Analiza poniżej zamieszczonych dokumentów może budzić zdziwienie i domysły w różnych obszarach. Z dokumentów wynika, że Proboszcz zorganizował wycieczkę turystyczną do Krakowa, równolegle ze ŚDM. Ze złożonej oferty dowiadujemy się, ze uczestnicząca w wycieczce młodzież będzie zwiedzała najważniejsze obiekty w tym mieście. W ofercie nie wspomniano nawet jednym wyrazem, że młodzież będzie również uczestniczyła w ŚDM. Czyli mamy rozumieć, że nie uczestniczyła? Jak było naprawdę, nie wiemy. Zadziwiają koszty tej wycieczki. Koszty przejazdu to 4 tys. zł, natomiast wyżywienie dla 40 osób przez 7 dni wyceniono na 1 tys. zł, czyli wychodzi dziennie 3,6 zł na twarz. Kwota głodowa, zważywszy, że w rubryce: „koszty do poniesienia ze środków własnych, środków pochodzących z innych źródeł, wkładu osobowego lub rzeczowego” – widniej 0 zł. Biorąc pod uwagę, że w dniach wycieczki były niesamowite upały, nie starczyło tego nawet na zwykłą wodę, żeby zaspokoić pragnienie wycieczkowiczów. Chyba, że w...