Wyborcza kiełbasa na kredyt
Burmistrz w dziewięćdziesięciu dziewięciu procentach rządzi jednoosobowo. Nie trzeba być specjalistą, żeby to zauważyć. Nie sądzę, by zdawał sobie sprawę, jak rzeczywiście jest trudna sytuacja w mieście. Ma inne, według mnie partykularne priorytety. Burmistrz i rada miasta nie dają żadnych dowodów, że mają pełną świadomość bieżącej sytuacji i co nas czeka jutro. Nazywanie zadłużenia na poziomie ok. 17 milionów złotych bezpiecznym - przy budżecie nieco ponad 40 mln – jest oszukiwaniem samego siebie i mieszkańców. Nikt nie zastanawia się, że bariery ustawowe swoje a życie swoje. Otóż nie jest różowo, gdyż spłata tej kwoty rozciągnie się w czasie, na lata. Przypomnijmy sobie, ile trwało spłacanie długu za basen (a był on kwotowo mniejszy) i jak to wpłynęło na blokadę inwestycji i „zaniedbanie” miasta. Dzisiaj, z perspektywy czasu, widać jak na dłoni, że obciążanie winą Józefa Pietraszka za zaniedbanie miasta było dla niego krzywdzące. Miasto na parę lat zarżnął basen. Powinniśmy mieć świadomość, że burmistrz Pietraszek, gdyby nie budowa basenu, poprawiłby estetykę miasta dużo wcześnie i chyba lepiej i taniej, jak obecny burmistrz, gdyż był włodarzem oszczędnym. A że tak by było, świadczą wszelkie dokumentacje, które za jego rządów były przygotowywane, i z których z powodzeniem skorzystali obecnie rządzący. Mamy więc do czynienia z realizacją wizji byłej władzy i byłego samorządu. I tylko ubolewać trzeba, że nie było woli, aby zmodernizować duży park, co miał na uwadze były burmistrz. Obecna władza poszła w kierunku kosztownej rewitalizacji placu przed ratuszem, co w odniesieniu do parku nie powinno być priorytetem. Pieniądze na odnowę parku były dużo łatwiejsze do sięgnięcia, niż na te kosztowne i niepraktyczne bruki.
Obecnie mamy dużo gorszą sytuację, albowiem od 2007 roku nie wszystkie pieniądze szły w konkretne inwestycje, jak za burmistrza Pietraszka, lecz sporą ich część skonsumowały nierzadko zbędne inwestycje "na dzisiaj", administracja, igrzyska na wyrost, diety radnych oraz źle zarządzany basen. Nie jest również priorytetem, według mnie, kanalizacja na osiedle wojskowe. Inwestycja ta w trudnym okresie nakłada na miasto i mieszkańców dodatkowe obciążenia. To nie jest pomysł na ten czas. Burmistrz się spieszy, szuka sukcesów i poparcia, ale i wciąż zadłuża miasto. Dużo w tym populizmu i próby „nabrania naiwnych”. Mam poważne obawy, czy radni oraz najbliższe otoczenie burmistrza zdają sobie w pełni sprawę z perspektywy finansowej miasta na najbliższe lata. Pójście w kierunku maksymalizacji opłat i podatków lokalnych tego problemu nie rozwiązuje. Wręcz przeciwnie – poważnie nadweręża domowe budżety mieszkańców, dołuje w znacznym zakresie pracodawców, rodzi bezrobocie i powiększa kolejkę do opieki społecznej, przy jednoczesnej sytości władz, administracji i przedstawicieli samorządu.
do kogo pretensje?? sami wybieracie tych zlodziei, ktorzy robia co chca okradaja tych najbiedniejszych,a jak przychodzipora wyborow to wszyscy dumnie ida glosowac na idiotów, ktorzy zamiast polepszac,to pogarszaja nasz sytuacje!! wszystko to o pomste do nieba wola
OdpowiedzUsuńwiększość radnych to naiwniacy, którym wystarczy byle kawałek kostki brukowej by zdawało im się że jest lepiej
OdpowiedzUsuńBogaci siebie i rodzinę, nas puści nas z torbami.
OdpowiedzUsuńDzięki że jest taki blog bo na forum 24 dużo trolli pisze i psują tematy. Burmistrz robi drogie rzeczy pod publiczkę. Tak kupuje sobie elektorat wśród niezorientowanych ludzi. Pisz więcej o szczegółach i podawaj dużo danych bo ludzie mało wiedzą. Nie mają czasu zaglądać w dane gus i bip. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń"Pieniądze na odnowę parku były dużo łatwiejsze do sięgnięcia, niż na te kosztowne i niepraktyczne bruki."
OdpowiedzUsuńJasne że tak tylko burmistrz chciał się pokazać. Z tym zięciem i przetargami nie ma wstydu. Gadanie że może stawać do przetargu ich nie usprawiedliwia. Trzeba wybierać. Burmistrz powinien być czysty jak łza. Nasz niestety nie jest uczciwy i nigdy nie będzie taki pazerny. To co zrobił z dyrektorka SP nr 1 go dyskwalifikuje. Gdzie pewność że jutro nie pogoni następnej osoby bo ma taki kaprys. Burmistrza trzeba wymienić i już.
Najlepsza kiełbasa wyborcza to karmienie potrzebujących środkami z MOPS. W tym przodujemy regionie. Skandal wydawać 1/4 budżetu na opiekę. Miasto bogatej władzy i biednych mieszkańców. A proboszcz dostał za frajer tytuł i jeszcze chwali tego pazerniaka z ambony. Wstyd księże proboszczu, wielki wstyd.
OdpowiedzUsuńMam tę satysfakcję, że nie głosowałem na byłego kolegę z UP. Dużo wcześniej przejrzałem na oczy co to jest za ziółko. Innym też radzę się zastanowić. Lepiej późno niż wcale :-)
OdpowiedzUsuńDobrze, że to napisałeś. Ja tez harowałam na niego. Wszystkich nas wystawił do wiatru, a teraz krzyczy że jest as. Dla mnie to blotka sztucznie podtrzymywana przy władzy. Żałuję, że przyłożyłam rękę do promocji takiego człowieka o kilku twarzach. Poczekamy, oliwa zawsze na wierzch wypływa.
OdpowiedzUsuńBędzie skamlał w wyborach, ale pokażemy mu figę. Dość się namanipulował ludźmi i partiami. Nikt się już na całuski w rączunię nie nabierze.
OdpowiedzUsuńA to ci Jasiek, myśleliście że tylko mnie wykolegował, nic z tego! słono zapłacił za te roszady i w dodatku z waszych podatków. Kto następny?
OdpowiedzUsuńKolej na Jaśka :-P
OdpowiedzUsuńPowiedz Marlena, ile on tego szmalu wysupłał z naszych kieszeni na te roszady?
OdpowiedzUsuńOch...sporo tego było ale co tam... to i tak pikuś w porównaniu to tego ile wysupłał dla siebie.
OdpowiedzUsuńWłaśnie dlatego, że było tego sporo i wydane z publicznych pieniędzy na pewno mieszkańcy chcieliby poznać tę kotę. Również dlatego, że krążą na ten temat plotki powinnaś podać konkretnie ile tego było. Z góry dziękuję, autor bloga.
OdpowiedzUsuńNie interesują mnie plotki a o konkretną kwotę można zapytać w ratuszu, z publicznych pieniędzy trzeba się wytłumaczyć,nie można robić przecież tajemnic.
OdpowiedzUsuńMarlena po co ta ciuciubabka, jedynie od Ciebie możemy się dowiedzieć rzeczywistej kwoty wydanej na tę roszadę. Jak się mówi „a”, to się mówi „b”. Dobrze wiesz, że urzędnicy prawdy nie zdradzą. Marlena może Ty się podszywasz pod kogoś kim nie jesteś?
OdpowiedzUsuńJeśli jest w mieście ktoś taki jak Krycha i wyciąga z urzędu wszystkie dane to dlaczego nie może ujrzeć światła dziennego kwota jaką burmistrz zapłacił za odszkodowanie??? Dlaczego nie ujawni ile urząd wydał pieniędzy na adwokata z Koszalina( nie jest to tani adwokat!) , ile te burmistrzowe fanaberie kosztowały podatników? To przecież było wypłacone z kasy miejskiej a nie z prywatnego konta Owsiaka.
OdpowiedzUsuńMarlena nie baw się z nami w ciuciubabkę, wal śmiało ile tego odszkodowania w sumie było! Koszty prawników burmistrza też pewnie znasz. Znalezienie tego w papierach um jest niemożliwe, takie sprawy są skrzętnie przez nich ukrywane.
OdpowiedzUsuńZa rządów obecnego burmistrza wywalili z budżetu na basen siedem dużych baniek. Może w basenie w dzień pływają ludzie, a w nocy dyrektor w basenie pierze ten wielki szmal? Może dlatego pogonili byłą dyrektor, bo mimo że kobieta to nie bardzo znała się na praniu?
OdpowiedzUsuńZamiast prać i budować wyrzutnię mogli zrobić jak Łobez strefę ekonomiczną, powstałyby miejsca pracy. Nieudacznicy potrafią tylko chodniki kłaść, drogie bruki i wciąż żądać od nas pieniędzy – więcej i więcej.
OdpowiedzUsuń
OdpowiedzUsuń~kwas:
Powiedz Marlena, ile on tego szmalu wysupłał z naszych kieszeni na te roszady?
Uporządkujmy:
- koszty procesowe pierwszego rozpoznania;
- koszty napisania apelacji;
- koszty złożenia apelacji;
- koszty procesowe drugiego rozpoznania;
- kwota wynagrodzeń za należny okres;
- odsetki od zaległych wynagrodzeń;
- ewentualnie kwota żądanego odszkodowania powoda.
Jaki był to koszt? Mogę się mylić, ale moim zdaniem łącznie w granicach 40.000 złotych.