Kompromitacja i moralna klęska

Przeczytałam niedawno felietonik Hołdysa m.in. o „człowieku z blizną”, którego po mistrzowsku zagrał Al Pacino. Jakbym widziała naszego burmistrza w tej krótkiej opowieści. Przez lata pozbył się wszystkich bliskich mu ludzi i w jakimś sensie stał się filmowym Montaną. Dawnych kolegów wyeliminował, innym podciął skrzydła, pozostałych odsunął, pozbawił autorytetu. Niektórych przy okazji skompromitował, innym pokazał, że nie jest lojalnym kolegą, jeszcze inni widząc marność sami odeszli. Nowicjusze, których wprowadził do swojego otoczenia, okazali się kolekcją ludzi poddanych a nie partnerów.


Od dwóch lat burmistrz jest jedyną twarzą swojego Komitetu Wyborczego. Wybory w 2010 roku wygrał właściwie sam, radni okazali się marionetkami. Z moich obserwacji i z rozmów z nim wnioskuję, że dziś jest sam całkowicie, nie ma nawet komu się zwierzyć. Życie w samotności to okrutna perspektywa. Nie wykluczone, że otulił go strach. Kiedy się zużyje - jego Komitet Wyborczy zgaśnie jak wypalony znicz marnego sukcesu.

Czy da się odwrócić bieg tego „czarnego” scenariusza i czy to jest w ogóle możliwe? Wątpliwe. Happy endy zdarzają się w filmach, ale w prawdziwym życiu głębokie rany nie goją się nigdy. W każdym razie burmistrz powinien przyjrzeć się swojemu publicznemu działaniu, uświadomić sobie osobistą kompromitację i moralną klęskę. I albo zrewidować mechanizmy swojego działania, albo po prostu odejść. Znając od podszewki cechy charakterologiczne burmistrza, sądzę, że na pierwsze i drugie nie powinniśmy liczyć. Być może w tym jest szansa przede wszystkim dla miasta. Świadomi sytuacji mieszkańcy, nie powinni po raz trzeci dać się nabrać temu bardzo wyrachowanemu człowiekowi.

Komentarze

  1. mnie już wpole niewyprowadzi

    OdpowiedzUsuń
  2. Janek, opanuj się chłopie, nie rób obciachu!

    OdpowiedzUsuń
  3. Władza może pozwolić sobie na wszystko. Jakoś dziwnie prawo zawsze jest po stronie władzy.

    OdpowiedzUsuń
  4. Kolos na glinianych nogach.
    Wybory za dwa lata pokarzą prawdę.
    Rozdawnictwo w MOPS nie pomoże.
    Nawet piramidy egipskie osłupieją!

    OdpowiedzUsuń
  5. Autorka/autor pisze prawdę. Dużo działań burmistrza jest dowodem. Sam się skompromitował i odniósł moralną klęskę na własne życzenie. Nie da się tego ukryć. Ludzie widzą i swoje wiedzą.

    OdpowiedzUsuń
  6. Bym zapomniał.
    A co z tym żyrandolem i oknami?

    OdpowiedzUsuń
  7. Poczytajcie kto z nas robi idiotów. Robią z nas durniów i kpią z nas. Na dodatek jeszcze mają pretensje, że o tym piszemy. Dlatego zlikwidowano temat na gk24. Tylko nasza aktywność w najbliższych wyborach może zatrzymać to bezhołowie.

    OdpowiedzUsuń
  8. obecna wladza i samrzad maja mieszkancow za nic po ostatnich wyborach woda sodowa uderzyla im do glowy

    OdpowiedzUsuń
  9. Razem z wodzem działałem na lewicy. Nie wiem co się z nim stało, że robi z miasta pis-iorowo i wiochę.

    OdpowiedzUsuń
  10. On oszukał lewicę, ludzi z UP i SLD, wykorzystał też PSL i wypiął na wszystkich tyłek. Zobaczymy za dwa lata czy będzie taki mocarz. Nie damy się w ch... zrobić.

    OdpowiedzUsuń
  11. Przy takim rządzeniu burmistrz położyłby na łopatki każdą prywatną firmę.

    OdpowiedzUsuń
  12. Podobno wczoraj spotkała się część członków Rady Konsultacyjnej. Słuchy krążą, że chcą wystąpić z jakimś apelem do burmistrza.

    OdpowiedzUsuń
  13. Rada Konsultacyjna :-) Kupa śmiechu :-P

    OdpowiedzUsuń


  14. ~Halina:

    Podobno wczoraj spotkała się część członków Rady Konsultacyjnej. Słuchy krążą, że chcą wystąpić z jakimś apelem do burmistrza.


    Apel o kolejne tytuły lub apanaże dla siebie.

    OdpowiedzUsuń


  15. ~Halina:

    Podobno wczoraj spotkała się część członków Rady Konsultacyjnej. Słuchy krążą, że chcą wystąpić z jakimś apelem do burmistrza.


    Nie róbcie z nas idiotów. Rozwiążcie ten kiepski kabaret pod nazwą Rada Konsultacyjna, bo ludzie się z Was śmieją na ulicach. Burmistrz z Was i mieszkańców zakpił. Zostaliście wykorzystani i ośmieszeni. Pokażcie wreszcie że macie jaja.

    OdpowiedzUsuń
  16. Dług goni dług. Na koniec roku miasto było zadłużone na blisko 15.000.000 zł.
    Na ten rok radni upoważnili wodza do wzięcia kredytu w wysokości 3.400.000 zł, z którego między innymi zostanie pokryty niedobór w budżecie wynoszący 2.851.000 zł. Taka zabawa w refinansowanie. Można i tak. Tylko tych wielu milionów obiecanych z zewnątrz na inwestycje nie widać. Za bruk na rynek ździebko skapnęło, ale to kropla w morzu. Przy obecnej koniunkturze w kraju już ich chyba nie ujrzymy. Obiecanki cacanki a głupiemu radość.

    OdpowiedzUsuń
  17. Pamiętam spotkanie na zamku przed wyborami. Burmistrz deklarował różne rzeczy. Obiecał w programie wyborczym wsparcie i współpracę z pracodawcami. Jeśli ma to polegać na windowaniu opłat i podatków to dziękuję za takie wsparcie. Muszę zwolnić paru ludzi inaczej nie dam rady utrzymać firmy. Ja tego nie rozumiem program wyborczy swoje życie swoje. Dlaczego ja mam zaciskać pasa, a samorząd nie szuka oszczędności w administracji. Jak się dzieje źle nie trzeba brać prezydenckich pensji.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Arystoteles miał rację: demokracja to rząd hien nad osłami!

Były krasnoludki, była amnezja, był wyrok… było wiele innych ciekawostek… teraz urodziła się apelacja… publiczny pieniądz płynie wartkim strumieniem… CZĘŚĆ II

„Proszę, abyście zajęli się tematem dlaczego Pan Mariusz Olszewski - Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego w Świdwinie nie składał i do dnia dzisiejszego nie złożył oświadczeń majątkowych”.