Parafialny Świdwiński Ośrodek Kultury

Przeglądając protokół z posiedzenia komisji połączonych rady miasta z dnia 21 sierpnia br., radni omawiali m.in. kwestię rozpatrzenia wniosku o dotacji dla parafii MBNP w kwocie 90.000 zł, o jakie zawnioskował proboszcz ks. Kizielewicz, zwróciliśmy uwagę na wystąpienie radnego Ostapowicza. Zacytujmy jego wystąpienie:

Trudno nie przyznać racji radnemu Ostapowiczowi, który mówi: „Kościół stoi od wielu lat i myślę, że poprawianie gotyku na neogotyk, czy na coś innego, jest bez sensu”, kiedy czyta się na stronie internetowej parafii MBP taki fragment: „Z funduszów Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego (160 tys. zł) przeprowadzono renowację budowlaną zewnętrznych ścian kościoła”. Przeprowadzono! Puentą dla tego faktu jest kolejny fragment wypowiedzi radnego Ostapowicza: „(…) co innego jest siedzieć i wymyślać, co tu jeszcze poprawić w gotyku, a co innego coś robić dla kogoś komu będzie to służyło. (…) Uważam, że pewne sprawy w jakiś sposób powinniśmy rozgraniczać, bo ja na przykład nie życzę sobie żeby moje podatki szły na <<widzi mi się kogoś, kto siedzi i myśli, co by tu jeszcze ulepszyć>>”.

Większość radnych wypowiadających się na komisji, storpedowało pomysł dotacji dla proboszcza, co zupełnie nie wzruszyło burmistrza, który z rozbrajającą szczerością powiedział m.in.:

Tak, bo tak! Jak to się ma do wypowiedzi radnego Klamana, który jasno wyraził swój pogląd mówiąc:

Wola radnych nie ma dla burmistrza żadnego znaczenia, w związku z czym jaki miało sens głosowanie w tej sprawie. Bardzo trafnie radny Ostapowicz spuentował wypowiedź burmistrza:

Ostatecznie radni poprzez głosowanie nie wyrazili zgody na przekazanie dotacji proboszczowi, co miało swoje odzwierciedlenie na niedzielnej mszy w kościele MBNP, kiedy ks. Kizielewicz poddał krytyce postawę radnych i namawiał parafian do wywierania presji na samorząd w celu zmiany decyzji.

Zwraca uwagę jeszcze jeden fragment wypowiedzi radnego Ostapowicza. Warto by bliżej się przyjrzeć, co kryje się pod stwierdzeniem: „(…) odwodnienie, które się powtarzało”. Już za poprzedniego proboszcza wykonano kanalizację deszczową, która ponoć definitywnie rozwiązała problem odwodnienia gruntów wokół kościoła. Ale to tak na marginesie.

Kościół lubi zawłaszczać, więc pomysł radnego Ostapowicza (celnie podszyty ironią), aby zlikwidować ŚOK i stworzyć w kościele MBNP Parafialny Świdwiński Ośrodek Kultury rozumiemy. Dodamy od siebie, że przy okazji w plebanii można by utworzyć siedzibę sztabu wyborczego obecnego burmistrza i ks. Kizielewicza zrobić jego przewodniczącym.