz, obłuda, kłamstwo, sobiepaństwo, pazerność, nepotyzm i hipokryzja. Nasza obecna władza i samorząd nadają się już tylko do wymiany. Najlepiej jak najszybciej, bo to są bez wyjątku szkodniki.
OdpowiedzUsuńGdzie jest kasa za okna?! Miały być solidne, drewniane!
OdpowiedzUsuńGdzie jest kasa za żyrandol?! Miał być solidny i okazały!
Dość kłamstwa, gadać jak na spowiedzi !!!
Jak się DA
OdpowiedzUsuńto wódz robotę DA !!!!!!!!!
- NIK negatywnie ocenia działania Pana Burmistrza w zakresie udzielania indywidualnych ulg podatkowych przedsiębiorcom w formie umorzenia zaległości podatkowych
OdpowiedzUsuń- W świetle obowiązującego orzecznictwa nie we wszystkich badanych przypadkach wystąpiła zobiektywizowana przesłanka uzasadniająca ważny interes podatnika lub ważny interes publiczny.
- Przy wydawaniu decyzji w sprawie ulg podatkowych naruszył Burmistrz zasadę równego traktowania podatników.
- Przy wydaniu decyzji naruszył Burmistrz art. 187 § 1 Ordynacji podatkowej.
Zabrać burmistrzowi dodatek specjalny na najbliższej sesji. Jeśli radni tego nie zrobią, to znaczy, że popierają łamanie prawa. Na dodatek w mieście nie robi się nic, żeby burmistrz miał taki dodatek pobierać.
Na tym blogu jest także dość dowodów, żeby w trybie pilnym odwołać z funkcji przewodniczącego.
Szanowni radni, dość tego pajacowania. A jak utożsamiacie się z tym co wyprawia burmistrz, to lepiej oddajcie mandaty.
- Położyłem betony, teraz mogę wszystko.
OdpowiedzUsuń- Nie, z tego co tu czytamy, możesz tylko podać się do dymisji!
Na szczęście Nasz Kochany Ksiądz Proboszcz zorientował z kim ma do czynienia !
OdpowiedzUsuńCzytam tego bloga od początku, Przedstawiono to wiele spraw dotyczących sposobu i jakości sprawowania władzy w mieście. Jak widać wiele kontrowersyjnych spraw! Tematy co jeden to bardziej bulwersujący opinie społeczną. Wypowiadają się różni ludzie, przeważnie negatywnie oceniają pracę burmistrza, rady miasta, skarbnika itp.
OdpowiedzUsuńI co dalej? Poprzez samo pisanie na forum i krytykę niewiele się zmieni.Wręcz przeciwnie odkrywane są karty i władza staje się bardziej czujna. Swego czasu ktoś pisał nt referendum...
Temat ucichł? Szkoda. Szkoda tez energii na pisanie, szkoda nerwów na czytanie bo to takie zwykłe bicie piany.
No właśnie. Przecież rewitalizację zakończono. Teraz robią okna za czyje pieniądze? Czarna magia. I gdzie to jest zapisane w budżecie?
OdpowiedzUsuńJakie bicie piany... Sam sobie zaprzeczasz i na dodatek obrażasz autorów bloga, którzy robią dobrą robotę. Jakby Oni nie stworzyli bloga byśmy dalej żyli w nieświadomości. Okazuje się, rządzą nami źli i nieuczciwi ludzie. Oni nie są czujni, Oni są butni i lekceważą wszystko i wszystkich. W wyborach im podziękujemy. Dziękuję autorom bloga.
OdpowiedzUsuńJak się denerwujesz to po co czytasz. Dbaj o zdrowie :-)
Nie odbieram tego jako bicie piany. Autorzy informują, uświadamiają. Komentatorzy oceniają. Myślę, że publikacje na blogu doskonale przygotowują społeczność do wyborów. Ludzie żyli w nieświadomości, co się dzieje na zapleczu władzy. Okazuje się, że większość radnych sprzyja bezkarności władzy. Będziemy na przyszłość wiedzieli na kogo nie głosować. Jak to jest bicie piany, to ja proszę o więcej tej piany. Autorzy bloga pokazali, że obecna władza zbankrutowała. Mamy wyłożoną kawę na ławę. Nie jestem za referendum, bo ten wypierdek się okopał. Normalne wybory i kampania wyborcza do końca obnażą władzę i samorząd. Czujni nie będą, bo wciąż uważają że jak mają władzę to im wszystko wolno.
OdpowiedzUsuńWypierdek nikogo nie słucha. Lada dzień wyłoży się jak długi. Nawet krawiec już ma wątpliwości. Tylko plastyk stoi murem, bo ma okazję naszym kosztem dorobić niezły grosz do emerytury. Teraz znowu za jakieś bohomazy zgarnął niezły grosz. Wypierdkowi pozostali już tylko sPiSkowcy. Inne partie i organizacje widząc twórczość wypierdka nie podadzą już w wyborach wypierdkowi ręki. Na sukces wypierdka pracowało wielu ludzi i zostali oszukani. Więcej się już nie nabiorą. Sądzę, że na blogu ukaże się jeszcze wiele ciekawych rzeczy. Gratuluję autorom bloga! Wykonujecie kawał dobrej roboty!
OdpowiedzUsuńNie rozumiem kompletnie atakujących komentarzy pod moim adresem a stwierdzenie że obrażam autorów bloga jest co najmniej mocno przesadzone. Nikogo nie obrażam, czytam od początku bloga i zastanawiam się jaki sens ma pisanie skoro nic w temacie nikt nie robi. Cały czas czekam na to aż w końcu pomysłodawca referendum jak powiedział A niech powie i B:)
OdpowiedzUsuńSłuszna uwaga, nie zauważam by nas obrażano. "Nasz Świdwin" pokazuje mankamenty władzy. Czy można to nazwać biciem piany? Ocenę pozostawiamy Czytelnikom. Co do referendum - sprawa jest nadal otwarta. Choć podkreślam, że blog powstał w zupełnie innym celu. Jakim, już wcześniej wyjaśnialiśmy.
OdpowiedzUsuńDziękujemy za słowa wsparcia. Dziękujemy wszystkim Czytelnikom. Dziękujemy urzędnikom.
Właśnie referendum to strata czasu i energii.Szanse na powodzenie referendum wynoszą praktycznie zero.Jeżeli w normalnych wyborach głosuje u nas ok. 40% wyborców to w referendum zagłosuje nie więcej niż 20%.I jeżeli nawet większość opowie się przeciwko burmistrzowi to i tak będzie nieważne.Dlatego pisanie błogu to taka praca od podstaw.
OdpowiedzUsuńA jaka jest rola interneru to najlepiej świadczy przykład rewolucji arabskich które zmiotły o wiele większych satrapów.
W jednym zgadzam się z przedmówcą.Już najwyższy czas aby ujawniły się osoby bądż środowiska chcące wystąpić przeciwko tej klice w najbliższych wyborach.Tylko szeroka koalicja społeczna ma szansę wykopać to całe towarzysrwo.
Cel bloga-ukazywać mankamenty władzy...mankamenty to zbyt delikatnie powiedziane, rzeczy należy nazywać po imieniu. To nie są mankamenty, to jest ułomność dalece wybiegająca poza normy często rozmijająca się z prawem. Prywata, nepotyzm, obłuda to tylko nieliczne określenia. Tylko czy to ma jeszcze trwać do końca kadencji? Na to się godzimy?
OdpowiedzUsuń
OdpowiedzUsuń~dociekliwy:
Dwa tematy niżej ktoś dodał komentarz, że okna na zamek zostały zamówione w Świdwinie. Maja być wykonane z plastiku. Takie zamówienie jest niemożliwe bez zgody burmistrza. Jeśli okaże się to prawdą, to trzeba natychmiast zawiadomić konserwatora zabytków, że burmistrz „robi fuszerkę”. I przy okazji zapytać, czemu część okien wykonano z drewna podczas rewitalizacji zamku, a teraz pozostałe mają być z plastiku? Przeglądałem dokumentację na BIP i wszystkie miały być z drewna. Po za tym miały być wstawione podczas rewitalizacji zamku. A tę przecież ukończono. To jakie okna mają zamiar tam jeszcze wstawiać? A przy okazji zapytam, o co chodzi z tym żyrandolem? Wisi, czy nie wisi?
Ja by nie był takim pesymista. Może okna będą zrobione z zabytkowego plastiku. Przecież taki materiał wytrzymuje 500 lat :-D
więc doszło do żenującego paradoksu. Właśnie dziś wstawiają okna na zamku. Moje pytanie jest nadal aktualne czy ktoś zna twórce zabytkowych plastikowych okien. Chciałbym prosić tego Pana o autograf. Nikt na świecie nie byłby tak błyskotliwy. I na koniec moja propozycja na wieży może jeszcze walnijmy baranka. Zamek będzie jak nowy. A tak na marginesie czy ja dobrze myślę czy konserwator będzie miał cokolwiek do gadania odbioru chyba nie będzie przecież chyba już był. Więc po co miałby się fatygować
OdpowiedzUsuńNie wiem czemu tak się dziwisz. Jaki odbiór? Nasz głównodowodzący może wszystko. Samorząd już mamy tylko na papierze. Cyrk na oczach mieszkańców, a radni wciąż rączki w górę. Przewodniczący znowu wyskoczy z waloryzacją dla wodza i oczywiście z wyrównaniem od początku 2012 roku. Gdzie my kuva żyjemy? Jak to gdzie, w prywatnym folwarku jaśnie pana :-D
OdpowiedzUsuńKustosz pozwala na na takie rzeczy ???
OdpowiedzUsuń